Audi A6 C6 - Parują reflektory - regeneracja.
: 16 wrz 2016, 11:29
Witam. Światła w nowym nabytku były słabe. Temat rezania lamp przerabiałem już parokrotnie, ale w przypadku reflektorów w C6 z systemem AFS to inny poziom trudności...
Pierwszy raz musiałem drugi raz rozklejać i zrobić poprawkę...
Przez błędne złożenie mechanizmu AFS.
Nie mniej - da się
Jaka jest zaleta rozebrania reflektora? Można go całego gruntownie wyczyścić, bo wszędzie jest pełno syfu i gdy się wymienia sam odbłyśnik "od tyłu" to ten syf i tam jest i wkrótce osiądzie ponownie.
Co do śrubek: duże torx są wszystkie identyczne.
Zaczynamy:
Po ostatniej jeździe w deszczu moje i tak kiepskie światła wyglądały tak:
Ostatnie stadium zaćmy i żywa woda w środku.
Zabrałem się do rozklejania. Kolejna lampa, która nie mieści się w piekarniku (czego z resztą nigdy nie robiłem) więc opalarka, płaskie śrubokręty i masę wkurzania. Klosz jest wklejony na jakiś rodzaj gumy (butylowej?) która na serio ma moc...
Poglądowe wnętrze reflektora AFS:
Reflektor po rozklejeniu. Uważamy, żeby nie uszkodzić klosza. Pogięte obramowanie obudowy po podgrzaniu można doprowadzić do stanu wyjściowego. Dzieło sztuki to nie musi być, bo i tak nie widać, ważne, żeby obudowa była szczelna. Czyszczenie rowka z tej gumy na końcu - po zdemontowaniu wnętrzności.
Tu tak z ciekawości zakurzona z zewnątrz soczewka. Połowę przetarłem szmatą.
Od razu demontujemy ozdobną ramkę z klosza. Ja od razu myłem każdy element na bieżąco, żeby już schnęło i czekało na montaż.
Demontujemy wnętrze. 3 śruby i zatrzask na górnej krawędzi kierunkowskazu.
Zdejmujemy szkło kierunkowskazu i wykręcamy odbłyśnik:
Odbłyśnik DLR:
Ściągamy z niego na siłę uchwyt wiązki.
To nie jest wypalone. To zwykłe zakurzenie. Delikatnie umyłem w detergencie i wysuszyłem sprężonym powietrzem:
Teraz po kolei:
1. Odpinamy wtyczkę silnika regulacji wysokości.
2. Wyhaczamy uchwyt wiązki.
3. Odkręcamy dwie śruby trzymające silnik.
4. Delikatnie wyjmujemy kulę nastawnika z gniazda.
Wyjęty silnik:
5. Odpinamy wiązkę.
6. Odkręcamy 3 punkt mocowania mechanizmu.
Teraz musimy wyhaczyć kulkę ręcznej regulacji. Tu uwaga! Jest delikatna. Ja profilaktycznie pogrzałem ją opalarką.
Mechanizm wolny:
Demontujemy ramkę:
Demontujemy silnik:
I teraz się zaczyna najgorsza część operacji. Demontaż układu AFS. Skupić się!
Odkręcamy dwie śruby obudowy przetwornika położenia:
I teraz NAJWAŻNIEJSZE !
Musimy wypracować metodę zapamiętania położenia kółka z krzyżem względem obudowy przy danym położeniu mechanizmu skrętu przed odkręceniem.
Można zapamiętać odległości między obudowami z dwóch stron. Między kółkiem a obudową można narysować linię żyletką lub nożykiem. Różnica tu 1-2 stopni to już porażka. Dokładność na pewno poniżej 0,5 stopnia (30 minut . Na serio nie przesadzam, ale pisak to za mało dokładne oznaczenie. Podczas składania odległości mechanizmu oznaczone możemy łatwo ustawić pokręcając ślimak ręcznie.
Przy montażu kółko wkręcamy na klej do gwintów.
Odkręcamy górne mocowanie:
Ramka wolna:
Kolejne śruby:
Soczewka wymontowana
Oznaczone miejsca nitowania należy rozwiercić. Wkrętarka + ~10 mm wiertło.
W drugą stronę nie musimy tyle nitować. Wystarczą dwa nity, lub porządne skręcenie w tych miejscach:
Teraz druga masakryczna rzecz Usuwanie gumy. Podgrzewanie tylko pogarsza temat, więc proponuję na zimno. Guma jest mocna, co jest jej wadą i zaletą.
Gdy się gdzie ją prawidłowo podważy, to daje się ładnie wszystko wyciągnąć. U mnie dało radę wyciagać nawet takie kawałki:
Przed montażem wyczyściłem rowki i rant klosza benzyną ekstrakcyjną. Wklejałem na najmądrzejszą rzecz jaką do tej pory znalazłem. Rowki zalałem tak w 3/4.
Składać należy czytając ten post od dołu Reszta zdjęć z pola walki.
Graty lamp:
Gotowe do sklejania po raz drugi:
A tu jak wyglądały odbłyśniki przed i po:
Przed składaniem lampy proponuję do samej obudowy podłączyć żarówki i cały mechanizm AFS, po czym w VCDS przeprowadzić testy ruchu soczewek.
Jak są dobrze złożone, to w czasie testów (skierowanie do wewnątrz, na zewnątrz, pozycja środkowa) soczewki wychylają się i nie słychać silnika krokowego. U mnie pozycja wyjściowa była w prawo, wiec w testach silniki hałasowały nie mogąc osiągnąć maksymalnych wychyłów. No jeszcze jedno. Soczewki bardziej wychylają się na zewnątrz niż do wewnątrz.
Edycja: 2016-09-16
Rozmawiałem dziś z kimś, kto zajmuje się zawodowo regeneracją reflektorów i powiedział, że uda się wyjąć odbłyśnik bez demontowania tego napędu AFS. Warto najpierw tak spróbować
Pierwszy raz musiałem drugi raz rozklejać i zrobić poprawkę...
Przez błędne złożenie mechanizmu AFS.
Nie mniej - da się
Jaka jest zaleta rozebrania reflektora? Można go całego gruntownie wyczyścić, bo wszędzie jest pełno syfu i gdy się wymienia sam odbłyśnik "od tyłu" to ten syf i tam jest i wkrótce osiądzie ponownie.
Co do śrubek: duże torx są wszystkie identyczne.
Zaczynamy:
Po ostatniej jeździe w deszczu moje i tak kiepskie światła wyglądały tak:
Ostatnie stadium zaćmy i żywa woda w środku.
Zabrałem się do rozklejania. Kolejna lampa, która nie mieści się w piekarniku (czego z resztą nigdy nie robiłem) więc opalarka, płaskie śrubokręty i masę wkurzania. Klosz jest wklejony na jakiś rodzaj gumy (butylowej?) która na serio ma moc...
Poglądowe wnętrze reflektora AFS:
Reflektor po rozklejeniu. Uważamy, żeby nie uszkodzić klosza. Pogięte obramowanie obudowy po podgrzaniu można doprowadzić do stanu wyjściowego. Dzieło sztuki to nie musi być, bo i tak nie widać, ważne, żeby obudowa była szczelna. Czyszczenie rowka z tej gumy na końcu - po zdemontowaniu wnętrzności.
Tu tak z ciekawości zakurzona z zewnątrz soczewka. Połowę przetarłem szmatą.
Od razu demontujemy ozdobną ramkę z klosza. Ja od razu myłem każdy element na bieżąco, żeby już schnęło i czekało na montaż.
Demontujemy wnętrze. 3 śruby i zatrzask na górnej krawędzi kierunkowskazu.
Zdejmujemy szkło kierunkowskazu i wykręcamy odbłyśnik:
Odbłyśnik DLR:
Ściągamy z niego na siłę uchwyt wiązki.
To nie jest wypalone. To zwykłe zakurzenie. Delikatnie umyłem w detergencie i wysuszyłem sprężonym powietrzem:
Teraz po kolei:
1. Odpinamy wtyczkę silnika regulacji wysokości.
2. Wyhaczamy uchwyt wiązki.
3. Odkręcamy dwie śruby trzymające silnik.
4. Delikatnie wyjmujemy kulę nastawnika z gniazda.
Wyjęty silnik:
5. Odpinamy wiązkę.
6. Odkręcamy 3 punkt mocowania mechanizmu.
Teraz musimy wyhaczyć kulkę ręcznej regulacji. Tu uwaga! Jest delikatna. Ja profilaktycznie pogrzałem ją opalarką.
Mechanizm wolny:
Demontujemy ramkę:
Demontujemy silnik:
I teraz się zaczyna najgorsza część operacji. Demontaż układu AFS. Skupić się!
Odkręcamy dwie śruby obudowy przetwornika położenia:
I teraz NAJWAŻNIEJSZE !
Musimy wypracować metodę zapamiętania położenia kółka z krzyżem względem obudowy przy danym położeniu mechanizmu skrętu przed odkręceniem.
Można zapamiętać odległości między obudowami z dwóch stron. Między kółkiem a obudową można narysować linię żyletką lub nożykiem. Różnica tu 1-2 stopni to już porażka. Dokładność na pewno poniżej 0,5 stopnia (30 minut . Na serio nie przesadzam, ale pisak to za mało dokładne oznaczenie. Podczas składania odległości mechanizmu oznaczone możemy łatwo ustawić pokręcając ślimak ręcznie.
Przy montażu kółko wkręcamy na klej do gwintów.
Odkręcamy górne mocowanie:
Ramka wolna:
Kolejne śruby:
Soczewka wymontowana
Oznaczone miejsca nitowania należy rozwiercić. Wkrętarka + ~10 mm wiertło.
W drugą stronę nie musimy tyle nitować. Wystarczą dwa nity, lub porządne skręcenie w tych miejscach:
Teraz druga masakryczna rzecz Usuwanie gumy. Podgrzewanie tylko pogarsza temat, więc proponuję na zimno. Guma jest mocna, co jest jej wadą i zaletą.
Gdy się gdzie ją prawidłowo podważy, to daje się ładnie wszystko wyciągnąć. U mnie dało radę wyciagać nawet takie kawałki:
Przed montażem wyczyściłem rowki i rant klosza benzyną ekstrakcyjną. Wklejałem na najmądrzejszą rzecz jaką do tej pory znalazłem. Rowki zalałem tak w 3/4.
Składać należy czytając ten post od dołu Reszta zdjęć z pola walki.
Graty lamp:
Gotowe do sklejania po raz drugi:
A tu jak wyglądały odbłyśniki przed i po:
Przed składaniem lampy proponuję do samej obudowy podłączyć żarówki i cały mechanizm AFS, po czym w VCDS przeprowadzić testy ruchu soczewek.
Jak są dobrze złożone, to w czasie testów (skierowanie do wewnątrz, na zewnątrz, pozycja środkowa) soczewki wychylają się i nie słychać silnika krokowego. U mnie pozycja wyjściowa była w prawo, wiec w testach silniki hałasowały nie mogąc osiągnąć maksymalnych wychyłów. No jeszcze jedno. Soczewki bardziej wychylają się na zewnątrz niż do wewnątrz.
Edycja: 2016-09-16
Rozmawiałem dziś z kimś, kto zajmuje się zawodowo regeneracją reflektorów i powiedział, że uda się wyjąć odbłyśnik bez demontowania tego napędu AFS. Warto najpierw tak spróbować