Strona 1 z 1

[ A6 C5] Wymiana termostatu-silnik AWT(po 2001)-tutorialik.

: 19 cze 2012, 18:53
autor: czarny1981
Witam!
Jestem świeżo po wymiane termostatu.W moim A6 z motorem 1.8T AWT.
Wszedzie piszą,że dojście jest najlepsze od dołu jest to niestety nieprawda.
Z*******E dojście jest od góry z dołu zdemontować trzeba tylko dolną osłonę w celu spuszczenia płynu.
U mnie wygladało to tak:
1.demontaż dolnej osłony(klucz 10 i płaski śrubokęt)
2.ściągamy dolny wąż chłodnicy(uwaga na gorący płyn!)i spuszczamy płyn.
3.odkręcamy metalowy wspornik który broni dostępu do krućca termostatu(imbus 6 lub kluczoczkowy 10).
4.odkecamy kruciec termostatu(śruby jak pkt.3)-zleci jeszcze trochę płynu.
5.zakładamy nowy termostat wraz z oringiem(przy okazji można sprwdzić czy łopatki pompy się nie kręcą)
6.skręcamy wszystko w odwrotnej kolejności.
7.zalewamy płyn g12(między min a max),czekając aż przestanie schodzić ze zbiorniczka.
8.odpalamy silnik,włączamy tryb econ na klimatroniku i nawiewy na HI
9.jedziemy na krótką przejażdżkę(mając w zanadrzu baĂąkę z płynem)
10.Jak silnik się nagrzeje i termostat otworzy,stajemy na chwilę i wyłączamy silnik,po 5 min. lekko odkręcamy korek zbiorniczka(będzie psssstttt...)i dolewamy płynu znowy między min,a max.
Plynu u mnie weszło ok. 6L. w cały pusty układ wchodzi 7L.
I to by było na tyle,mamy układ odpowietrzony.Piszą,że powinno się odpowietrzać przez węże nagrzewnicy niestety w AWT jest to nie praktyczne ponieważ najwyższym punktem układu chłodzenia jest zbiorniczek wyrównawczy.

U mnie wszystko gra,temperatura na zegarach 90 stopni.Klimatronik:kanał 34-98 stopni,kanał 35-36 90 stopni.Na Vag-u w engine max. 95 stopni.

Może komuś się przyda mój opis.

Pozdrawiam.

Re: Wymiana termostatu-silnik AWT(po 2001)-tutorialik.

: 01 lip 2012, 22:09
autor: grzes
czarny1981 pisze:Witam!
Jestem świeżo po wymiane termostatu.W moim A6 z motorem 1.8T AWT.
Wszedzie piszą,że dojście jest najlepsze od dołu jest to niestety nieprawda.
Z*******E dojście jest od góry z dołu zdemontować trzeba tylko dolną osłonę w celu spuszczenia płynu.
U mnie wygladało to tak:
1.demontaż dolnej osłony(klucz 10 i płaski śrubokęt)
2.ściągamy dolny wąż chłodnicy(uwaga na gorący płyn!)i spuszczamy płyn.
3.odkręcamy metalowy wspornik który broni dostępu do krućca termostatu(imbus 6 lub kluczoczkowy 10).
4.odkecamy kruciec termostatu(śruby jak pkt.3)-zleci jeszcze trochę płynu.
5.zakładamy nowy termostat wraz z oringiem(przy okazji można sprwdzić czy łopatki pompy się nie kręcą)
6.skręcamy wszystko w odwrotnej kolejności.
7.zalewamy płyn g12(między min a max),czekając aż przestanie schodzić ze zbiorniczka.
8.odpalamy silnik,włączamy tryb econ na klimatroniku i nawiewy na HI
9.jedziemy na krótką przejażdżkę(mając w zanadrzu baĂąkę z płynem)
10.Jak silnik się nagrzeje i termostat otworzy,stajemy na chwilę i wyłączamy silnik,po 5 min. lekko odkręcamy korek zbiorniczka(będzie psssstttt...)i dolewamy płynu znowy między min,a max.
Plynu u mnie weszło ok. 6L. w cały pusty układ wchodzi 7L.
I to by było na tyle,mamy układ odpowietrzony.Piszą,że powinno się odpowietrzać przez węże nagrzewnicy niestety w AWT jest to nie praktyczne ponieważ najwyższym punktem układu chłodzenia jest zbiorniczek wyrównawczy.

U mnie wszystko gra,temperatura na zegarach 90 stopni.Klimatronik:kanał 34-98 stopni,kanał 35-36 90 stopni.Na Vag-u w engine max. 95 stopni.

Może komuś się przyda mój opis.

Pozdrawiam.
Zgadza sie u mnie byulo tak samo :-)