[ AUK 3.2 256 KM] Porysowany jeden cylinder, stukanie.
: 01 lis 2018, 09:46
Witam
Mam problem ze swoją Audi A6C6 3.2FSI. Problem zaczoł się od cichego stukania, mniej więcej na wysokosci cylindra pierwszego od przodu auta po stronie pasażera - jak vacum pompa (na ciepłym na zimnym bez znaczenia-stukało), i z czasem stukanie stawało się coraz głośniejsze więc trzeba było sie za to zabrac. Została sprawdzona cała góra ( popychacze, napinacze, wariatory, ustawienie rozrządu, klapy w kolektorze itp.) i okazało się ze wszytsko jest w porządku. Po złożeniue wszystkiego w całość ustało, lecz tylko na chwile. Później stukanie raz wracało juz bardzo głośno, a raz było zupełnie cicho.. więc znów auto na warsztat i szukanie.. niestety nic nie udało się znaleźć więc postanowilismy zrzucic tę jedna głowice od strony pasażera. Głowica okazała się w porządku, natomiast środkowy cylinder jest porysowany jak na zdjęciu niżej, więc bez sensu ( moim zdaniem) było dalsze szukanie, jeśli jest to porysowane aż tak. Z tego co wiem blok jest alu i pokryty nikasylem ( czy jakoś tak) i nie ma możliwości regeneracji go. Teraz chciałbym żebyście mi doradzili coś w tym temacie, czy szukac całego silnika, czy po prostu samego dołu i to przekładać ? a może ma ktoś jakieś namiary na jakiś dobry silnik, czy też sam dół ? Ponieważ koszta tego są dość spore, potrzebował bym jakis informacji/porad..
Przeszukałem już aukcje, no i samych bloków jest dość mało, natomiast silników jest więcej, z tym że gore mam całkowicie sprawną, tylko czy to jest sens sie tak "bawić" w przekładanie.
Dzięki za odpowiedzi i informacje. Pozdrawiam.
[ Dodano: 2018-11-01, 09:46 ]
Nikt nie miał takiego przypadku ? Nikt nie kojarzy kto mógłby mieć taki blok ?
Mam problem ze swoją Audi A6C6 3.2FSI. Problem zaczoł się od cichego stukania, mniej więcej na wysokosci cylindra pierwszego od przodu auta po stronie pasażera - jak vacum pompa (na ciepłym na zimnym bez znaczenia-stukało), i z czasem stukanie stawało się coraz głośniejsze więc trzeba było sie za to zabrac. Została sprawdzona cała góra ( popychacze, napinacze, wariatory, ustawienie rozrządu, klapy w kolektorze itp.) i okazało się ze wszytsko jest w porządku. Po złożeniue wszystkiego w całość ustało, lecz tylko na chwile. Później stukanie raz wracało juz bardzo głośno, a raz było zupełnie cicho.. więc znów auto na warsztat i szukanie.. niestety nic nie udało się znaleźć więc postanowilismy zrzucic tę jedna głowice od strony pasażera. Głowica okazała się w porządku, natomiast środkowy cylinder jest porysowany jak na zdjęciu niżej, więc bez sensu ( moim zdaniem) było dalsze szukanie, jeśli jest to porysowane aż tak. Z tego co wiem blok jest alu i pokryty nikasylem ( czy jakoś tak) i nie ma możliwości regeneracji go. Teraz chciałbym żebyście mi doradzili coś w tym temacie, czy szukac całego silnika, czy po prostu samego dołu i to przekładać ? a może ma ktoś jakieś namiary na jakiś dobry silnik, czy też sam dół ? Ponieważ koszta tego są dość spore, potrzebował bym jakis informacji/porad..
Przeszukałem już aukcje, no i samych bloków jest dość mało, natomiast silników jest więcej, z tym że gore mam całkowicie sprawną, tylko czy to jest sens sie tak "bawić" w przekładanie.
Dzięki za odpowiedzi i informacje. Pozdrawiam.
[ Dodano: 2018-11-01, 09:46 ]
Nikt nie miał takiego przypadku ? Nikt nie kojarzy kto mógłby mieć taki blok ?