Forum Audi A6 / A7 Klub Polska

Wczoraj trochę poszalałem moją strzałą po autostradach,100 km z prędkościami 200-250 km/h.Myślałem że mój egzemplarz nie ma ogranicznika prędkości bo oryginalnie miał 225 koni i z tą mocą nie mógł przekroczyć 250 km/h.Po zczipowaniu osiągam 250 km dosyć szybko i bez widocznego wysiłku ze strony auta ale równo przy 250 km/h następuje spadek obrotów o 100/min i auto przestaje przyśpieszać i czuć zaburzenia mocy.Za moment znowu przyśpiesza i cykl się powtarza.Oprócz Audi mam również Toyotę Prius która ma limit ustawiony na 170 km/h ale tam po osiągnięciu tej prędkości po prostu auto nie przyśpiesza ale i nic nie szarpie mimo że teoretycznie może jechać około 190 przy mocy którą posiada.
Pomyślałem sobie że może to limiter temperaturowy na turbinie ogranicza moc ale musiał by to być duży przypadek że akurat na 250 km.Tym bardziej że zarówno na prostej jak i z górki 250 i koniec.
Czy ktoś może potwierdzić że tak się objawia ogranicznik prędkości założony przez Audi czy mimo wszystko jest to limit temperatury na turbinie?

Jeżeli samochód ma chipa wiec oznacz że ma modyfikowaną mape sterownika silnika
Zmodyfikowana mapa może miec także blokade prędkości max ale nie musi...
PS.
Zastanawiam sie jak tam stan Twoich wtryskiwaczy... sprawdzałeś może ?

Tuner mówił że w momencie gdy temperatura turbiny przekroczy ustawiony limit następuje zmniejszenie mocy i tak może się to objawiać ale nie wspomniał że to on ograniczył szybkość więc nie sądzę.Gdyby to był limiter temperatury nastepowało by to przy różnych prdkościach > 240 km a nie równo przy 250 km/h, i to zarówno z górki jak i na prostej.Robiłem kilka prób przebicia sie powyżej i zawsze przy 250 obniżenie obrotów o 100,wygląda to jakby obrotomierz dostawał czkawki.Co 1-2 sekundy wzrost obrotów bo gaz mam w podłodze i spadek bo coś ogranicza.Wtryski są ok, na tipie kreci sie wysoko aż automat sam zmieni bieg.Szukam kierowcy który jechał a6 i potwierdzi że blokada szybkości polega na zmniejszeniu obrotów o 100/min w momencie gdy szybkość wynosi 250 km

Powiedz mi gdzie chcesz tym autem jechać np. 280 km/h ?
Tak z ciekawości

Pablo200 pisze:Powiedz mi gdzie chcesz tym autem jechać np. 280 km/h ?
Tak z ciekawości

Dopóki nie kupiłem Audi myślałem o takich szybkościach w kategoriach abstrakcyjnych.Miałem auta które zbliżały się do granicy 250 km (Golf V GTi, Nissan Murano)
ale tam wyraźnie czuło się tą szybkość i jazda wcale nie była bezpieczna.W mojej A6 250 km/h to nie jest jakieś traumatyczne przeżycie.Bardziej czuć prędkość 170 w Priusie lub Corolli niż 250 km/h w A6.Można rozmawiać nie podnosząc głosu, prowadzenie jest pewne i tylko wskazówka prędkościomierza i mijające słupki świadczą o tak dużej prędkości.Z tą szybkością jechałem pierwszy raz,tylko żeby sprawdzić prędkość maksymalna.Myślę że więcej nie pojadę bo uważam że 200-220 km na pustej autostradzie w zupełności wystarcza.Moje pytanie było o objawy ogranicznika prędkości i nie sugerowało że zamierzam jeździć z takimi prędkościami

A ja mysle, ze ani ogranicznik ani ograniczenie mocy ze wzgledu na turbine. Stawiam raczej na feler wirusa.

Dzięki za info.Już wiem więcej.Nawet jak wirus namieszał to olewam to skoro objawia się to tylko przy 250.Powiem ci że wolę moje objawy odcięcia niż twoje że samochód aż tak zwalnia.
Mój egzemplarz też był po leasingu przez lekarza i miał dokładnie tyle koni co piszesz.Moc podniosłem a czy ty zmieniałeś soft skrzyni na bardziej agresywny ?

Seravok pisze:Nawet jak wirus namieszał to olewam to skoro objawia się to tylko przy 250.

Oryginalny soft ma szlaban na 250km, ale to na liczniku pokazuje około 265-270...
Polecam odpalić sobie GPS'a z pokazywanie prędkości (nie tego z MMI)...

U mnie nie mam kagańca i licznik zamykam - orientacyjnie to 285-290km/h, na GPS pokazuje około 265-270km/h...

Co do kagańca a oryginalnym sofcie... to działa to jak tempomat i 'restore' po prostu buja się do określonej prędkości i stoi...
Jakiekolwiek inne zachowania (ZelvaBOI, czy Ty) to z reguły namieszany program (znaczy nie tknięty) przy wartościach granicznych... podniesione wartości dla ładnego przebiegu i fajnej akceleracji... ale mało który tuner sprawdza prędkość max... bo nie ma jak...
Przecież do wroga na test drogowy nie będzie jechał (niektórzy po Szczecinie tak jeżdżą :P :P :P)... a o ile mi wiadomo (nie jestem guru) trudno technicznie (i pieniężnie) mieć hamownię wytrzymująca takie przeciążenia...

firewire pisze:Oryginalny soft ma szlaban na 250km, ale to na liczniku pokazuje około 265-270...

Jeżeli by tak było jak piszesz to skąd audi wie ile jedzie?. Nie ma licznika dla siebie i oddzielnego dla kierowcy.Musi polegać na liczniku głównym i jeżeli on pokazuje 250 to znaczy że trzeba przestać przyśpieszać.
Sprawdziłem na GPSie.Przy 100 na liczniku mam 96-97 na Gpsie więc 3-4 % oszukuje ale to jest normalne.Czyli u mnie licznikowe 250 to od 240 do 243 rzeczywistej prędkości.Na następny sezon zamierzam kupić nieco wyższe opony więc różnica się zmniejszy

censored pisze:
Uzupełnij proszę swój profil zgodnie z regulaminem. Wypełnij rzetelnie wszystkie obowiązujące pola. Jeśli nie chcesz podawać miasta w którym zamieszkujesz, podaj inne duże, najbliżej leżące od Twojego miejsca przebywania. Informacje techniczne uzupełnij szczegółowo i prawidłowo wybierając je menu w Twoim profilu.Brak uzupełnionego profilu może skutkować jego usunięciem lub zablokowaniem.

Chciałbym ale brak opcji do wyboru


Co do prędkości... to Audi wie ile jedzie bo najciekawsze jest to że pod podłączonym kompem audi prawdę Ci mówi n/t prędkości... tylko licznik tak pokazuje ... i te różnice około 5-7% to chyba normalne jest w każdym aucie...

firewire, Nie bardzo rozumiem, czyżby wróżka?
ZelvaBOi, Tzn. jak dojdziesz do kagańca to masz kare i musisz aż tyle zwolnic?

Kiedys bawiac sie kabelkiem znalazlem mozliwosc przeskalowania predkosciomierza, moze to byc pomocne przy dociekaniu przyczyny pewnych zachowan ustawiajac np 60 real to 250 zegarowe. A przy jakich rpm macie te 250?

ArabaT pisze:A przy jakich rpm macie te 250?

U mnie 3900-4000 obrotów

To ogranicznik temperatury spalin tak dziala a nie zaden ogranicznik predkosci. Dajac w palnik pelnym gazem po prostu ona rosnie. Zrob prosty eksperyment - gdy zacznie Tobie poszarpywac delikatnie ujmij gazu i wciaz sie rozpedzaj - zobaczysz ze przekroczysz 250 spokojnie - temp spalin spadnie a mocy wciaz bedzie na tyle duzo, aby nadal przyspieszac.

Generalnie nalezy sie cieszyc, ze taki ogranicznik jest, turbinka dluzej pociagnie.

Na youtubie sa filmiki jak ludki tna 265 seryjnymi 2.7 tdi z gorki

mateoosh pisze:Zrob prosty eksperyment - gdy zacznie Tobie poszarpywac delikatnie ujmij gazu i wciaz sie rozpedzaj - zobaczysz ze przekroczysz 250 spokojnie - temp spalin spadnie a mocy wciaz bedzie na tyle duzo, aby nadal przyspieszac.

Spróbuje przy następnej okazji ale to może być kilka miesięcy zanim pojawię się na porządnej autostradzie bez ogranicznika prędkości w postaci żony na siedzeniu obok

Moja 30 tdi Q tip 233KM pojechala ostatnio :shock: 257 kmh po A2 na wlasciwych oponach
zgodnych z manualem. Nie udalo mi sie dojechac do odciecia albo juz ma zdjeta blokade
Jutro robie ja w Wlkp na 290KM @ 580Nm to wtedy zobaczymy
Opowiem czy jest to odciecie wyzej czy wogole nie ma
Moze powinienes zatanowac Shell Vpower Diesel zamiast byc moze "Orlean" bo taka stacje widzialem ostatnio na trasie :shock: