Forum Audi A6 / A7 Klub Polska

Witam sznownych forumowiczow,chacialbym was prosic o porade w sprawie rozrzadu w moim aucie.Szukalem podobnego problemu ma forum ale nie znalazlem,ale jesli dubluje temat to z gory przepraszam.A wiec dzis moje autko pojechalo do warsztatu na wymiane napinacza rozrzadu (strona kierowcy),no i zaczelo sie:(otrzymalem telefon ze jest problem a mianowicie po zalozeniu nowego rozrzadu mechanik nie jest w stanie obrocic silnika.Oczywiscie nie powiedzieli co jest przyczyna tylko zatrzymuja autko na kolejny dzien.mam pytanko do ludzi doswiadczonych w tym temacie:czy mogl im przeskoczyc lancuch po wyciagnieciu napinacza?czy jeszcze cos innego mogli sknocic?i ewentualnie jak sprawdzic poprawnosc wykonanej naprawy?byc moze ktos z szacownych kolegow moglby mi cos doradzic?Ewentualnie moze ktos podeslac info gdzie sa tam znaki rozrzadu?.Bo niestety wydaje mi sie ze bede musial byc i kontrolowac ta naprawe:((((((Dodam tylko ze mieszkam w uk ,wiec bede wdzieczny za wszelka pomoc .Z gory dziekuje i pozdrawiam .Ps z gory przepraszam za brak polskich znakow:)

kubus2629, to co ten serwis mógł skopać czy nie, to ciężko się wypowiedzieć... niestety, ale tego typu naprawy warto wykonywać w miejscu, do którego ma się pełne zaufanie i najlepiej by było, aby taki serwis w przeszłości wykonywał wiele takich usług... mają wtedy wypracowane procedury i nie uczą się na Twoim aucie... Pytanie czy zastosowali odpowiednie blokady itd. Co do samodzielnego sprawdzenia prawidłowego ustawienia rozrządu, to musisz podpiąć VCDSa/VAGa i sprawdzić opóźnienia... moim zdaniem inaczej tego nie sprawdzisz, bo tylnie osłony rozrządu są 'wklejane' na silikon...

serwis byl polecony i robili to w przeszlosci.chyba ze moje auto trafilo na praktykanta sam juz nie wiem:-(najgorsze to ze chcialem jechac do pl na swieta a tu taki pasztet wyszedl.no coz nie wiem co z tym dalej bedzie.a kolego w ktorej grupie sprawdzic ten rozrzad i ile to opoznienie powinno wynosic?jade zaraz do nich i chcialbym byc na biezaco niech mi wszytko pokazuja

kubus2629 pisze:w ktorej grupie sprawdzic ten rozrzad i ile to opoznienie powinno wynosic?

Nie wiem w której grupie się to sprawdza u Ciebie... nie chcę wprowadzać w błąd... co do wartości, to powinny być jak najbliższe '0'

dzieki za pomoc:-)przynajmniej wiem od czego zaczac .jade zaeaz do warsztatu i zobaczymy co z tego bedzie a w miedzyczasie bede szukal info.na necie.cale szczescie ze te nowe telefony maja neta:-).jak juz cos bede wiedzisl to napisze jak ta cala sprawa sie skonczyla

kubus2629, świetnie! W takim razie powodzenia i czekamy na info

mam nadzieje ze bedzie optymistyczna bo jak nie to beda biedne swieta:-(

[ Dodano: 2012-12-12, 15:04 ]
ech rece opqdaja.probleme okazal sie nowy napinacz.po zalozeniu starego i sprawdzeniu znakow odpalili autko i masakra.chodzi jak traktor z tym ze dziwne dzwieki slychac bardziej z kolektorow.czy one moga byc tego przyczyna?

[ Dodano: 2012-12-12, 16:57 ]
a i z gory przepraszam za bledy ale pisze z telefonu

Zanim zmieniłem klapy kolektorów chodził trochę głośniej ale bez przesady - nie jak traktor!
Tak myślę że albo sypnęło sie cos poważnego albo warsztat zepsuł ci auto.

kubus2629, coś już więcej wiadomo?

witam wszytkich.przepraszam ze tak pozno ale bylem troszke zajety .a wiec tak autko.naprawione i na szczescie obylo sie bez wiekszych problemow.ten specjalista co.mi wymienial napinacz przestawil rozrzad wiec zabralem autko od nich na lawecie i przewiozlem do innego warsztatu tym razem polskiego zreszta poleconego mtu na forum audi a6 .tam ustawili mi na nowo rozrzad i autko chodzi jak ta lala:-) .dziekuje za zainteresowanie i pomoc.pozdrawiam wszytkich i wesolych swiat

kubus2629,

Trochę strach pomyśleć... Ja robiąc to pierwszy raz na swoim A6 C6 nic nie spieprzyłem a tutaj oddajesz auto w recę profesjonalistów i wychodzą takie kwiatki.

Dobrze, że nie przestawił rozrządu na tyle żeby wystąpiła kolizja tłoka z zaworami...

matz pisze:Trochę strach pomyśleć... Ja robiąc to pierwszy raz na swoim A6 C6 nic nie spieprzyłem

Obawiam się, że wymiana rozrządu w 2.0TDI a w V6, gdzie masz rozrząd z tyłu, znacznie się różni... oczywiście nie zmienia to faktu, że ten warsztat to zwykłe 'dziady'

O tym nie wiedziałem...

Jednak prowadzą warsztat i za to biorą piniądze

kurcze dobry jestes jak takie auto dales tu w angli do zrobienia czegos nie lepiej by ci bylo jechac do polski a po drugie to kto ci to robi angielski warsztat czy moze nasi pseldo mechanicy ,,,a co do auta to napewno nie schynchronizowal rozrzadu i chodzi jak chodzi

wiesz nie ma reguly czy to polacy czy anglicy .nie mozna zakladac ze polacy to super mechanicy a anglicy to partacze.widzisz warsztat byl polecony wiec nie wiem co sie tam stalo.no coz mialem pecha. i sprawa sie zakonczy na prawniku zobaczymy.a wiesz jakbym z kazda naprawa mial jechac do polski to bym na paliwo nie zarobil:-)