Strona 1 z 2

[A6 C5 ] wymiana amortyzatorów

: 08 maja 2010, 10:36
autor: alukard
Witam
gdy już sami zdecydujemy się na wymiane amortyzatorów , sprężyn czy mcpersona .... :mrgreen:
zacznijmy od tej śruby która jest zmorą wielowahaczowego zawieszenia ( jeśli z tą śrubą sobie nie poradzimy to dalsza praca nie ma jakiegokolwiek sensu )

Obrazek

ok udało się odkręcić a bardziej wybić :mrgreen:
otwieramy kolejne <piwo>

teraz odkręcamy śrubę trzymającą amortyzator

Obrazek

dobrze by było zacisnąć trochę sprężyny żeby nam nie wystrzelił amorek przy wybijaniu śruby w dolnym wahaczu i dało się łątwiej wyciągnąć mcpersona

wybijamy wahacze z zwrotnicy za pomocą jakiejś śrub,wybijaka itp..
Obrazek

otwieramy maske i odkręcamy te śruby

Obrazek

wyciągamy całego mcpersona i pieczętujemy to kolejnym <piwo>
Obrazek

odkrecamy
Obrazek

teraz za pomocą ściągaczy do sprężyn
lub ''prasy hydraulicznej <rotfl> ''
Obrazek
[nie pytajcie co mnie nakłoniło do zbudowania tej rakiety <rotfl>]

sciskamy sprężynę odkęcamy tą śrubę [tylko w tym momencie gdy sprężyna będzie tak 'ściśnięta'' aż wystąpi luz

Obrazek

składamy w odwrotnej kolejności na nowych śrubach, wszystko łądnie nasmarowane


by alukard <piwo>

bardziej doświadczonych prosze o jakieś rady, wskazówki co zrobiłem źle itp. aby innym było ewentualnie łątwiej :mrgreen:
a ciebie pawelk600 prosze o rozwiniecie tematu z wyciągnięciem mcpersona bez odkręcania wahaczy <piwo>

[ Dodano: 2010-05-10, 09:18 ]
oczywiście efekt końcowy :mrgreen:
Obrazek

: 29 sty 2011, 19:43
autor: Diablouk90
Witam chcialem wymienic gorne wahacze ale niestety mialem problem z wyciagnieciem macpersona odkrecilem 3 sruby pod maska mocowanie do dolnego wahacza ale niestety nadal nie moglem wyrwac macpersona. Czy jest tam jeszcze jakas sruba badz zabespieczenie??

: 29 sty 2011, 20:27
autor: axe
Diablouk90 pisze:Witam chcialem wymienic gorne wahacze ale niestety mialem problem z wyciagnieciem macpersona odkrecilem 3 sruby pod maska mocowanie do dolnego wahacza ale niestety nadal nie moglem wyrwac macpersona. Czy jest tam jeszcze jakas sruba badz zabespieczenie??
mozesz miec taka blaszke sprezynke
jak jej nie dasz rady odkrecic to mozzesz wygiac i polamac lub mocniej zbic kolumne w dol

: 29 sty 2011, 21:22
autor: ltomas
Ta blaszka jest bardzo odporna na jakiekolwiek cążki do cięcia, można albo tak jak kolega wyżej nadmienił próbować zbić kolumnę(ja tej metody nie stosowałem) albo opcją dla cierpliwych :-P za pomocą malutkiego śrubokrętu próbować obracać ją po gwincie tego trzpienia aż zrobi się miejsce do podejścia do niej z kombinerkami.
A potem to już z górki <ok>
Trzeba sie uzbroić w dużo <piwo> aby nerwy nie puściły :evil:

: 30 sty 2011, 03:40
autor: axe
ltomas pisze:Ta blaszka jest bardzo odporna na jakiekolwiek cążki do cięcia, można albo tak jak kolega wyżej nadmienił próbować zbić kolumnę(ja tej metody nie stosowałem) albo opcją dla cierpliwych :-P za pomocą malutkiego śrubokrętu próbować obracać ją po gwincie tego trzpienia aż zrobi się miejsce do podejścia do niej z kombinerkami.
A potem to już z górki <ok>
Trzeba sie uzbroić w dużo <piwo> aby nerwy nie puściły :evil:
ja osobiscie bym ja rozwalal uderzajac i wybiajac kolumne
jak ktos chce miec jak orginal to niech zamowi w aso nowa za 50 gr.

: 30 sty 2011, 18:41
autor: Diablouk90
Dzieki panowie akurat cierpliwosci to mi brak ale jakos bede musial sobie poradzic :-/
Tylko gdzie doladniej bedzie ta blaszka przy sprezynie czy z gory przy budzie?
Jak ja pozniej zalozyc po wymianie wkrecac srubokrecikiem? I czy wogle trzeba ja zakladac??

: 23 kwie 2011, 00:19
autor: ltomas
Owa blaszka jest od strony sprężyny, ja przy wyjmowaniu kolumny, jej nie zakładałem ;)

: 24 cze 2011, 19:15
autor: krysti
pawelk600 pisze:Dobra robota Aluś <ok>

Powiem szczerze że jak zobaczyłem to koromysło do ściskania sprzężyn to mało z krzeszła nie spadłem :shock: :shock: <rotfl> i powiem że jestem pełen podziwu <ok> , szacun z inwenjcę twórczą <ok> ;-)

Ja preferuję bardziej tradycyjne przyrządy ;-) :
[url=http://images43.fotosik.pl/293/c9dd97166b61e96bm.jpg]Obrazek[/URL] [url=http://images41.fotosik.pl/288/1ca556e05839626am.jpg]Obrazek[/URL]

Odnośnie wymontowania amortyzatorów przednich bez demontażu górnych wahaczy żadnej ameryki nie odkryje, bo na forum już o tym ktoś pisał.

Jeśli okryta złą sławą śruba mocująca górne wahacze do zwrotnicy jest tak zapieczona, że jedynym ratunkiem jest grzanie palnikiem, a nie mamy palnika lub bardzo nie chcemy go używać w trosce o sworznie górnych wahaczy (chociaż mi się nie zdarzyło żeby je uszkodzić przez grzanie zwrotnicy) można odkręcić amortyzator od górnego wspornika robiąc sobie dostęp do śrub przez wyjęcie zaślepek znajdujących między ścianą grodziową a podszybiem:

[url=http://images43.fotosik.pl/293/924bb87be618abaam.jpg]Obrazek[/URL] [url=http://images50.fotosik.pl/293/801e3f511a136d70m.jpg]Obrazek[/URL]

Fakt faktem ja nie stosuję tej metody i uważam to za ostateczność gdyż myślę że te zaślepki nie są przeznaczone do wyciągania i wkładania od tak sobie,gdyż są pomalowane razem z nadwoziem a nawet częściowo zaklejone masą uczczelniającą łaczenia blach nadwozia:

[url=http://images37.fotosik.pl/288/765cd7eb676fbce1m.jpg]Obrazek[/URL]

A z lewej strony podejście kluczem nasadowym mocno utrudniają metalowe przewody hamulcowe.

Pozdrawiam
Jest jeszcze jedna metoda na wyciagniecie macpersona, bez wyciagania tej zławy śruby i bez wyciagania zaślepek.
Wahacze można odkręcić od strony mocowania tulei gumowych.

: 24 wrz 2011, 23:39
autor: diego
Ja mam pytanie gdyż nic nie widać tu za bardzo poduszki, łożyska, (nawet nie wiem czy ta jest jakaś poduszka, czy któryś z tych elementów warto profilaktycznie wymienić gdy robi się amortyzator, żeby drugi raz nie odkręcać, i które śruby wymienić na nowe, to w sklepie się kupuje czy w aso?

Oraz czy trzeba po tym robić geometrię?

: 03 mar 2012, 21:26
autor: malpa04041980
Witm. Wymienilem dzisjaj amorki z przodu bez rozkrecania macpersona. Poprostu odchylilem te zaslepki i odkrecilem dwie sruby. Dodam ze dobrze jest odkrecic z obu stron stabilizator, wtedy o wiele latwiej wyjac amortyzator ze sprezyna. Powodzenia, :) :) :)

: 05 mar 2012, 20:49
autor: Tuzaka
Myślę, że zamiast odkręcać stabilizator wystarczy podnieść obie strony równocześnie to już bardzo ułatwia sprawę. Ale jak wiadomo każdy sposób dobry byle skuteczny :]

: 21 mar 2012, 19:44
autor: szneider
Również jestem po wymianie amortyzatorów przednich. Obyło się bez rozkręcania wahaczy. Wystarczyło odkręcić tylko trzy śruby pod maską, jedną śrubę dolną od amorka przy wahaczu, odchylić całość, przekręcić cały Macpherson (wyjdzie poza rant błotnika). Następnie odkręcamy dwie górne śruby i zostaje nam w rękach amorek ze sprężyną, wahacze pozostają nieruszane. Dalej kwestia ściśnięcia sprężyny i oddzielenia od amorka.

: 05 mar 2013, 11:35
autor: Mihas
Pytanie mam czy do wyjęcia górnych wahaczy trzeba wyciągnąć śrubę czy można ją tylko poluzować ?? Prosze o szybką odp bo stoje z praca :///

: 05 mar 2013, 11:47
autor: leszek90_1990
trzeba ja wiciągnąc całkowicie bo będzie Ci blokować wahacze

: 05 mar 2013, 11:53
autor: Mihas
Kurdee ;/ I mam z tym problem .. ;/ Nie umiem jej wybic .. ;/

[ Dodano: 2013-03-05, 11:56 ]
Ktoś może mi coś poradzić ? Tłukę młotkiem i nic .. ;/ ponad pół puszki odrdzewiacza wylałem na to i nijak nie chce wyjść... ;/
Dojścia do palnika nie mam ;/