Strona 1 z 1

[A6 C6 3.2] Wspomaganie - dziwne odgłosy

: 02 paź 2010, 19:07
autor: Masta
Witam

Tak jak w temacie, słychać takie dziwne jęczenie, lub jakby takie borowanie małym wiertełkiem, że tak to nazwę. Głos ten bardziej jest słychać, gdy siedzimy w aucie.
Ma to jakieś powiązanie ze wspomaganiem boo jak poruszam kierownicą na prawo i lewo to słychać to bardzo. :-/
A wszystko to wyszło, po przyjeździe z Polski. Drogi lokalne, to w PL mamy przej... :-P

Co to może być?
Na dniach wybiorę sie do Audi i zobaczymy co powiedzą, ale ciekaw jestem co to może być.

Pozdrawiam

: 02 paź 2010, 20:32
autor: progressowy
Nie Ty pierwszy zauważyłes zbyt głośną prace wspomagania w C6. Zwłaszcza podczas krecenia fajera na maxa.
Sam jestem ciekaw co powiedzą Ci w aso. Nie zapomnij opisac. :-/

: 14 paź 2010, 20:20
autor: slawomirj
:-P
Z niecierpliwością czekam na informację o przyczynach tego "jęczenia". Dzisiaj też to u mnie wystąpiło. Mam wrażenie, że spowodowane to jest temperaturą na zewnątrz, bo głośniej to słychać na zimnym silniku. Po jego rozgrzaniu chyba było ciszej.
Pozdrawiam forumowiczów

: 14 paź 2010, 23:46
autor: Tomas
ten typ tak ma :mrgreen:

: 15 paź 2010, 13:26
autor: Fascynat
a mój typ tak niema :mrgreen:
(więc to chyba nie norma dla tego auta)





____________________________________________________
Wciągneło mi smarta do kolektora ssącego , jak go wyjąć :?:

: 16 paź 2010, 12:12
autor: slawomirj
<ok>
Witam ponownie. Okazało się, że mój typ też tak nie ma. Chciał tylko abym uzupełnił olej w układzie wspomagania. Po dolaniu - wszelkie jęczenia ustały.
Pozdrawiam
Sławek

: 16 paź 2010, 19:48
autor: KMS
slawomirj pisze:Chciał tylko abym uzupełnił olej w układzie wspomagania.
Jaki olej wlałeś?

: 17 paź 2010, 11:12
autor: progressowy
Ja uzupełniłem ori płynem G004000 2M, poniewaz ten ktorym był zalany w fabryce(napis na zakretce zbiorniczka G002000) nie jest juz produkowany. Został zastapiony G004000 2M,ktory jest jego odpowiednikiem. Cena 44zł za litr.
Miałem mało płynu,ponieważ druciarze podczas montażu LPG demontowali zbiorniczek i ulali płyn. Sepece nie uzupełnili ubytku!
Pozdr.

: 17 paź 2010, 20:30
autor: KMS
progressowy pisze:Został zastapiony G004000 2M
Dziękuję

: 18 paź 2010, 15:56
autor: Masta
Przyczyną tych jęków była mała ilość płynu w układzie wspomagania!
Ja musiałem dolać około 150ml :shock:
I przy okazji jak już zajrzałem pod maskę, okazało się że i płynu hamulcowego było mało :-? Czemu komp nic nie pokazał? :roll:
Robiłem kur.. serwis przed wakacjami
Nie mają oni obowiązku sprawdzić poziom płynów?

: 18 paź 2010, 19:42
autor: progressowy
Serwis najlepiej robic samemu. Takie pierdoły jak filtry i oleje to żal oddawac do aso.
W serwisie nawet filtry pylkowe u mnie zle zamontowali(na odwrót).
Jakim płynem hamulcowym uzupełniłes poziom? Ja juz musze wymienić ten plyn, bo minęło 2 lata. Zrobie to razem z tylnymi klockami,bo mam juz pare milimetrów.

: 18 paź 2010, 23:15
autor: Masta
Tu nie rozchodzi sie o kase, bo jak mnie stać na takie auto to i na serwis.
I auto od nowości było serwisowane ,jak już na to czas przychodził, i tak będzie dalej ;-)
Tylko szlak mnie trafia, że ciężko im popatrzeć czy czegoś brakuje czy nie.
Pojechałem do Audi i tam kupiłem już płyny, takie jakie trzeba :-)

: 22 paź 2010, 19:03
autor: DERIC
Po pierwsze nie szlak tylko szlag :) Po drugie chyba nie chodziło o kasę, tylko o to, że te proste rzeczy, które widać gołym okiem po otwarciu maski i czasem odkręceniu któregoś korka lepiej pilnować samemu - panowie z serwisu uważają często, że sa stworzeni do "wyższych celów" :))))))))))))))

: 22 paź 2010, 22:48
autor: maxon
Masta ma rację, że się żołądkuje.
Przecież przegląd w serwisie robi się wg listy i odznacza pozycje wykonane. Skoro nie sprawdzili płynu hamulcowego to czy zrobili przegląd ?

: 25 paź 2010, 19:35
autor: Masta
DERIC pisze: Po drugie chyba nie chodziło o kasę, tylko o to, że te proste rzeczy, które widać gołym okiem po otwarciu maski i czasem odkręceniu któregoś korka lepiej pilnować samemu - panowie z serwisu uważają często, że sa stworzeni do "wyższych celów"
Mylisz się.. jak to powiadał koleś który zadzwonił do tele2.. PÂŁACę I ÂŻÂĄDAM!
A co powiesz jak np. taka pani blondi kupi sobie Q7, to myślisz że ona będzie sprawdzać stan płynów itp? albo taki ktoś kto ma auto służbowe i jeździ pod krawatem :P
Po to jest serwis który robi się co roku. I nie płaci się za niego przysłowiowej czapki drobnych, więc takie rzeczy powinni sprawdzić.

Wiadomo że dobrze jest też samemu pilnować takich rzeczy. No ale po co ja tyle płace?
Chętnie bym sam zmienił olej i filtry, wtedy bym miał pewność że wszystko jest nowe i dobrze zamontowane ;-) ale nie o tym tu mowa.