[ BDW 2.4 177 KM] Układ dolotowy, doładowanie powietrza.
: 14 sty 2016, 12:47
Witam forumowiczów i liczę na pomoc i zrozumienie.
Kilka dni temu zapalił mi się check. Było to wieczorem więc na drugi dzień postanowiłem podjechać do jakiegoś mechanika. Przy którymś odpaleniu check zniknął, wiec wziąłem to za chwilowe zakłócenia pogodowe mróz wilgoć itp. Po kliku dniach pojawił się ponownie więc ponownie zaplanowałem wizytę na dzień kolejny. Niestety po pracy auta nie mogłem otworzyć ani odpalić bo całkowicie został rozładowany akumulator. Po podłączeniu prostownika i lekkim podładowaniu akumulatora usłyszałem szum jakiejś sprężarki lub wentylatora który dochodził mniej więcej z przedniej prawej strony. Po odpaleniu auto oczywiście chodziło normalnie. Wróciłem do domu i podjechałem do kolegi do warsztatu który zajmuje się elektryką na jakąś szybką diagnozę. Na zgaszonym aucie to coś co chwila się włączało i wyłączało, dlatego zżarło mi prąd.
Na szybkiego aby można było jeździć zlokalizował brzęczące coś i dobrał się do tego od strony prawego nadkola. Wypiął po prostu kostkę. Auto jeździ normalnie. Kable zasilające to ustrojstwo mają dość spory przekrój. Audi A6 C6 nie trafia się mu zbyt często więc chciał trochę poczytać żeby się przygotować do ewentualnej naprawy. I tu napotkaliśmy problem, bo nie do końca wiadomo co to jest i do czego służy. Bez tego ciężko znaleźć jakiś schemat żeby zlokalizować jakiś sterownik lub stycznik który tym steruje. Prawdopodobnie jest to jakieś doładowanie powietrza.
Kilka dni temu zapalił mi się check. Było to wieczorem więc na drugi dzień postanowiłem podjechać do jakiegoś mechanika. Przy którymś odpaleniu check zniknął, wiec wziąłem to za chwilowe zakłócenia pogodowe mróz wilgoć itp. Po kliku dniach pojawił się ponownie więc ponownie zaplanowałem wizytę na dzień kolejny. Niestety po pracy auta nie mogłem otworzyć ani odpalić bo całkowicie został rozładowany akumulator. Po podłączeniu prostownika i lekkim podładowaniu akumulatora usłyszałem szum jakiejś sprężarki lub wentylatora który dochodził mniej więcej z przedniej prawej strony. Po odpaleniu auto oczywiście chodziło normalnie. Wróciłem do domu i podjechałem do kolegi do warsztatu który zajmuje się elektryką na jakąś szybką diagnozę. Na zgaszonym aucie to coś co chwila się włączało i wyłączało, dlatego zżarło mi prąd.
Na szybkiego aby można było jeździć zlokalizował brzęczące coś i dobrał się do tego od strony prawego nadkola. Wypiął po prostu kostkę. Auto jeździ normalnie. Kable zasilające to ustrojstwo mają dość spory przekrój. Audi A6 C6 nie trafia się mu zbyt często więc chciał trochę poczytać żeby się przygotować do ewentualnej naprawy. I tu napotkaliśmy problem, bo nie do końca wiadomo co to jest i do czego służy. Bez tego ciężko znaleźć jakiś schemat żeby zlokalizować jakiś sterownik lub stycznik który tym steruje. Prawdopodobnie jest to jakieś doładowanie powietrza.