KL4K50N pisze:nikos pisze:Te 99 % to chyba sobie napisałeś, żeby ulżyć na sercu ...
A myślisz, że wszyscy wymieniają rozrząd za 8-10tysięcy? Jak tak to śmieszny jesteś. Chyba, że u Ciebie wymieniłeś same górne napinacze i ulżyłeś sobie na sercu myśląc, że po problemie...
Po pierwsze: piszę się u "siebie wymieniłeś", a nie u "Ciebie wymieniłeś".
Piszmy po Polsku.
ÂŚmieszny to jesteś ty kolego, zagłuszając swoje sumienie, że każdy tak ma .... Poczytaj sobie przypadek Arona, czy inne tutaj lub np na forum A8team. Albo najlepiej popytaj w fachowym warsztacie zajmującym się Audi np. SSerwis lub ASO. Dowiesz się jak takie grzechotanie się kończy. Albo czasem go nie słychać, a też przeskakuje. To po drugie.
Po 3 Znam przypadki 3.0 tdi z przebiegami ponad 300 tyś. km i nic nie słychać. Odpala idealnie, żadnego grzechotania. Więc Twoje 99 % jest mylne co najmniej o 40 %.
Po 4 - wymiana górnych napinaczy - zmniejsza ryzyko przeskoczenia łańcucha ( w górnej części). Pozostaje nadal dół ....
Po 5 Wymieniłem cały rozrząd na nowych ORI częściach Audi pozbawionych wad fabrycznych. Obecnie mam około 206 tyś, do 190 tyś nie było słychać. Więc coś w tym jest, że rozrząd wytrzymuje 200 tyś km ...
Po 6 Wcale nie miałem jakiegoś tragicznego grzechotania przy odpalaniu (1-2 s.), jednak zgłębiłem temat dokładnie ( od marcu się tym zajmowałem) i postanowiłem na wymianę samej góry, jednak przy rozebraniu samochodu z mechanikiem zdecydowaliśmy się na wymianę całości.
Czy wymieniać czy nie to jest pytanie równoznaczne temu czy wymieniać olej w TiP ?
Oczywiście grzechotanie nie jest normalnym objawem w takim samochodzie - chyba się zgodzisz ?
Można z tym jeździć, jednak im dłużej jeździsz, tym napinacz coraz mniej napina łańcuch, co zwiększa ryzyko przeskoczenia. Zima zwiększa ryzyko przeskoczenia.
Po ente jeśli stać mnie na masło to też musi mnie być stać na bułki.