Strona 1 z 1
[ BDW 2.4 177 KM] rozżarzony katalizator, spala jednocześnie
: 18 mar 2014, 19:40
autor: likols
Witam wszystkich, mam trudny do zdiagnozowania problem i proszę o pomoc.
Kilku miesięczna instalacja BRC, Audi A6 C6, silnik v6 177 km
Podczas długiej jazdy autostradami i utrzymywaniu 180 km/h.
Pojawia mi się problem rozżarzonego do czerwoności katalizatora.
Zauważyłem znaczne zużycie benzyny w tym czasie.
Mimo ze cały czas jadę na lpg. Podczas zjazdu do tankowania aż dymi się z plastikowych osłon.
Raz spaliło wiązkę kabli do skrzyni biegów. Gazownik niczego nie odnalazł, auto elektryk również.
Problem pojawia się tylko co jakiś czas. Czasem przejadę 1000 km i jest wszystko dobrze.
Pojawia się czasem błąd cewki na jednym cylindrze, ale po wymianie na nową nic się nic zmieniło.
Nagrzewa się tylko jeden katalizator, właśnie od strony cylindra (który czasem sygnalizuje awarie cewki).
Silnik chodzi równo bez żadnych szarpnieć.
Czasem długo kreci rozrusznikiem przy starcie, po jezdzie na lpg.
Może ktoś miał podobny problem ?
: 18 mar 2014, 21:56
autor: ElDraque2
Tak mi sie wydaje, ze to moze byc problem zbyt ubogiej mieszanki. (stad pewnie pali ci sie katalizator). BRC w momencie gdy sobie nie radzi z dostarczaniem gazu, to samoczynnie bez sygnalizacji przelacza na benzyne. Pozniej pewnie znowu na gaz, i tak w kolko. Tyle ze silnik dostaje uboga mieszanke zanim sterownik gazu to wykryje i przelaczy na benzyne. Bezposrednia przyczyna moze byc niewydolnosc reduktora, duza predkosc, duze zapotrzebowanie, zamarzajacy reduktor...
: 19 mar 2014, 17:22
autor: darekschalke
witaj ja bym obstawiał na czujnik położenia wału właśnie takie są objawy jak napisałeś może już nawalać
: 19 mar 2014, 18:52
autor: Zagór
Katalizator świeci, nie od ubogiej mieszanki, tylko braku zapłonu, i mieszanka spala się w nim - cóż radzę zrobić porządek z autem, bo może być problem, i gaśnica nie da rady

1 - sprawdziłbym czy tak samo dzieje się na Pb - oczywiście pewnie ciężko wywołać objaw - ale niestety skoro nikt nic nie widzi - to pozostaje szukać i po kolei wykluczać systemy auta - LPG na pierwszy ogień.
2 - sprawa - ciśnienie sprężania na tym cylindrze co wymieniana była cewka sprawdzone??
: 21 mar 2014, 15:06
autor: likols
Zagór dobrze mówisz...
To jedynie niespalone paliwo, dostaje zapłonu w katalizatorze.
Żeby to działo się cały czas, to była by łatwa sprawa do zdiagnozowania.
Na początek zamówiłem termometry które mnie trochę uspokoją na trasie
http://www.ebay.de/itm/K-oder-J-Typ-The ... 4d19ac1d65
Przyczepie do obu katalizatorow i bedę czujny
Wiec na poczatek opcje takie:
- Komputer LPG
- Wtryskiwacze LPG
- Wtryskiwacze Pb
- Czujnik wału. chyba usterka na VAGu by wyskakiwała ?
Ciśnienie w cylindrze nie sprawdzone jeszcze. Zamieniłem miejscami wtryskiwacze gazu.
Gazownik mówił ze lekko zwiększył teraz dawkę.
Podniósł się trochę poziom oleju. Wiec chyba następnym krokiem będą wtryskiwacze.
Widziałem komplet używek z odciętą listwą i kablami za 300 zl
Co jeszcze mogę zrobić ?
: 21 mar 2014, 15:24
autor: Zagór
LPG bym wykluczył z tej całej zabawy w sensie wtryski, bo Ci nie naleją gazu do oleju, za to komp od gazu - jak najbardziej - może coś się dzieje z rozcięciem wtrysku Pb na tym cylindrze i leje i Pb i LPG do niego - więc trasa na Pb w takich warunkach jak na LPG latasz powinna rozwiać przypuszczenia.
Jeśli wtrysk Pb miałby lać - to IMO lałby cały czas - chyba, że ma jakieś problemy po nagrzniu (duże rpm, to duża temp silnika, i duża częstotliwość pracy cewki wtryskiwacza) - ale tak naprawdę jeśli jedziesz na LPG - to on ma odpoczywać

a nie sikać paliwem

Możesz zrobić jeszcze jeden myk - zamień wtryskiwacz z felernego cylindra z innym, jeśli błąd zapłonu się przeniesie - masz winnego - jeśli nie - stawiam na komp od LPG - jak popracuje - to się mu coś pierd... i nie działa rozcięcie wtrysku Pb

To takie moje gdybanie - ale chyba ma sens

: 22 mar 2014, 15:07
autor: likols
Jest jeszcze coś. Kiedy gaszę silnik na LPG to pózniej są trudności z uruchomieniem.
Kiedy gaszę na paliwie to uruchamia się normalnie.
Może to jednak wtryski LPG zacinają się

?
Juz nie wiem co mam robic z tym samochodem

: 22 mar 2014, 23:09
autor: Krzysztof1972
Gasisz na lpg i niepali np . po 10 minutach do 6 godzin - po dluzszym postoju pali normalnie
Uszkodzone membrany w parowniku - dla pewnosci po zgaszeniu na gazie zdemnij wezyk z podcisnienia - jezeli mam racje bedzie tamtedy uciekal/ulatnial sie gaz
: 23 mar 2014, 08:10
autor: likols
Parownik to był w starszych instalacjach LPG
: 23 mar 2014, 09:04
autor: rafal_m
likols pisze:Parownik to był w starszych instalacjach LPG
yyy parownik to jest chyba w kazdej wersji gazu poza ta ostatnia gdzie wtryskujesz gaz w fazie cieklej i wykorzystujesz do tego oryginalne wtryski fsi...? czy nie ?
: 23 mar 2014, 10:53
autor: likols
Gazownik tak mówił

mam reduktor BRC genius 1500
Zgadzam się ze to wygląda na powolne przedostawanie się gazu do kolektora
Można to jakoś konkretnie sprawdzić ?
Czy problemy z uruchomieniem "po gazie" to wina reduktora ?
Raczej nie, chyba ze w starszych instalacjach bez wtryskiwaczy LPG
Przecież w filtrze i listwie przed wtryskiwaczami jest cały czas ciśnienie gazu, co ma wiec reduktor do rzeczy ?
Jeśli kolektor wypełnia na postoju gaz, to chyba puszcza jakiś wtryskiwacz LPG ?
No niech mnie ktoś oświeci
[ Dodano: 2014-03-23, 10:53 ]
Mam pomysł !
Łatwo zdejmuje się wężyki z wtrysków LPG !
Dodatkowa rurka do słoika z woda i kolejno sprawdzić który dziad puszcza

: 23 mar 2014, 13:51
autor: Krzysztof1972
Widze ze wiesz lepiej
Ale moze posluchasz i zaraz po zgaszeniu auta zdejmnij wezyk z podcisnienia ktory idzie od kolektora do reduktora - jestem pewny ze bedzie wydobywal sie tam gaz przez chwile - mozesz tez podlaczyc pod komputer i sprawdzic czy spada cisnienie na reduktorze po zgaszeniu auta - jezeli tak to uszkodzona jest membrana w reduktorze
Wszystkie instalacje gazowe maja reduktory- oprocz bezposredniego wtrysku
: 23 mar 2014, 16:49
autor: likols
Sorry nie zrozumialem na poczatku, którędy ten gaz ma sie przedostawac do kolektora.
No i trafione

. Bardzo wolno, ale leci. Sprawdzilem metodą "sliny"
Mysle ze to wystarczy zeby wypelnic kolektor gazem i utrudnic rozruch.
Wielkie dzieki za pomoc i wytrwalosc Krzysztofie
Teraz kolejne zagadnienie
Czy ten (delikatnie) nieszczelny reduktor, (parownik, czy mieszacz)

moze być powodem grzejącego się do czerwonosci katalizatora

Dodam ze tylko jednego.
Moze podczas obciazenia i wiekszych obrotów zasysa tamtędy duze ilosci gazu i to jest
zmora która mnie przesladuje ?
HELP

!!
: 23 mar 2014, 18:03
autor: Krzysztof1972
Masz brc - wiem ze jezeli instalacja nie jest dobrze zestrojona to bedzie sie wspomagac benzyna -mowi sie ze "brc wystarczy z pudelka wysypac pod maske i auto bedzie jezdzic"

jednakze by to dobrze dzialalo musi byc wystrojone przez fachowca
Poprzez uszkodzona membrane dostaje sie caly czas gaz do kolektora a co za tym idzie jest on tez spalany - czy moze to powodowac rozgrzewanie sie katalizatora do czerwonosci
Mysle ze nie - powodem takiej sytuacji moze byc zbyt uboga mieszanka = wieksza temp. spalania - ale w tym wypadku powinny byc bledy w sterowniku silnika (niekiedy zapalajacy sie chek )
W kazdym razie zacznij od usuniecia nieszczelnosci - komplet naprawczy w D kosztuje w granicach 25 euro w Pl nie bedzie duzej roznicy - wymiana membran banalnie prosta
