Witajcie, rok temu kupiłem audi a6 c5 z 1999roku w tiptronic, zbyt szybko się pośpieszyłem, no i auto było szpachlowane, niestety prawy tyl jest dość kiepsko zaszpachlowany bo jest szpara miedzy klapa a lampa no i drzwi sanie równo wpasowane.
Chciałbym zostawić już to auto na dłużej ale mam dylemat, wymieniłem ostatnio dość sporo części w samochodzie m.i.n rozrząd, no i właśnie nie do końca wiem co zrobić czy wspawać nową ćwiartkę, poprawić drzwi czy kupić samą budę, nie bitą jak się uda i zrobić przekładkę ? Jaki to koszt. wgl ?
: 26 mar 2017, 07:45
autor: hak64
Wtym roczniku auta, tak szeroki zakres prac (wstawienie ćwiartki) staje się nieopłacalny. Podobnie z przekładką budy. Kupno zarejestrowanego nadwozia to spory koszt, a przekładka do budy sprowadzonej bez opłat jest przestępstwem.
: 26 mar 2017, 08:49
autor: krzysiek-lex
Ale przestępstwem nie jest kupno i zarejestrowanie Anglika, a części do przeszczepu na Europę kolega już ma. Ten rocznik w angolu to raczej tania sprawa. Fakt, że co by kolega nie zrobił to i tak kasa się nie zwróci.
: 26 mar 2017, 15:44
autor: sawiksaw
ale trzeba sobie strzelić w kolano a nie przekładać anglika w tym modelu !!
jaka różnica przespawać cały tył czy cały przód
: 26 mar 2017, 19:06
autor: Mazdomania
Jak trafisz naprawdę ładną budę zarejestrowaną i opłaconą w bdb stanie to możesz się bawić w przekładki, ale ładna buda mimo wszystko będzie swoje kosztować.
: 26 mar 2017, 21:12
autor: Play
Że wydam sporą ilość gotówki to wiem, ale jak pisałem autem zamierzam pojeździć dłużej niż go mieć na rok/dwa.
Tylko co będzie lepsze:
Koszt ćwiartki koszt jakieś 300zł, całkowita robota z wycięciem, wstawieniem, pomalowaniem, itp. koszt to myślę że do 1500zł.
Ale jak wiemy to będzie już auto takie "spawane", nic orginalnego.
Przekładka
Za budę trzeba zapłacić jakieś 2 tyś i też liczę na ori w dobrym stanie.
Przekładka, tu ciężko powiedzieć, teoretycznie za wymianę silnika liczą jakieś 1000zł, nie mówiąc o wnętrzu który sam sobie mogę poskładać.
Co będzie lepszym wariantem ? czy jest sens się bawić w to wszystko ? Ktoś już przekładkę budy robił ?
Z jednego zgniłka w następnego. Moim zdaniem bez sensu, ale to Twoja kasa.
: 26 mar 2017, 22:34
autor: krzysiek-lex
Po pierwsze: dlaczego to niby strzał w kolano?
Po drugie : czemu kolego szukasz budy kombi jak masz sedana?
Po trzecie : ja bym szukał angola z silnikiem który Ci odpowiada, tak żeby jego nie przekładać , oczywiście inna sprawa czy znajdziesz w dobrym stanie. Środek, instalacje, lampy, lusterka I inne graty przełożysz ze swojego auta.
Co zrobisz to twoja sprawa i twoja kasa ale spawanie ćwiartki , no nie wiem... dla mnie to jest właśnie ulep. Jeszcze zależy jak to ci pospawają.
: 26 mar 2017, 22:39
autor: Mazdomania
Dlaczego angola? To jest kompletnie bez sensu.
: 27 mar 2017, 07:38
autor: hak64
Play pisze:Koszt ćwiartki koszt jakieś 300zł, całkowita robota z wycięciem, wstawieniem, pomalowaniem, itp. koszt to myślę że do 1500zł.
No jeśli w ten sposób obliczasz koszty, to w zasadzie nie ma o czym gadać.
Wstawienie świartki wiąże się z wypruciem uszkodzonej części, przy okazji uszkodzisz powłoki antykorozyjne kilku sąsiadujących elementów, zdejmujesz tapicekrę, wiązki kabli, wygłuszenie, szyby i uszczelki. Po wszystkim (po wstawieniu ćwiartki) robisz te czynności w kolejności odwrotnej. Jeśli chcesz się zmieścić w kwocie jaką sobie wyznaczyłeś, to będziesz robił w stodole z pomocą wuja Janusza i wyjdzie z tego kotlet pomalowany farbą w sprayu, bo samo lakierowanie w profesjonalnym warsztacie dwukrotnie przekroczy twój budżet.
: 27 mar 2017, 10:03
autor: Mazdomania
hak64 pisze:Jeśli chcesz się zmieścić w kwocie jaką sobie wyznaczyłeś, to będziesz robił w stodole z pomocą wuja Janusza i wyjdzie z tego kotlet pomalowany farbą w sprayu, bo samo lakierowanie w profesjonalnym warsztacie dwukrotnie przekroczy twój budżet.
Nie wiem gdzie masz blacharzy liczących 3k za pomalowanie jednego elementu.
Części były kupione we własnym zakresie, a cała robocizna zrobienia tego na gotowo (w sumie 6 elementów) wyszła 3000zł.
: 27 mar 2017, 12:30
autor: sawiksaw
nie myśl nawet o wykorzystaniu budy z angola
: 27 mar 2017, 16:45
autor: Play
hak64 pisze:
Play pisze:Koszt ćwiartki koszt jakieś 300zł, całkowita robota z wycięciem, wstawieniem, pomalowaniem, itp. koszt to myślę że do 1500zł.
No jeśli w ten sposób obliczasz koszty, to w zasadzie nie ma o czym gadać.
Wstawienie świartki wiąże się z wypruciem uszkodzonej części, przy okazji uszkodzisz powłoki antykorozyjne kilku sąsiadujących elementów, zdejmujesz tapicekrę, wiązki kabli, wygłuszenie, szyby i uszczelki. Po wszystkim (po wstawieniu ćwiartki) robisz te czynności w kolejności odwrotnej. Jeśli chcesz się zmieścić w kwocie jaką sobie wyznaczyłeś, to będziesz robił w stodole z pomocą wuja Janusza i wyjdzie z tego kotlet pomalowany farbą w sprayu, bo samo lakierowanie w profesjonalnym warsztacie dwukrotnie przekroczy twój budżet.
Kolego nie wiem z jakiej ty choinki się urwałes czy też upiles się może piwem bez alkoholowym no ale, po pierwsze nigdzie nie napisałem ile chce wydać na to. Druga sprawa, za malowanie ćwiartki 3tysiące to mało ? To ty liczysz chyba jak ASO.
PS. Nie chce całej tylnej budy pruć tylko prawa tylną cwiartke także nw o jakim wygluszeniu mówisz.
: 27 mar 2017, 17:09
autor: hak64
Mazdomania pisze:Nie wiem gdzie masz blacharzy liczących 3k za pomalowanie jednego elementu.
Ja z kolei nie wiem, co nazywasz ćwiartką, chyba że dla was jest to blacha poszycia tylnego błotnika.
Play pisze: drzwi sanie równo wpasowane.
Wymiana błotnika w takim przypadku raczej nie pomoże.
Dla mnie ćwiartka oznacza to, co oznacza, że do lakierowania będzie więcej niż jeden element
: 27 mar 2017, 21:51
autor: krzysiek-lex
Gosia, a dlaczego nie? Kupując samą budę Europejczyka jest ryzyko że wyprute będzie wszystko, łącznie z instalacją więc sporo roboty przy przekładaniu gratów. W przypadku angola teoretycznie mniej roboty no i sporo części zostanie które można sprzedać i jakieś koszty się zwrócą. Minus taki że przy odsprzedaży takiego samochodu trzeba będzie się natlumaczyc potencjalnemu kupcowi, dlaczego jest tak a nie inaczej. Dla mnie problemem jest grodź, bo nie wiem, czy w przypadku c5 nie trzeba jej przespawać od europy, czy też może jest już przystosowana...?
To tyle w temacie przekładki ale padło ciekawe pytanie: co kto uważa za ćwiartkę. Jeżeli miałoby być to tylko poszycie, jak pokazane jest na zdjęciu, to jednak dałbym to wspawac w jakimś konkretnym warsztacie, tak aby było wszystko dobrze zrobione, łącznie z masami bitumicznymi i wygluszeniem.