Strona 1 z 4

[A6 C6] Dobra, opłacalna instalacja gazowa

: 01 mar 2015, 16:37
autor: kacperowski
Zastanawiam się nad instalacją gazu do A6 C6 2.4 z 2006. Zastanawiam się między instalacją brc sequent p&d a stagiem. Podobno w w BRC P&D jest możliwość zapalenia na zimnym silniku oraz na gazie bez udziału benzyny, można tak 5 razy z rzędu, potem funkcja pozostaje zablokowana celem jej nienadużywania do czasu odblokowania u montera BRC

To znalazłem na jednym forum i nie wiem czy to jest prawda. Jeśli to tylko kłamstwo to zamontował bym staga. Spodkał się ktoś z czymś taki?

: 01 mar 2015, 21:21
autor: z.daniel
lpg-forum.pl - polecam zajrzeć.
jak również tutaj na Warsztaty Polecane http://lpg-forum.pl/mazowieckie-t17775-45.html

: 01 mar 2015, 21:52
autor: Mazdomania
Bez ograniczeń taka opcja jest w STAG-u :)

: 01 mar 2015, 22:39
autor: bendzji
Tylko pytanie: po co? dla oszczędności?

: 01 mar 2015, 22:47
autor: Mazdomania
Oszczędność jest zerowa moim zdaniem. Za to później może się właścicielowi czkawką odbić :)

: 01 mar 2015, 23:12
autor: bendzji
Mazdomania pisze:Oszczędność jest zerowa moim zdaniem. Za to później może się właścicielowi czkawką odbić :)


nic dodać nic ująć <okok>

: 02 mar 2015, 00:07
autor: enduro7
ta funkcja w stagu działa i jest do celów awaryjnych np uruchomienie przy padniętej pompie paliwa i dojazd do serwisu
nadużywanie jej prowadzi do szybkiej śmierci reduktora

: 02 mar 2015, 22:35
autor: kacperowski
bendzji pisze:
Mazdomania pisze:Oszczędność jest zerowa moim zdaniem. Za to później może się właścicielowi czkawką odbić :)


nic dodać nic ująć <okok>
Ja tu szybciutko z roboty do domku wracam. A tu na forum takie teksty piszą ! To ja cały dzień myślę co to mi tu nawpisują a tu łup, prosto w policzek. . . <lol>

A tak na poważnie to instalacja się zwraca. Mój wujaszek ma w swojej bejcy lpga. I powiada, że po 2 latach koszty są mniejsze. I opłacało mu się zakładać. Z tego co mówił oszczędza miesięcznie po 50 złotych do 100 złotych. A to zależy od tego jaką ma trasę.

Kurde Panowie kusi kusi kusi.

A tak poza tym. To lipa z tym zimnym. Awaryjnie jest ok. Ale szkoda że nie można tak non stop. Chociaż jak ma to dokonać zniszczeń to lepiej kupić tańszą instalację bez cudów. Tak aby mieć i wozić się po drogowych dziurach polski.

: 02 mar 2015, 22:42
autor: Mazdomania
kacperowski pisze:
bendzji pisze:
Mazdomania pisze:Oszczędność jest zerowa moim zdaniem. Za to później może się właścicielowi czkawką odbić :)


nic dodać nic ująć <okok>
Ja tu szybciutko z roboty do domku wracam. A tu na forum takie teksty piszą ! To ja cały dzień myślę co to mi tu nawpisują a tu łup, prosto w policzek. . . <lol>

A tak na poważnie to instalacja się zwraca. Mój wujaszek ma w swojej bejcy lpga. I powiada, że po 2 latach koszty są mniejsze. I opłacało mu się zakładać. Z tego co mówił oszczędza miesięcznie po 50 złotych do 100 złotych. A to zależy od tego jaką ma trasę.

Kurde Panowie kusi kusi kusi.

A tak poza tym. To lipa z tym zimnym. Awaryjnie jest ok. Ale szkoda że nie można tak non stop. Chociaż jak ma to dokonać zniszczeń to lepiej kupić tańszą instalację bez cudów. Tak aby mieć i wozić się po drogowych dziurach polski.
Chwila, chwila, chwila...... Źle zrozumiałeś. Nam chodziło tylko o "oszczędność" z odpalania na LPG, a nie o montażu gazu <okok>

: 02 mar 2015, 22:48
autor: bendzji
Czemu lipa z tym zimnym , fizyki nie oszukasz :) no chyba że założysz sobie instalację z wtryskiem w stanie ciekłym

Do LPG musisz liczyć średnio 1-2l PB /100 km :) ( zależy od odcinków , temperatury itd. )

: 05 mar 2015, 00:19
autor: Maciek913
bendzji pisze:Czemu lipa z tym zimnym , fizyki nie oszukasz :) no chyba że założysz sobie instalację z wtryskiem w stanie ciekłym

Do LPG musisz liczyć średnio 1-2l PB /100 km :) ( zależy od odcinków , temperatury itd. )
Ciekły jest dobry jak ma się grupy portfel. Nie ukrywajmy tego ale to około 6 koła za taką przyjemność. Lepiej zaniżyć trochę pułap i opalać na wachę, a potem lecieć gazem. A to ograniczenie to podobno aby silnika nie katować. Coś takiego słyszałem. Sam mam gaz i się przełącza na ciepłym to nie wiem co to za kłopot. Odpalanie na gazie jest fajne nie powiem. Ale to i tak tylko dla picu chyba. Oczywiście jak byś wymienił całkowicie benzynkę na lpga. To inna rozmowa, wtedy to wiadomym by było odpalanie na lpgu. A tak to kosztowny pic.

: 05 mar 2015, 00:37
autor: yaszczur
Maciek913 pisze:A to ograniczenie to podobno aby silnika nie katować. Coś takiego słyszałem. Sam mam gaz i się przełącza na ciepłym to nie wiem co to za kłopot. Odpalanie na gazie jest fajne nie powiem. Ale to i tak tylko dla picu chyba.
Zanim zasilanie przełączy się z Pb na LPG, silnik a dokładniej płyn chłodzący musi osiągnąć przynajmniej 30stC, aby możliwe było przejście z fazy ciekłej na lotną w parowniku. Jak sama nazwa wskazuje, do odparowania potrzebna jest pewna temperatura, w przeciwnym razie wszystko by zamarzło.

: 07 mar 2015, 18:19
autor: kacperowski
Mazdomania pisze:
kacperowski pisze:
bendzji pisze:

nic dodać nic ująć <okok>
Ja tu szybciutko z roboty do domku wracam. A tu na forum takie teksty piszą ! To ja cały dzień myślę co to mi tu nawpisują a tu łup, prosto w policzek. . . <lol>

A tak na poważnie to instalacja się zwraca. Mój wujaszek ma w swojej bejcy lpga. I powiada, że po 2 latach koszty są mniejsze. I opłacało mu się zakładać. Z tego co mówił oszczędza miesięcznie po 50 złotych do 100 złotych. A to zależy od tego jaką ma trasę.

Kurde Panowie kusi kusi kusi.

A tak poza tym. To lipa z tym zimnym. Awaryjnie jest ok. Ale szkoda że nie można tak non stop. Chociaż jak ma to dokonać zniszczeń to lepiej kupić tańszą instalację bez cudów. Tak aby mieć i wozić się po drogowych dziurach polski.
Chwila, chwila, chwila...... Źle zrozumiałeś. Nam chodziło tylko o "oszczędność" z odpalania na LPG, a nie o montażu gazu <okok>
Wybacz musiałem opacznie was zrozumieć.
A tak poz tym ! Mam alibi, byłem zmęczony. :)

[ Dodano: 2015-03-07, 18:11 ]
yaszczur pisze:
Maciek913 pisze:A to ograniczenie to podobno aby silnika nie katować. Coś takiego słyszałem. Sam mam gaz i się przełącza na ciepłym to nie wiem co to za kłopot. Odpalanie na gazie jest fajne nie powiem. Ale to i tak tylko dla picu chyba.
Zanim zasilanie przełączy się z Pb na LPG, silnik a dokładniej płyn chłodzący musi osiągnąć przynajmniej 30stC, aby możliwe było przejście z fazy ciekłej na lotną w parowniku. Jak sama nazwa wskazuje, do odparowania potrzebna jest pewna temperatura, w przeciwnym razie wszystko by zamarzło.
Z tego co ostatnio przeczytałem że w niektórych instalacjach jest "podgrzewanie mieszanki".
Chyba w brc p&d. Więc nie jest to wielkim problemem.

[ Dodano: 2015-03-07, 18:19 ]
A tak szczerze. Bo chcę sobie zamontować lpg. Nawet upatrzyłem sobie warsztat.
Mam ostanie pytanie. Ono będzie takie bardziej dla mnie. Ponieważ nie zamierzam cofać swojej decyzji.
Możecie mi podać wady i zalety instalacji.
Nie chodzi mi tu o sprawy techniczne. Dzisiaj miałem lektórkę na jednym forum samochodowym, z 10 stron o lpg. . . Prosił bym tylko własnymi słowami. To co sądzicie.
Ja zaczynam:

+ dzięki instalacji można po pewnym czasie zaoszczędzić trochę grosza. Oczywiście jest to uzależnione od jazdy.
+ niskie ceny gazu (drugie i pierwsze jest podobne, lecz chodzi mi tu o cenę w porównaniu do benzyny)
+ posiadamy technologicznie większe możliwości w instalacjach lpg niż jeszcze trzy lata temu, dzięki czemu instalacje lpg są coraz lepiej przystosowane do silników ( czytałem o dieslach w lpg !?)

- cena instalacji, która często jest wysoka. Uzależnione od generacji.
- nie ma możliwości aby działała bez benzyny

: 08 mar 2015, 17:01
autor: Maciek913
yaszczur pisze:
Maciek913 pisze:A to ograniczenie to podobno aby silnika nie katować. Coś takiego słyszałem. Sam mam gaz i się przełącza na ciepłym to nie wiem co to za kłopot. Odpalanie na gazie jest fajne nie powiem. Ale to i tak tylko dla picu chyba.
Zanim zasilanie przełączy się z Pb na LPG, silnik a dokładniej płyn chłodzący musi osiągnąć przynajmniej 30stC, aby możliwe było przejście z fazy ciekłej na lotną w parowniku. Jak sama nazwa wskazuje, do odparowania potrzebna jest pewna temperatura, w przeciwnym razie wszystko by zamarzło.
Oczywiście ale są już instalacje które podgrzewają wstępnie mieszankę.
Nie chcę nikogo wprowadzać błąd ale czegoś podobnego nie było w dieslu ?
Mogę się mylić ale nie chcę tego robić specjalnie.

lpg

: 08 mar 2015, 19:16
autor: chrynol
witam...
co do lpg...
ja mam u siebie staga 300 ISA2 +KME GOLD+ valteki zrobilem na niej ponad 200tyś na gazie na poprzednim aucie Audi90 2,3E ponad 600tyś na gazie...
ale co do staga i valteków wszyscy na nie narzekaja... ja nie... jak dba sie o serwisowanie co mozna ogarnac samemu czyli co dwa lata kupujesz zestawy naprawcze wrtsków gazu czyli nowe tłoczki ktore kosztują kilkanascie zl. wymieniasz tloczki kalibrujesz,itd. i latasz dalej...
tyle o gazie...
pozdro...