Forum Audi A6 / A7 Klub Polska

przynierzam sie do czegos takiego i spotkalem sie z roznymi opiniami

http://cgi.ebay.co.uk/ws/eBayISAPI.dll? ... K:MEWAX:IT

czy warto?

Mialem filtr K&N w swojej Mazda 3 od nowosci przez 5 let bez zadnych problemow.

Ni wyczyuwalem popraw w osiagach, ale nie musialem kupowac nowych filtrow co jakis czas.

cebo0650 pisze:Ni wyczyuwalem popraw w osiagach, ale nie musialem kupowac nowych filtrow co jakis czas.

To oznacza że filtr był czysty? Więc nie spełniał dobrze swojej roli.
Filtr powinno sie co roku zmieniać. I ja bym nie kombinował z filtrami. Bo np. ten K&M morze mieć rzadszy materiał przez który przechodzi powietrze i może nie wyłapać syfu.
Po co kombinować?

@sir KENnY XVIII poczytaj tutaj
http://tuning.pl/_tuning_Co_warto_wiedz ... 1572_.html

i tu jak czyscic
http://tuning.pl/_tuning_Czyscimy_filtr ... _612_.html

Osobiscie polecam filtry "1 razowe" na londyn (codzienna jazda po tym miescie to niezla masakra dla auta)tu nawet olej long-life zalecaja wymieniac co 6000 mil bo kolejne 6 tysi zrobisz stojac w korkach

generalnie zawsze dostaje profesjonalna porade w tym sklepie (oddzial Croydon)
http://www.camberleyautofactors.com/home/
i tam kupuje czesci (dobre ceny)

Miałem wkładkę K&N w poprzednim aucie - jakiejś mega różnicy w osiągach nie zauważyłem.
Teraz na pewno takiej nie kupię.
Jak poparzysz pod światło to normalnie widać "otworki" w tym filtrze.
Co z tego, że jest nasączony olejem jak i tak przepuszcza dużo więcej syfu niż standardowy.
cebo0650, fitrów nie kupujesz, ale preparat do czyszczenia i olej owszem.
Poza tym sam filtr kosztuje ze cztery razy tyle co zwykły, więc za cenę K&N + preparat + olejek masz pięć normalnych filtrów (nie mówię o oryginałach - widomo - cena).

Nie warto. Moje doświadczenia pozytywne (Vectra V6 170KM): lekki wzrost mocy na niskich obrotach (wrażenie subiektywne, może przez to, że KN ma większy przelot). Innych nie zauważyłem, poza głośniejszą pracą dolotu.
Negatywy:
- zabawa w czyszczenie, która nigdy nie kończy się pełną satysfakcją gdyż brud pozostaje w filtrze i nigdy nie wiadomo, czy wystarczy zaolejenia po umyciu, co skutkuje przy zbyt obfitym zaolejeniu wessanie tego do dolotu
- koszty eksploatacji (środki do konserwacji szybko się zużywają [3-4 operacje], komplet > 50 PLN)
- po 4 operacjach czyszczenia filtr wygląda podejrzanie i nie spełnia wymagań
- po 120k odpadło gumowe obramowanie filtra :roll:

maxon pisze:Nie warto.

Dodam jeszcze, że jak kupowałem K&N do poprzedniega autka, to mimo, że był dedykowany, to musiałem dociąć gumową uszczelkę o klika milimetrów bo nie pasował