Strona 1 z 1

[ BAT 4.2 334 KM] Problem z błędem sondy lambda

: 12 sty 2014, 05:44
autor: Rabol
Witam

Mam pewien problem, otóż jakiś czas temu zapaliła mi się kontrolka check engine. Po podpięciu komputera wyskoczył błąd sondy lambda (przerwanie obiegu grzewczego - heizstromkreis unterbrechung) na jednej V-ce oraz sporadyczne wypadanie zapłonu na tej właśnie V-ce. Zamieniłem sondy stronami, skasowałem błędy i problem przeszedł na drugą V-kę (błąd sondy i wypadanie zapłonów). Kupiłem nową sondę, podłączyłem i po 180km wyskoczył mi znowu check engine (błąd sondy lambda oczywiście). Zauważyłem także że wartość wskazań sond na obu V-kach podczas podłączenia do komputera i odpalenia silnika mocno się różnią od siebie (a powinny być zbliżone). Czy ktoś może wie co może być przyczyną. Może jakiś błąd czy też uszkodzenie sterowania sond? Może przewód z zasilaniem podgrzewania sondy czasem nie styka?

Pozdr

: 13 sty 2014, 12:42
autor: Zagór
Skasować błędy polatać na Pb, po tym sprawdzić LTFT, jeśli jest rozjazd szukaj na początek dziury w wydechu, jak to nie to, to wtryski Pb, klapy w kolektorze aż po rozrząd itd....

: 14 sty 2014, 14:57
autor: Rabol
Sytuacja się troszkę zmieniła. Po poprawieniu przewodów we wtyczce sondy i skasowaniu błędów, po przejechaniu kolejnych 100km, znowu wyskoczył mi check. Zczytałem błędy i okazało się, że są trzy te co zawsze (błąd prawej poduszki silnika i błędy katalizatorów - których już nie ma. Błędy te wcześniej też występowały i check się nie świecił. Z czego wynika zapalający się check? Dodam, że mam bardzo odmienne wartości na sondach lambda (załączyłem screena). Jedna wartość "lambda integrator" na plusie, druga na minusie. Niezależnie czy silnik jest na wolnych czy wysokich obrotach (obojętnie czy gaz czy pb). Wartości znacznie odbiegają od siebie.
Słyszałem, że może to być przyczyna lejącego wtryskiwacza. Ktoś wie jak to sprawdzić lub ma inne teorię powstania tej awarii.

: 14 sty 2014, 17:07
autor: Zagór
Musiałby lać wtrysk LPG i Pb na tej samej głowicy - mało prawdopodobne :(
Sprawdź wydech - może dziura, może być nawet i za sondą (np. w plecionce) a tętnienie gazów w wydechu jest takie, że i tak zassie.
Druga sprawa to trzeba zajrzeć do rozrządu - taki rozjazd, może też być spowodowany rozjechanym rozrządem :( - sprawdź wartości w blokach 90 i 93 na jałowym.

: 14 sty 2014, 18:31
autor: Rabol
Dzięki za pomoc.
Zauważyłem, że jak odpalę samochód na zimnym to wartości się wyrównują i są równe 0. Jak zaczynam gazować, zaczynają się rozjeżdżać, a na ciepłym zawsze są rozjechane. Jak tylko dorwę kogoś z VCDSem to sprawdzę wartości tych logów. Niestety Vag Commanderem tego zrobić nie mogę. Jakie jeszcze mogą być objawy przestawionego rozrządu? Czy czasem jakby rozrząd przeskoczył nie powinno mi wywalić błędu?

: 15 sty 2014, 10:12
autor: Zagór
Rozjazd może być w granicach tolerancji - ale już rozciągnięty któryś z łańcuchów, przytarty ślizg - więc nie ma checka z pozycji wałków, ale jest już zmiana w ilości podawanego paliwa dla obu banków.

: 20 sty 2014, 23:36
autor: Rabol
No tak, ale przy 3 błędach (poduszki silnika, oraz dwóch braku katalizatora) nie wyskakuje check, a nagle się pojawia na konsoli beż żadnego nowego błędu w pamięci. Czyli komputer nie zapisał żadnych nowych błędów a kontrolka się pali. Może tak być? Dziwi mnie brak nowego błędu.
Nie wykluczam naciągniętego łańcucha. Czy jest możliwość korekcji (np fazatorem) jego naciągu?