Forum Audi A6 / A7 Klub Polska

Trochę czasu znalazłem w końcu więc się zabrałem za wymianę świec w aucie. Oczywiście postarałem się o kilka fotek i zrobiłem takie - mam nadzieję - proste HOW2 na temat wymiany świec w RS6 C5

Jak myślicie że trzeba coś poprawić w opisie to dajcie znać. Zrobi się nową wersję dokumentu

PDF do ściągnięcia TUTAJ

W punkcie 4 to raczej trzeba się za to zabrać, a nie zaprać

No i jeszcze jedna bardzo ważna kwestia odnośnie punktu 5. Jak przykręci się momentem 30nm i tyle to po kilku - kilkunastu tysiącach kilometrów może wystrzelić. Akurat ten temat przerabiałam w swojej i gość zajmujący się naprawą głowic, mówił że to bardzo często popełniany błąd podczas wymiany.

Mazdomania pisze:W punkcie 4 to raczej trzeba się za to zabrać, a nie zaprać

No i jeszcze jedna bardzo ważna kwestia odnośnie punktu 5. Jak przykręci się momentem 30nm i tyle to po kilku - kilkunastu tysiącach kilometrów może wystrzelić. Akurat ten temat przerabiałam w swojej i gość zajmujący się naprawą głowic, mówił że to bardzo często popełniany błąd podczas wymiany.

Aaa to spellcheck coś namieszał. Później poprawię

A o co chodzi z tym wystrzeliwaniem ? i na czym polega ten błąd ?
Sam wymieniałem ale robiłem to pod okiem specjalistów z
http://www.audivwsc.co.uk/
Chłopaki robili tam servis nie jednej RS6 i nie tylko w RS6 więc na pracy się znają

Viper pisze:Aaa to spellcheck coś namieszał. Później poprawię

Spoko

Viper pisze:A o co chodzi z tym wystrzeliwaniem ? i na czym polega ten błąd ?

Już mówię. W swojej zrobiłam dokładnie tak jak Ty i po 17tkm świeca wystrzeliła górą topiąc gwint i rozrywając cewkę oraz osłonę plastikową (od pierwszego missfire ujechałam 90km). Okazuje się, że nasze świece mają taką podkładkę sprężynującą i aby dobrze świeca siadła musi być ona zgnieciona i dopiero wtedy przykręcona. Jak dokręci się tylko momentem 30 niutów to jej nie zgniecie się i efekt może być jak wyżej opisałam.

U kolegi zaczęło dziać się podobnie jak u mnie (zaczęły zapłony wypadać). Wiedząc co mi chwile wcześniej się stało pierwsze co zrobił to maska w górę i do świec. Okazało się, że świece w palach wykręcał...

Będę niedługo wymieniał przewody podciśnienia na nowe silikonowe to obadam te świece jak już ten dolot będzie zdjęty

Dla samego siebie warto zerknąć. U mnie tak jak pisałam, dopiero po 17tkm to wyszło. U kolegi nie wiem po ilu, musiałabym dopytać.

Małgosia a powiedz czy w zwykłych V6 też się to może przydarzyć ? Zastanawiam się bo też właśnie przy robieniu rozrządu i kompletnej naprawie auta wymieniałem świecie ( było to gdzieś 6 msc temu i zrobione już prawie 9 tys km ) i rozmawiając z kolegą bendzji też mi wspomniał o możliwości "wystrzelenia" świecy z gniazda . Tylko pytanie czy w V6 może dojść do takiej sytuacji ? Dokręcałem świece o ile pamiętam to też między 30/35NM ...

Niestety też może.

Czasami mi się właśnie wydawało , jak by auto nie chodziło na wszystkich garach . Staram się na bieżąco wszystko sprawdzać i zauważyłem , że czasami jak by auto przerywało . Może to tylko moje odczucie i nic takiego nie ma ale lepiej dmuchać na zimne . Czy teraz wystarczy sprawdzić świecę i dokręcić je tym samym momentem ? 30/35 Nm czy dać więcej np 40 Nm ?

A co da dokręcenie takim samym momentem?

Nie tyle co ma dać , tylko sprawdzić czy jest dalej świeca dokręcona z tym samy momentem . Teraz z jakim momentem dokręcić te świece ? Dać z 40 Nm ? Z drugiej strony trzeba uważać , żeby nie urwać gwintu bo będzie nieciekawie a z drugiej strony za słabo to też nie dobrze

Ponoć są dwie szkoły. Jedna to znaleźć sam otwór z gwintem taki jak świeca i wkręcić ją tam na 60nm, odkręcić i w swoją głowicę wkręcić 30nm, a druga to przykręcić 30nm + 90 stopni, odkręcić i wkręcić 30nm.

Dzień dobry witam
Często na opakowaniu świecy jest instrukcja jak ma być dokręcona

Przy okazji odkręcę wszystkie po kolei i przykręcę jeszcze raz . Co jakieś 10 tyś km akurat przy wymianie oleju można je odkręcić i sprawdzić ich stan . "Godzinka" więcej roboty ale pewność , że nie zdarzy się taka sytuacja

NEXT22 ... Tak jest instrukcja ale zapytaj Małgosi co się stało jej mimo , że wszystko zostało zrobione zgodnie ze sztuką i dokręcone z odpowiednim momentem

Dla większego spokoju trzeba dla pewności co jakiś czas sprawdzić stan naszych świec i tyle ... Nie zaszkodzi a możemy uniknąć bardzo dużych kosztów naprawy

NEXT22 pisze:Często na opakowaniu świecy jest instrukcja jak ma być dokręcona

Oczywiście, że jest. Nawet na stronie NGK jest dokładna instrukcja jak wymienić wraz z momentem jakim dokręcać. Robiąc dokładnie zgodnie z tym co piszą kończy się to tak:




Ja tylko uczulam, bo naprawa tej awarii w V8 to 4-ro cyfrowa kwota, ale każdy zrobi jak uważa.