2.4 V6 BDW 177KM Multitronic Szarpanie przy przyśpieszaniu.
: 09 lis 2017, 19:43
Witam,
Na wstępie zaznaczę, że auto ma instalacje LPG Stag, która ma ok. 40 tys. km. Samo auto ma przebieg 161 tys.
Mój problem jest następujący. Od około dwóch tygodni dzieje się coś takiego, że auto potrafi nagle wpaść w tryb awaryjny. Poza tym obroty potrafią wskoczyć na około 1000 gdy stoję sobie na światłach. Przed wczoraj pojawił się kolejny problem. Na rozgrzanym silniku po odpaleniu i ruszeniu pojawia się szarpanie/dławienie?? Wygląda to tak, że próbuje przyspieszyć a auto zamiast zwiększyć prędkość to zwiększa obroty jak by było na N lub P (im mocniej przycisnę tym wyżej idą) a auto zaczyna poszarpywać raz lżej raz mocniej(to też zależy jak mocno przycisnę gaz). Po chwili czyli paru przygazowaniach auto się uspokaja i można kontynuować jazdę. Wczoraj byłem u mechanika, podłączył komputer, okazało się, że auto dostaje za małe napięcie czyli zamiast 14,5V pokazuje nieco ponad 13V. Mechanik stwierdził, że wszystko może być ze sobą powiązane i zalecił zacząć od regeneracji alternatora. Alternator jak nowy, zrobiłem około 20-30 km i auto w tryb awaryjny wpaść nie zdążyło ale nadal nie ustąpił problem szarpania. Z mechanikiem udało mi się porozmawiać tylko przez tel. mówi, że na razie by wykluczył problem skrzyni i w następnej kolejności wymienił by aku. Niby takie takie spadki napięcia potrafią sprawić, że auto świruje. A mi się wydaję, że problem może być bardziej złożony i żaden komputer tego nie wykaże. Zaznaczę, że nie jestem doświadczony w awariach samochodów, starałem się opisać problem jak najbardziej naturalnie. Będę wdzięczny za wszelkie opinie i pomoc.
Na wstępie zaznaczę, że auto ma instalacje LPG Stag, która ma ok. 40 tys. km. Samo auto ma przebieg 161 tys.
Mój problem jest następujący. Od około dwóch tygodni dzieje się coś takiego, że auto potrafi nagle wpaść w tryb awaryjny. Poza tym obroty potrafią wskoczyć na około 1000 gdy stoję sobie na światłach. Przed wczoraj pojawił się kolejny problem. Na rozgrzanym silniku po odpaleniu i ruszeniu pojawia się szarpanie/dławienie?? Wygląda to tak, że próbuje przyspieszyć a auto zamiast zwiększyć prędkość to zwiększa obroty jak by było na N lub P (im mocniej przycisnę tym wyżej idą) a auto zaczyna poszarpywać raz lżej raz mocniej(to też zależy jak mocno przycisnę gaz). Po chwili czyli paru przygazowaniach auto się uspokaja i można kontynuować jazdę. Wczoraj byłem u mechanika, podłączył komputer, okazało się, że auto dostaje za małe napięcie czyli zamiast 14,5V pokazuje nieco ponad 13V. Mechanik stwierdził, że wszystko może być ze sobą powiązane i zalecił zacząć od regeneracji alternatora. Alternator jak nowy, zrobiłem około 20-30 km i auto w tryb awaryjny wpaść nie zdążyło ale nadal nie ustąpił problem szarpania. Z mechanikiem udało mi się porozmawiać tylko przez tel. mówi, że na razie by wykluczył problem skrzyni i w następnej kolejności wymienił by aku. Niby takie takie spadki napięcia potrafią sprawić, że auto świruje. A mi się wydaję, że problem może być bardziej złożony i żaden komputer tego nie wykaże. Zaznaczę, że nie jestem doświadczony w awariach samochodów, starałem się opisać problem jak najbardziej naturalnie. Będę wdzięczny za wszelkie opinie i pomoc.