Strona 1 z 1
Pęknięta świeca żarowa
: 07 gru 2025, 23:01
autor: PIOTREK002
Witam osobę która to czyta, chciałbym prosić o pomoc z świecą żarową, ponieważ ostatnio mi się wyświetliło w komputerze że jest już nie dobra i postanowiłem ją wymienić na nową. Byłem na warsztacie i próbowałem ją odkręcić i coś strzeliło i już mogę sobie ją odkręcać i dokręcać i nie wiem jakim cudem mam ją stamtąd wyciągnąć nie chce też stawiać auta do mechanika bo jednak mógłbym zrobić to sam bo auto jest mi ciągle potrzebne, w przez tą świecę to najgorzej jest rano odpalić auto. Potrzebuje rozwiązania jak ją wyjąć z tego gniazda. Dodam od siebie że to silnik 2.7 TDI
Z góry dziękuję za wszelkie chęci pomocy i wyjaśnienia co mógłbym zrobić żeby to naprawić



Re: Pęknięta świeca żarowa
: 08 gru 2025, 06:50
autor: motogold
Czyli ją ukręciłeś. To masz problem.Duży problem,gdy nigdy nie wyciągałeś złamanych świec. Są narzędzia do wyciągania urwanych ( pełno tego na alledrogo ).Tylko niestety nie zawsze uda się wejść sprzętem do tej urwanej świecy z racji miejsca.
Masz 2 wyjścia .Pojechać do warsztatu i im zlecić. wymianę Lub wezwać mobilnych mechaników do urwanych świec.Biorą około 700 zł plus dojazd.Z pewnością wyciągają na zimnym silniku (ja tak robię ). Więc jadąc do mechanika,muszą poczekać aż ostygnie. W każdej dużej miejscowości są spece od wykręcania urwanych świec. A czasami niestety kończy się koniecznością wyjęcia głowicy,bo nie ma dostępu ( w naszych 6cyl.silnikach te przy rozrządzie )
Trochę dziwne,że przy jednej nie palącej świecy masz problem z odpalaniem.Raczej silniki z 1 upaloną nie odczuwają większych problemów z uruchomieniem (nawet silniki 4 cyl.) Może masz więcej niż 2 upalone.Po za tym,wymienia się cały kpl.świec. wymiana 1 powoduje ,że zaraz pójdzie kolejna.Tak jak z żarówkami.
Jeżdżenie na urwanej grozi konsekwencjami w postaci wypalenia gniazda i może skończyć się demontażem głowicy i/lub jej wymianą bądź rozwierceniem i tulejowaniem gniazda.
Na drugi raz ,gdybyś chciał wymieniać ,to na zimnym.Podlewasz wd lub innym szuwaksem i odkręcasz słabym kluczem 1/4 cala ,co daje czucie podczas odkręcania. w ostatnim tygodniu wymienialem 2 kpl.świec i z 1 świecą walczyłem 2 godziny zanim puściła .
Napisz,czy poradziłeś sobie.