Forum Audi A6 / A7 Klub Polska

Kupiłem swoją a6 z już wyciętym DPF. Powodem jak powiedział mi poprzedni właściciel była chęć podniesienia mocy.
Bez DPF zrobiłem już 7tyś km, bez żadnego problemu. Jeżdże na V-power diesel więc nawet nie puści dymka.. Chciałem zapytać czy ktoś z kolegów eksploatuje swoją a6 z wyciętym DPF na jakimś większym dystansie i czy ma z tego powodu jakieś problemy(poza administracyjnymi) Pytam bo w kilku wątkach Piotruś straszył negatywnymi konsekwencjami.
Pozdrawiam

Jeżeli wycięcie dpf-a wiązało się z odpowiednią korektą ecu dokonaną przez kompetentnego tunera wtedy nie powinno być z tym żadnych problemów.
Gorzej jeżeli zrobił to jakiś mechanik- magik- amator- idiota.
Podjedź na zaufaną hamownie tam Ci wszystko zdiagnozują.

Co do jakości usługi w moim przypadku to zakładam, że jest wykonana fachowo. Interesuje mnie natomiast czy auta z DPF i bez DPF różniły się tylko jego obecnością i ustawieniem w komputerze DPF ON lub OFF, czy były istotne różnice konstrukcyjne silnika które bez obecności DPF mogą być problemem?

[ Dodano: 2011-05-13, 18:39 ]
znalazłem coś takiego, dotyczy co prawda francuzów, ale myślę ,że ogólna idea DPF jest taka sam wszędzie

http://www.france-serwis.pl/filtr-FAP.html

[ Dodano: 2011-05-13, 18:50 ]
a oto cytat z forum BMW


Krótkie pytanie .... jakie ?

Wszyscy wiemy po co jest DPF , ma za zadanie zatrzymać w sobie cząstki stałe czyli sadzę.
Każdy diesel przy spalaniu paliwa generuje więcej lub mniej sadzy. Współczesne normy emisji nakładają na producentów wymogi dotyczące ekologi i zanieczyszczenia.
Obostrzenie do niedawna dotyczące tylko tlenków (katalizator) zabrało się również za cząstki stałe (sadze ) więc pojawiła się potrzeba zamontowania filtra DPF.

O ile trochę inaczej zbudowany katalizator interesował się tym co nie widoczne i przepuszczał prawie 100% sadzy to DPF z racji swojej budowy wychwytuje ją jak "sieć rybki"

Jak wiemy każdy filtr jak już swoje wychwyci to się zapycha....tak się dzieje również w tym przypadku i nie jest to nic nadzwyczajnego że zapycha się DPF. Aby wydłużyć czas użytkowania takiego filtra producenci wymyślili wypalanie tej sadzy w procesie jazdy na wyższych obrotach.

Nie zawsze jednak proces ten wystarcza aby całą sadzę zgromadzoną w filtrze zutylizować. (wystarczy kilka drobnych usterek wpływających na dawkowanie paliwa co skutkować będzie większą ilością sadzy)

Kiedy komputer wie czy to już odpowiedni moment na aktywację procesu przepalania ?

Przed filtrem DPF są zainstalowane dwa czujniki.
Czujnik temperatury spalin pomiędzy turbiną a filtrem i czujnik ciśnienia zaraz obok który kontroluje ciśnienie jakie wytwarzają spaliny zbierające się pomiędzy turbiną a filtrem.

Gdy DPF nie jest przytkany odprowadzanie spalin odbywa się swobodnie ,ciśnienie i temperatura spalin utrzymuje się w przedziale akceptowalnym w programie komputera.

Gdy DPF jest przytkany odprowadzanie spalin nie jest swobodne ,efektem tego jest wzrost ciśnienia i temperatury spalin przed filtrem a zaraz za turbiną. Wzrost ciśnienia znacząco ogranicza wydajność turbiny, a wysoka temperatura spalin która ma bezpośredni wpływ na turbinę ,gdy jest zbyt wysoka doprowadza do przegrzewaniu turbiny i kolektora.

Sprawny układ przepalania i kontroli DPF rozpoznaje dzięki wspomnianym czujnikom taki stan i zapobiega destrukcji przez zatkany DPF turbiny. Gdy przepalanie nie daje rezultatów a ciśnienie spalin nadal jest wysokie system wrzuca auto w tryb serwisowy.

Wtedy możemy tylko powoli dotoczyć się do servisu i szykować portfel. :kwasny:

Bardziej ogarnięci urzytkownicy , wycinają chwasta przez co auto spada z normą emisji do poziomu e46 z CR drugiej generacji ale za to mamy święty spokój z przepalaniem DPF ,trybami awaryjnymi , dajemy swobodnie oddychać turbinie , poprawiamy -down pipe ,zmniejszamy temperaturę na samej turbinie i kolektorze to zaś działa tylko w jedną stronę ... PRZEDÂŁUÂŻA ÂŻYCIE TURBINIE, zwiększa dynamikę i zmniejsza lag od dołu.
Tyle w temacie :D

Pozdrawiam Krzysiek

Odpowiadając na Twoje pierwsze pytanie, nie silniki z/bez filtra cząstek stałych konstrukcyjnie nie różnią się od siebie.

po przeczytaniu wielu informacji w necie i powzięciu wiedzy o identyczności silników z i bez DPF dochodzę do wniosku, że lepiej go nie mieć przy moim stylu jazdy (trasa,miasto 50%/50%)

Akurat Ci napiszę że dpf w C6 jest dość "pojemny" i jakoś specjalnie nie musisz się go obawiać.

IMO dopóki nie stwarza problemów, nie przytyka auta (utrata mocy), nie jest zapełniony w stopniu uniemożliwiającym wypalenie - można nie ruszać. Plus jest taki, że chromowany wydech może lśnić wiele tygodni bez czyszczenia Jeśli jednak pojawiają się problemy - zdecydowanie lepiej wycinać niż wymieniać na nowy.

Witam mam audi c6 2.0 TDi mulitronick przebieg 200 tyś. z 2007, wczoraj zaświeciła mi się kontrolka "system kontroli spali" .Pojechałem do mechanika i podpiąłem pod komputer. Komputer wykrył uszkodzenie czujnika spalin!!! Czy to jest możliwe, czy ma tylko zapchany filtr cząstek stałych??
Przeczytałem w instrukcji jak oczyścić filtr i tak dzisiaj zrobiłem. Do pracy mam 25km, jednak kontrolka nie zgasła, czy to możliwe że potrzebuje większy dystans do pracy, po drodze mam zakręty i górki.

Pozdrawiam chłopaki i proszę o porady!!!

TuneFORCE pisze:A możesz zdradzić które to firmy ?

nie będę wbijał kija w mrowisko, jeszcze ktoś się poczuje obrażony itd.

sancho99

masz uszkodzony czujnik albo instalacje, musisz tez sprawdzić wężyki idące od DPFa do czujnika, po wymianie czujnika należy przeprowadzić jego adaptacje po to żeby ci cały system oczyszczania spalin nie świrował

W dniu dzisiejszym podczas jazdy w ulewnym deszczu w korku z małą prędkością 2x na 1-2 sekundy zapaliła mi się kontrolka DPF. Nie dziwiłbym się gdyby nie fakt, że DPF mam wycięty fizycznie i wyłączony programowo.
Potem przejechałem ok 20km z normalną prędkością i nie zaświecił się już.
Co oprócz zapchanego DPF-a może spowodować zapalenie kontrolki.Czy się przejmować?
Pozdrawiam

[ Dodano: 2011-07-06, 14:58 ]
Nawiązując do poprzedniego postu.
Ustaliłem,że po wycięciu DPF-a została z niego pozostawiona wypięta wtyczka i teraz prawdopodobnie po kontakcie z wodą jest chwilowe zwarcie i zapala się na 1-3s kontrolka DPF.
Moje pytanie brzmi; czy po wycięciu i programowym usunięciu ta wtyczka powinna być wpięta, czy zaizolować ją i gniazdo.Dodam,że z wypiętą zrobiłem już ok 7tyś km przy dobrej pogodzie i ani raz nie było kłopotu z czymkolwiek.
Pozdrwaiwm

kochinur pisze:W dniu dzisiejszym podczas jazdy w ulewnym deszczu w korku z małą prędkością 2x na 1-2 sekundy zapaliła mi się kontrolka DPF. Nie dziwiłbym się gdyby nie fakt, że DPF mam wycięty fizycznie i wyłączony programowo.

DPF usunięty nieprawidłowo/źle!
Po takiej operacji ikonka DPFa nie powinna się już nigdy więcej zaświecić a to czy czujnik jest podpięty czy nie nie ma żadnego znaczenia.

A jeśli czujnik ciśnienia jest uszkodzony to po "dobrym" usunięciu dpf kontrolka dpf nie ma prawa się zapalić?

Jak się domyślam prawidłowe programowe usunięcie dpf-a powoduje, że komputer nie czyta informacji z czujników umieszczonych w dpf(ciśnienia ani temperatury) To znaczy gdyby czujnik był uszkodzony i wskazywał zbyt duże ciśnienie, to komputer i tak tego nie czyta, czy dobrze myślę? Zaznaczam,że nie znam się na tym.

W jakich sytuacjach ma prawo zapalić się kontrolka dpf poza awarią samego dpf lub czujników?

Ostatnio podpiąłem u mechanika auto pod komputer już po chwilowym zapalaniu się kontrolki dpf i nie pokazały się błędy.

Kolejne pytanie czym grozi owo "nieprawidłowe" usunięcie dpf i na czym polega błąd przy jego usuwaniu i czy się tym przejmować skoro zrobiłem już 10tyś km i nic się nie dzieje?

[ Dodano: 2011-07-14, 00:52 ]
A czy jest możliwe( patrząc na opis mojego przypadku), że zamiast przeprogramowania sterownika dpf mam założony emulator?

Ikonka DPFa już nigdy nie powinna się zapalić bo w EEP nie będzie odpowiedniej informacji która powoduje "uaktywnienie" odpowiedniej lampki/ikonki na wyświetlaczu/zegarach.

CO do czujników...ECU musi miec informacje n/t EGT dlatego w różnych modelach muszą zostać niektóre czujniki temperatur(oczywiście można na upartego też to wywalić). Jeśli chodzi o czujnik różnicy ciśnień to po prawidłowym wyłączeniu DPFa nie jest on do niczego potrzebny ponieważ ECU nie analizuje już żadnych danych/informacji z niego, obwód elektryczny dla tego czujnika też jest nieaktywny.

W różnych markach wygląda to inaczej. W niektórych EDC17 jest więcej czujników które nie są jedynie przypisane do DPFa, kwestia obwodów elektrycznych jest inaczej rozwiązana, po wyłączeniu funkcji DPF trzeba osobno wyłączać czujniki, muszą one zostać nawet nie do końca sprawne, tylko na tyle aby obwód był zamknięty i żeby zgadzała się impedancja linii.

Ja spędziłem nad samą grupą VAGa duużo nieprzespanych nocy żeby do czegoś dojść, nie robiłem silnika 2.7TDI bo na prawie 150szt A6 trafiła się jedna z 2.7TDI i to chyba z 1,5roku temu.
Z ciekawostek to ok 6-7tyg. temu rozkminiliśmy Q7 4.2TDI(dwa ECU) zresztą pacjentem było auto forumowicza (carlos666), zrobiliśmy od tamtego czasu 2szt. i wszystkie świetnie się sprawują. Wczoraj usunęliśmy DPFa w kolejnym Tuaregu 5.0TDI nad którym też spędziłem trochę godzin, ale właściciel może na zawsze zapomnień o ikonce DPFa. O silnikach 3.0 nie wspominam bo to pikuś aczkolwiek zawsze może się jeszcze trafić jakaś trudna sztuka z powaloną wersją software-ową

Generalnie nie jest łatwo prawidłowo wyłączyć DPFa, w twoim aucie nic złego się nie stanie, domyślam się w jaki sposób to zostało zrobione i nie powinieneś mieć problemów(może poza prawidłową diagnostyką ale i to niekoniecznie).

na moje oko jest tylko wstawiona rura ( ewentualnie wybity DPF ) a w ecu nic nie zmieniane. widzialem jedno auto ze wlasciciel sam sobie wystukał DPF i wlasnie byl taki sam efekt...

cadamuro pisze:na moje oko jest tylko wstawiona rura ( ewentualnie wybity DPF ) a w ecu nic nie zmieniane. widzialem jedno auto ze wlasciciel sam sobie wystukał DPF i wlasnie byl taki sam efekt...

gdyby było jak piszesz to po odpięciu czujnika różnicy ciśnień wywalało by błąd, po kilkuset km-ch wyskoczył by również błąd DPFa

na 100% soft był ruszany tylko jest źle zrobiony