Forum Audi A6 / A7 Klub Polska

Witam, wszystkich Mój problem to - zapalam silnik i stuka dość głośno w prawym cylindrze , czasami pochodzi i przestanie , a czasami nie . Głośno to znaczy głośno , siedzę w samochodzie przy zamkniętej masce i stuka jak by miało zawory wyrzucić na zewnątrz . Zabierałem się do przejrzenia silnika, zapalam i cisza , zapalam kilkukrotnie i ponownie za którymś razem znowu stuka .Postanowiłem raz gdy nie stukało rozgrzać silnik do wł. się wentylatorów , wszystko ok działa i nic nie słychać .Wył.silnik zapalam działa nie stuka , ale po 4rtym razie stuka ! i to znowu jak stary traktor ! Nie wiem czego się spodziewać .
Czy ktoś miał podobny problem (bo czytam tu o delikatnych stukach ). Samochód 3,2 FSI przebieg 200tyś .
Zastanawiałem się przerzucić głowicę z innego silnika . Czy to dobry pomysł ?

Problem mój mnie dezorientuje w tym że raz stuka raz nie.Nie zależnie od temperatury silnika. Tylko jak zapale to stuka lub nie .I adekwatnie jak wyłączę na stukaniu to i go tak zapalam by po czasie przestał , lub odwrotnie.
Komputer niby wykazał ze coś nie tak z wałkami rozrządu.

Prosił bym o info jak ktoś spotkał się z czymś takim sprawdzę każdą dobra radę zanim
zacznę kompletnie rozbierać głowicę silnika .

Pozdrawiam

niestety, 3.2 ma kilka wad - m.in lozyskowanie korbowodów (sic!). Bez porzadnej diagnostyki sie nie obedzie, niestety.

o problemach z 3.2 mozna poczytac na motor-talk.de - sporo tego jest

http://www.motor-talk.de/forum/3-2-fsi- ... st24114266

No nic , zanim komukolwiek go oddam muszę sam zerknąć co i jak ,

[ Dodano: 2010-08-22, 19:07 ]
I nic nie widać gołym okiem - jeszcze operacja trwa ...

Czas doprowadzenia do takiego stanu 30min poskładanie w stan do wyjazdu 30min
- czas myślenia nad usterką "bezcenne" czyli "długo czasowe"

No i co Stary - jaka diagnoza?

operacja trwa, - chwilowo w zawieszeniu bo rejestruję go . Ale po wstępnym miedzy czasie rozpoznaniu czyli zasięgnięciu opinii u okolicznych mechaników diagnoza taka że ma luzy na zaworach / popychaczu itp- sami niewiedzą . Elektronicznie wszystko gra . Dalszy ciąg to pod koniec tego tygodnia będę zdejmował głowice .Tylko muszę zasięgnąć informacji bliższych co i jak by mnie nie zaskoczyło coś po drodze . Jak mi idzie opiszę jak wezmę sie za to - koniec tygodnia. Na razie wszystko w tym aucie jest tak proste że ...

[ Dodano: 2010-10-01, 20:08 ]
witam ponownie , jeszcze nie naprawione w pełni bo nie daje mi spokoju że sam tego nie zrobię (przecież kosmici tego nie zrobili ) .Stan z foto wyżej dla mnie to juz pestka w 30min, zdejmuje i zakładam s powrotem by zapalić i zobaczyć co naprawiłem lub zepsułem - mnie to "rajcuje taka dłubanina "Ale do rzeczy , stan jest taki .
Zapalam i :
-stuka , po chwili przestaje i mogę do woli jeździć i szaleć
-gaszę i zapalam ponownie i nie stuka
allle
-gdy którymś razem zapale po zgaszeniu i stuka to czasami nie chce przestać
(ostatnio na stukaniu musiałem zrobić 30km)
Wydaje mi sie że stukać przestaje na zimniejszym silniku na rozgrzanym nie za bardzo przestaje .
Ale dzis znowu rozebrałem i sprawdzam co i jak

Chyba założę nowy dział "rozbieranie silnika 3,2 FSI "

poniżej foto co dziś sprawdzam :mrgreen:

[ Dodano: 2010-10-01, 20:25 ]
NO i jak by kogoś interesowało jak to wygląda ,
- łańcuch i napinacz ...

Powoli stajesz się moim guru ÂŁańcuch i napinacz sfotografowałeś w zamontowanym silniku od góry?

DERIC pisze:Powoli stajesz się moim guru ÂŁańcuch i napinacz sfotografowałeś w zamontowanym silniku od góry?

też mnie to zastanawia.. :roll:

Jakby nie było wypada pochylić czoła..

FSI, jakie wieści o usterce ?



___________
Pozdrawiam

górne napinacze są pod pokrywami, które bez problemu można zdjąć
zresztą oba górne można wymienić bez wyciągania silnika
gorzej gdy trzeba zrobić resztę rozrządu :roll:

FSI
sprawdzałeś czu przypadkiem wariatory masz ok??
w moim gracie jeden wariator nie przestawiał faz
i obok napinaczy też niestety musiałem go wymienić

Witam
Tak foto jest zrobione na silniku na swoim miejscu , patrząc na to to dość proste gdy ma się odpowiednio krótki klucz .Co sobotę(bo czasu brak) zdejmuje wszystko(sprawdzam i poprawiam itp) i zakładam s powrotem tak by zdążyć skoczyć na kawę jeszcze wieczorem .
Na razie wymieniam /podmieniam i sprawdzam (mam dostęp do części od znaj. handlarza-pożyczam sobie na podmiankę ) i jak i co czy się coś poprawia Nie robiłem jeszcze nic z napinaczami - nie widać po nich że coś nie tak - ale jak mnie coś podkusi to dokładniej sie im przyjrzę .Ale wariatory sa następne w kolei i je najbardziej podejrzewam teraz,tylko muszę sie dokładnie zaznajomić co i jak działają .
NA RAZIE EFEKT MAM TAKI ÂŻE STUKA NADAL , ale wiem ze tylko jak zapalam na zimnym postuka chwilkę i cisza .Mogę szaleć do woli , a jak go zapalę ponownie na temperaturze 90/80st.C i zacznie stukać to "kurrr..czaki".. nie przestanie dopóki nie poczekam jak ostygnie 60/50st.C.
Więc nie wierze w to ze to zawory (jak każdy mechanik od niechcenia rzuca ) bo by stukały podczas jazdy , lub po jakimś czasie jazdy . A co do mechaników to taki przykład miałem BMW E46 , i wybierałem się w Alpy , nagle Bmka zaczęła zdychać czyli daje gazu a ona nie cholerę , jadę szybko do specjalistów 1/2/3 +serwis , wszyscy do wymiany to i tamto kurcze kosztowało mnie to sporo i i NIC , zwiedziłem góry w strachu ze odmówi ii odmówiła -posłuszeństwa . Ale nie będę się ros opisywał. Efekt taki ze siadłem sobie z kawa w jedną sobotę i rozebrałem coś co nie jest rozbieralne podobno , przeczyściłem (nalot z pary blokował przesuwanie tłoczka ) i do tej pory Bmka JEÂŹDZI bez mru mru 2 gi sezon,,, A taka dygresja do specjalistów/mechaników Zaraz dodam co teraz naprawiam i sprawdzam Na pewno dojdę do tego co to

FSI,zbija troche z tropu te stukanie po ponownym odpaleniu w tem. 80/90st.C <hmm>
Rozumiem że gdy już stuka to odgłos nasila się i przyspiesza wraz ze wzrostem obrotów.. ?

Oczywiście nie moge sobie odmówić skomentowania Twojej wypowiedzi co do panów majstrów jakich cała masa...

Nie Fachowcy a partacze ..
Nie Mechanicy a wymieniacze ..

Działają szablonami ..
Jak coś stuka , to to zawory albo panewki ..
Diesel , czy on kopci , czy jest słaby ... napewno turbina do wymiany ..
Jak coś nie tak z ASB to napewno juz mogiła i tylko kapitalny ..
Jak zawiecho puka a podstawowych luzów brak to napewno "ten typ tak ma" (podobny przypadek niedawno opisywany na forum)
W pozostałych przypadkach teorie zaczyna się snuć po podpięciu kompa , nadziejia że coś powie , a gdy niestety info brak nastaje niezręczna cisza.. :-?


PS. Poza samym odgłosem stuku , to jest jakaś różnica między pracą jednostki z niedomaganiem akustycznym , a w trybie "cisza" ?

no troszkę zbija z tropu ...
Tak nasila sie podczas dodawania gazu zgodnie z obrotami, poza tym maszyna chodzi jak ta lala...

Opisze jak to wygląda np. dzis z rana
-Zapalam auto - stuka- na ssaniu , gdy auto schodzi z ssania przestaje stukać .
-Jadę do pracy , wszystko dizła
Mogę go zgasić i zapalić ponownie i nic
Ale gdy już jest rozgrzany to zacznie stukać (nie zawsze)i "dupa" dopóki nie ostygnie nie przestanie , próbowałem tak ostatnio co10/ 15min zapalać i stukał . Wkur.. i wyskoczyłem na kawę i obiad , po godzinie wracam -zapalam i przestaje .
I ta sytuacja mnie zastanawia , wygląda dla mnie to tak jak by chwilowo nie dostawał oleju i stukał .
Ale działam - operacja co sobotę trwa

ps.co racja to racja
- prawdziwych mechaników już niema
zostali sami wymieniacze

Jak ja się ciesze,że przesiadłem sie na BMW :mrgreen:
Sorki,że nie pomogłem.Lecz życze taniej naprawy :roll:

poczekaj jak Bmka zrobi parę kilometrów
-jeździłem 3ką /5ką i troszkę 1ką , daj znać to Ci powiem co i kiedy "pada" :lol:

Pompa paliwa to norma -po 160 tyś :evil: (zerknij na cenę oryginału , podróba głośna)

Taka dygresja do BMW
Ale życzmy sobie spokojnej bezawaryjnej jazdy - pozdrawiam

polecam najpierw osłuchanie silnika stetoskopem żeby wiedzieć dokładnie z którego miejsca dochodzą te dziwne stuki

Koledze w takim silniku się tłukło, z tym że nie wiem czy cały czas czy tak jak tobie, to się okazało że łańcuszek (!!) rozrządu przeskoczył. Może to jakiś trop.

pozdr