Forum Audi A6 / A7 Klub Polska

Witam,

Napisze krotko i na temat... Otoz potrzebuje porad na temat mozliwosci spuszczenia benzyny z baku mojego A6 2.7TDI.
Wczoraj wieczorem na stacji shell zamiast nalac rope v power nalalem ok 10litrow benzyny v power. Dodam ze paliwa w baku przed zalaniem benzyna bylo na ok 100km. Auta nie odpalalem, przekrecilem tylko kluczyk w stacyjce zeby bylo mozliwe holowanie.

szkolny blad... Achhhhh

Maksymalna tolerancja z tego co wmawiali mi kiedyś w szkole to było 1litr benzyny na 10 litrów ropy. (chodzi oczywiście o zimową porę poniżej temperatur -20stopni C)
Czyli jak dla mnie to trochę za dużo biorąc pod uwagę młody wiek auta i nowszy konstrukcyjnie silnik niż stare jakieś TD.

Ale lepiej poczekaj na kilka innych osób co wypowiedzą się na ten temat.
Każdy może mieć inną teorię.

censored
Holekpiotr

zaryzykuje dolanie do pelna w ostatecznosci...
Po pierwsze sprobuje przez wlew paliwa wlozyc jakis wezyk i odessac (jezeli sie da)
Druga opcja to moze odkrece od gory plywak (cokolwiek tam jest) i za pomoca pompki wypompuje Ile sie da.

Dowiadywalem sie, angielscy mechanicy kasuja za to od 150f w gore

Poczekam na wiecej podpowiedzi a pozniej bede cos z tym kombinowac. jakby co poinformuje o efektach.

Dzieki pozdrawiam

A wiec wyszlo tak...

Bez zadnego problemu dostalem sie do zbiornika paliwa od bagaznika (Avant). Po odkreceniu tego co widoczne bez ruszania przewodow, wprowadzilem rurke od recznej pompki i wypompowalem to co bylo w baku. Po zalaniu do pelna ropa auto odpalilo bez problemu i poki co jest wszystko ok.

Mam nadzieje ze podane informacje przydadza sie komus jak juz sie to zdazy (oby nie)

Witam, w 2007r też miałem taki przypadek, do służbowej vectry 1,9cdti wlałem ok 8l benzyny miałem rezerwę, dolałem od razu pod sam korek i nie wiem czy ma to związek z tą pomyłką(pewnie tak) ale 4miesiące później padły wszystkie 4 wtryskiwacze CR. Auto było roczne i miało przebieg koło 50tys. km.

censored

problem juz ogarniety, tak jak pisalem wczesniej, zle paliwko wyssane prawie do zera, auto zaciagnalem na stacje i pod korek zalalem ON. (weszlo 68,5litra) odpalilo i smiga jak wczesniej.

Musze teraz tylko zdobyc dwa plastikowe mocowania (zaczepy, spinki, tzn nie wiem jak dokladnie to nazwac) tylnej kanapy bo mi kolega niechcacy je polamal przy wyciaganiu kanapy.

Podjade dzis po pracy do ASO (mam nadzieje ze uda mi sie anglikom wytlumaczyc o co mi chodzi dokladnie), pewnie w pl nie byloby z tym zadnego problemu

Jeszcze raz dziekuje za rady i pozdrawiam