Strona 1 z 2
					
				[ AUK 3.2 256 KM] [ AUK 3.2 256 KM] Wymiana rozrządu.
				: 12 wrz 2013, 18:59
				autor: Masta
				Witam kolegów po dłuższej przerwie.
Piszę tutaj w imieniu mojego ojca, bo jednego pięknego poranka coś w silniku zaczęło głośno pukać i....
Auto wylądowało w autoryzowanym warsztacie, ale jak mi powiedzieli cene za sprawdzenie rozrządu i ogólnie silnika, to podziękowałem. 
Auto pojechało do mechanika co już robił silnik 4.2 i 2.0 z podobnymi problemami. 
Ogólnie silnik chodzi równo, tylko coś w nim ''wali'' 
Dzisiaj chłopak rozkręcił silnik z wierzchu i pokrywy z góry, a żeby spojrzeć na napinacze górne i łańcuch. Napinacze górne w jak najlepszym stanie no i łańcuch napięty też jest, ale i tak nie można wykluczyć najgorszego (odpukać). 
Do czego dążę, w jednej z przykryw rozrządu, znalazł on kawałek ślizgacza z napinacza. Więc podejrzewamy że mógł ślizg pęknąć i łańcuch się poluzował, lub całkiem zerwało ten ślizgacz i łańcuch wali o metal (napinacz). 
Miał już ktoś taki przypadek? Co Wy o tym myślicie? 
Jutro jeszcze koleś ma sprawdzić czy wałki równo stoją itd itd. 
Chciałem się dowiedzieć jakie są ceny w Polsce samych napinaczy (wszystkich) i łańcuchów, no chyba że mamy tutaj kogoś na forum co sprzedaje taniej niż Audi  
 
 
EDIT. Po obejrzeniu trochę fotek zauważyłem że ślizgacze od napinaczy są koloru żółty/pomarańczowy, a u mnie ten kawałek co znależliśmy jest koloru czarnego i teraz doszłem do tego że to jest ślizgacz z prowadnicy. I chyba takiego koloru to tylko znajdują się u góry, z lewej i prawej strony. 
Pozdrawiam.
EDIT2. A jednak, stało się najgorsze. Łańcuch przeskoczył o 3 ząbki 
 
 
I chyba najtaniej teraz wyjdzie wymiana całego silnika na używany niż reanimacja tego? 
Bo jeszcze głowicy nie ściągał mechanik, ani nie oglądał środka.  
Jak wy myślicie? 
Bo można kupić w PL (wymiensilnik.pl) silnik za 11tys zł. Niby udokumentowane i tylko nalatane ma 30tys z groszami. 
Jak oni montują to dają rok gwarancji, a jak samemu to miesiąc. 
Jak wy myślicie, opłaca się remontować czy nie?
 
			
					
				
				: 12 wrz 2013, 22:04
				autor: Google Tomasz
				Masta pisze:Chciałem się dowiedzieć jakie są ceny w Polsce samych napinaczy (wszystkich) i łańcuchów
Myślę, że za około 6k - 7k PLN zrobisz całość w .pl... oczywiście nie w ASO...
 
			
					
				
				: 13 wrz 2013, 09:28
				autor: Zagór
				W USA pewnie będzie, albo jest na to akcja serwisowa, w tej pipipipipip UE doją nas jak się tylko da 

Wiem, że RS6 C5 miały akcję na DRC w US. 
Z mojego podwórka - Dell wymieniał ludziom/firmom komputery z pewnej serii produkcyjnej - ale to inny świat, tam prawniczyna puści taką firmę - bubloroba w skarpetkach 

Dla mnie jest to skandal 

 i kolejny gwóźdź do trumny w której zakopana jest chęć posiadania C6 

Jaki nalot ma auto?
 
			
					
				
				: 13 wrz 2013, 11:00
				autor: Masta
				0x4B25A pisze:Masta pisze:Chciałem się dowiedzieć jakie są ceny w Polsce samych napinaczy (wszystkich) i łańcuchów
Myślę, że za około 6k - 7k PLN zrobisz całość w .pl... oczywiście nie w ASO...
 
Dzięki za info. Masz na myśli napinacze łańcuchy i robocizna? 
A sam napinacz (napinacze) ile kosztuje?? 
Gdzie najlepiej szukać? 
Auto ma przejechane 145tys.
A już dobry rok temu ojcu mówiłem... Koledzy na forum mają problemy z tymi silnikami, więc weź go sprzedaj i kup coś innego. No i nie posłuchał 

 
			
					
				
				: 14 wrz 2013, 07:51
				autor: Google Tomasz
				Masta, same 'graty' do pełnej wymiany, to trochę ponad 4k PLN...
			 
			
					
				
				: 16 wrz 2013, 19:11
				autor: Masta
				Dzisiaj jeszcze dzwonił mechanik i mają sprawdzać kamerą ten silnik. 
Zobaczymy co z tego wyjdzie. Na razie nie ma co pochopnie podejmować decyzji o zmianie całego silnika.
			 
			
					
				
				: 16 wrz 2013, 19:50
				autor: 0x4B25A
				Masta, jasne... najpierw dobrze sprawdźcie co i jak... czy coś się stało... czy same zawory się tłukły o tłok, czy coś jeszcze zostało zdemolowane... 
W którym momencie to się stało? Przy odpalaniu silnika?
			 
			
					
				
				: 17 wrz 2013, 11:09
				autor: Masta
				0x4B25A pisze:W którym momencie to się stało? Przy odpalaniu silnika?
Tak. Brat umył auto i wyjechał na zewnątrz, bo ojciec miał jechać do znajomego. 
Po godzinie wsiadł do auta i zapalił, a tu zaczęło stukać. Wjechał do garażu (jakieś 200m) i tak już tam stał. A potem już tylko laweta. 
A jak myślisz, trzeba ściągać głowice, a żeby dokładnie ocenić co padło ?
 
			
					
				
				: 17 wrz 2013, 11:34
				autor: Google Tomasz
				Masta pisze:A jak myślisz, trzeba ściągać głowice, a żeby dokładnie ocenić co padło ?
Wg. mnie tak... bo nie wiadomo czy tylko zawory się pokrzywiły (być może), czy jeszcze tłoki również poważnie ucierpiały... i co jeszcze... 

 Miskę olejową być może także warto by 'zrzucić', aby ocenić wał korbowy... wszystko zależy od tego, jak bardzo ucierpiała 'góra'... 

 
			
					
				
				: 17 wrz 2013, 20:35
				autor: Naprawa Audi A6
				Głowicę ściągać trzeba - placki na pewno są, mozliwe wykruszenie tłoka itd. Jako, że nie stało się to na obrotach i gdy silnik był obciążony jeżeli chodzi o korbowód, panewki i korbowody - to byłbym dobrej myśli 

 
			
					
				
				: 18 wrz 2013, 09:16
				autor: Zagór
				To czy był czy nie ma dla korb, panewek zaworów, żadnego znaczenia - dostały tak samo mocno jak by dostały przy 7k rpm - skok tłoka jak i zaworów nie zależy (jeszcze) od obciążenia silnika.
Prędkość obrotowa silnika ma znaczenie przy padzie smarowania, ale nie przy kolizji 

 
			
					
				
				: 18 wrz 2013, 09:42
				autor: Google Tomasz
				Zagór pisze:Prędkość obrotowa silnika ma znaczenie przy padzie smarowania, ale nie przy kolizji 

 
Więc tym bardziej trzeba dokładnie zdiagnozować co się stało i podjąć najlepszą z możliwych decyzji w tym nieszczęściu 

 
			
					
				
				: 18 wrz 2013, 18:46
				autor: Masta
				Dzisiaj dzwonił mechanik i powiedział że góra nie ucierpiała.  
![:] :]](https://a6klub.pl/images/smilies/kwadr.gif) 
 
A żeby być na 100% pewnym to i tak wyciągnie silnik i sprawdzi tłoki zawory itd. dokładniej. 
I powiedział że to tylko lewa strona "ucierpiała", prawa jest git.
A czy po takim przeskoczeniu musowo trzeba zmienić łańcuch? Bo napinacze to wiadomo. I dodatkowo czyszczenie, i zalanie rzadszym olejem. 
Jaki polecacie? 
Chce auto zrobić jak najtańszym kosztem bo mam teraz duzoo innych wydatków, a auto mi jest już potrzebne.
 
			
					
				
				: 26 wrz 2013, 11:14
				autor: t_rex_
				witam - jako ze 4 lata poruszam się 3.2 fsi jestem po wymianie silnika następnie kolejnej wymianie rozrządu i to wszystko co jest związane z felernymi napinaczami można rozwiązać prostym sposobem o ile występuje klekot napinaczy który nie spowodował jeszcze tragedii w postaci przeskoku łańcucha ani też sam napinacz się po prostu nie rozleciał co miało miejsce np: u mnie 

 - płukanie silnika - u mnie po roku od wymiany rozrządu znów pojawił się znajomy dźwięk o poranku 

 - dwukrotna płukanka (stary olej + LIQUI MOLY i nowy tani olej + LIQUI MOLY i olej docelowy max 5W 40 bo hydraulika nienawidzi gęstych olei) i póki co pali o poranku jak z salonu żadnego klekotu nie ma też żadnego brania oleju itd czym straszą wszyscy po płukance 

 - pewnie ameryki nie odkryłem ale może komuś pomogę 

 
			
					
				
				: 26 wrz 2013, 11:19
				autor: Google Tomasz
				t_rex_ pisze:dwukrotna płukanka (stary olej + LIQUI MOLY i nowy tani olej + LIQUI MOLY i olej docelowy max 5W 40 bo hydraulika nienawidzi gęstych olei) i póki co pali o poranku jak z salonu żadnego klekotu nie ma też żadnego brania oleju itd czym straszą wszyscy po płukance 

 - pewnie ameryki nie odkryłem ale może komuś pomogę 

 
Miło, że ktoś potwierdza dobroczynne działania tej 'mieszanki', choć zdania są podzielone... 
