Forum Audi A6 / A7 Klub Polska

Panowie, mój napinacz grzechocze przy odpalaniu zimnego silnika. Doslownie 2-3 sekundy po odpaleniu. Wiem już ile kosztuje naprawa. Pytanie czy jest sens martwić się na zapas czy latać póki można, a w przyszłości szukać silnika?

No może krócej. Ogólnie chodzi o taki strzał z grzechotki i koniec. Ale na przykład dzisiaj rano odpaliłem i nic nie zagrzechotało. Mój mechanik mówi, że robić tego się nie opłaca. Lepiej cały silnik. Niby koszta takie same a masz wszystko nowe, stary można jeszcze sprzedać. Co myślicie?

Czyli jakie to są koszta?

A za wymiane tego napinacza gornego? I to kazdy zrobi czy leciec do ASO?

Wymień ten napinacz, mi niestety nie grzechotało, a łańcuch przeskoczył i obie głowice zniszczone oraz 3 tłoki. Teraz szukam inny silnik bo naprawa mało opłacalna.

Panowie... było już nie raz mówione... jak wymieniać to wszstkie napinacze - kompletny rozrząd, a nie tylko górne... nie trzeba tego robić w ASO, bo są już porządne serwisy zajmujące się tym tematem... dzięki temu koszty są niższe (robocizny)

0x4B25A, dokladnie...bedzie to kosztowalo troche wiecej ale lepiej zrobic wszystko za jednym razem niz pozniej wyjmowac silnik ponownie...
No i mozna spac spokojnie

Witam. Koledzy skąd takie ceny za wymiane napinaczy.ja oddałem auto do aso Bełtowski Kraków zanapinacze z robotą wzieli 2,8 tys i już dwa lata śmigam 80 000 km i wszystko gra.

rysiu112, za tą cenę nie zrobisz kompleksowej wymiany rozrządu... jedynie górne napinacze...

rysiu112, widzę , że 80 tyś temu robiłeś cały silnik bo i rozrząd i turbo ech .....fantasta <szok>

U mnie też na zimnym grzechotnie 1-2sek, ale jakoś się tym nie przejmuje. Na forum jest kolega który mi napisał, że już tak 60tys jeździ i nic się nie dzieje. Nie tarabani dłużej czy głosniej. Jak będę w PL to zobaczę cenę wymiany tego. Może się skuszę...