Forum Audi A6 / A7 Klub Polska

Witam,
Kilka dni temu kupiłem c6 2.0 tfsi i ... Po odpaleniu auto kopci na niebiesko, sytuacja trwa max 2-3 sekundy, podczas gwałtownego przyspieszenia jest czysto. Poprzedni właściciel twierdzi, ze przed wydaniem mi auta dolewal olej, po sprawdzeniu okazało się, ze jest go k... Sporo za dużo!
Będę wdzięczny za każda opinie zanim dam się naciągnąć przypadkowej pseudo fachowcowi.

Doprowadź poziom oleju do średniego poziomu, następnie obserwuj czy zachowanie się zmieniło.
Jaki olej masz zalany?

Podobno mobil 0w40... Poziom oleju od wczoraj jest ok. Od odessania oliwy praktycznie nie jeździłem, zobaczymy co będzie po kilkudziesięciu kilometrach możliwe, ze w ten sposób przepadła nadmiar oleju?

[ Dodano: 2014-07-16, 10:40 ]
Tj. Przepala

Ciśnienie wytworzone przez nad stan oleju musi gdzieś ujść.
Proponuję zmianę oleju na MOTUL, mi dobrze współpracuje z silnikiem.
Oczywiście sprawdź czy w dalszym ciągu przepala olej, ale musisz trochę pojeździć, bo w układzie wydechowym olej który wcześniej się tam dostał musi się wypalić.

Ale czy wówczas nie powinien cały czas kopcic? To się dzieje wyłącznie po odpaleniu.

Bo jak ruszy pompa to poziom oleju się zmienia, ze względu na jego rozmieszczenie.

Daj znać czy coś się zmieniło np. po 500km przebiegu.

Dzięki. Odessałem wczoraj trochę oleju i teraz jest tyle ile powinno i... dzisiaj nie kopci! Tj. od tego momentu uruchomiałem go dopiero 4-5 razy, ale nie kopci!
Pozdrawiam

[ Dodano: 2014-07-23, 15:00 ]
K... znów kopci Zrobiłem około 400 km od ostatniego wpisu, tj. odessania oleju. Przez 400 km było ok, albo przynajmniej nie zauważyłem kopcenia. Auto puszcza dym po uruchomieniu, ale dopiero po dodaniu gazu i na ciepłym silniku, tj. po całonocnym postoju nie ma tych objawów, ale wystarczy zrobić 2 km, wyłączyć motor, po kilku min odpalić, dodać gazu i .... wczoraj pod Wola Parkiem ochroniarz przybiegł zainteresowany Auto jeździ normalnie, spalanie w normie (11 - 12 przy spokojnej jeździe po mieście i 10 przy dynamicznej poza miastem), przyśpieszenie ok, o spalaniu oleju trudno mówić bo zrobiłem tym autem dopiero 500 km. Czy ktoś ma podejrzenia w kwestii usterki, która mogłaby się objawiać w ten sposób?
Pozdrawiam

niebieski dymek nie wrozy nic dobrego

Gagatek, jaki masz przebieg?
jest realny Twoim zdaniem?

Na szafie około 193 tys., na wiosne 2013 ostatni serwis w ASO w Amsterdamie przy około 170 tys. (dane z bazy ASO), historia w Polsce zaczyna się od lipca 2013 i 177 tys., dane z przeglądów, faktury, etc potwierdzają, że dochodzi do 22 lub nawet jeśli skrecony to nie sądze, żeby więcej niż 50 tys. Dymienie występuje wyłącznie na rozgrzanym silniku, wówczas wystarczy 5 minut postoju i po uruchomieniu... Duże zainteresowanie przechodniów.
Pozdrawiam

[ Dodano: 2014-07-25, 09:28 ]
... i to nie jest już taki niebieski dym, jak przed odessaniem oleju. Wydaje mi się, że jest szary, ale od tego ciągłego wpatrywania sie w wydech mogą mi się już kolory mieszać

- Najbardziej optymistyczna wersja, to że olej który odłożył się w wydechu wciąż się wypala i to może potrwać (dlatego dymi po rozgrzaniu)

- Jeżeli nic nie będzie się zmieniało to sprawdź ciśnienie na cylindrach
- Może uszczelniania trzeba reanimować
- pomyśl też na zmianą oleju, np. na MOTUL specific 504/507 5W30

Dzięki fresh2002, za tydzień powinienem mieć już 1000 km więcej, to powinno wykluczyć optymistyczną wersję ku zmartwieniu dla mojego portfela. Orientujesz się ile kosztuje wymiana uszczelniaczy zaworów w tym modelu?

[ Dodano: 2014-08-11, 22:47 ]
1200 km za mną i nie jest najlepiej. Ciągle dymi, teraz już nie tylko po odpaleniu ciepłego silnika, ale trzymając 3000 obrotów na postoju na ciepłym wydobywa się ten dymek! Spalanie oleju około 600-650 ml/1000 km dynamicznej jazdy w trasie (do 190) przy spalaniu benzyny 8.5,, dynamika rowniez bdb. Trzech mechaniorów twierdzi, że przy takim dymieniu to uszczelniaczy zaworów musiałoby wcale nie być i stawiają na pierścienie, więc co najmniej 3,5 - 4 kk ubędą mi w najbliższym czasie. Będę wdzięczny za każdą radę za wyjątkiem "dymek nie wróży nic dobrego". Pzdr

[ Dodano: 2014-09-24, 09:41 ]
... i już nie dymi! Wymiana uszczelniaczy - dymi, wymiana pierścieni - mniej, ale dymi i w ten sposób doszliśmy do turbiny, której uszczelnienie całkowicie wyeliminowało problem. Zapomniałbym... chyba nawet nie ubywa oleju

Gagatek pisze:.. i już nie dymi! Wymiana uszczelniaczy - dymi, wymiana pierścieni - mniej, ale dymi i w ten sposób doszliśmy do turbiny, której uszczelnienie całkowicie wyeliminowało problem. Zapomniałbym... chyba nawet nie ubywa oleju

Czyli problemem była turbina... to Cię nieźle po kieszeni pewnie pociągnęło, bo nikt Ci za błędną diagnozę i niepotrzebną wymianę nie oddał?

Niby tak, ale całość operacji wyniosła 2,5 klocka, a zamierzam nim pojeździć. Zrobiłem 1000 km i poziom oleju ani nie drgnął