Witam szukałem po Anglii lakierników ponieważ moja A6 ma dużo rys przez poprzedniego właściciela który kochał koty ( one go nie ) .. I znalazłem coś takiego.
wyglada to tak
Za moją a6 c6 avant 2005 zaproponowano mi 1500 F za robocizne całego auta .. Pytanie jest takie czy warto ? efekt koncowy jest masakryczny . Kolor nie ma znaczenie od matow po metalik po kameleon mają wszystko .. Co sądzicie ?
: 13 wrz 2016, 09:44
autor: krzysiek-lex
W PL około 6 tyś zł, wiem też że biorą sporo mniej, 4-4.5 tys.... jest to trwałe, dobrze wygląda. Folia odporna na chemię i uszkodzenia mechaniczne (więc nie ma się co bać myjni automatycznych), odporna na UV. ..pozostaje kwestia prawidłowego montażu, jakość wykonania usługi, i zdajesz oczywiście sobie sprawę że to tylko z wierzchu jest folia? Ponoć z demontażem też nie ma większego problemu, chociaż czytałem gdzieś na forum opinie, że jest z tym problem. Moim zdaniem fajna sprawa ale pod warunkiem że lakier masz w dobrym stanie, w razie gdy znudzi ci się kolor i będziesz chciał przywrócić auto do stanu "przed". Jeżeli mówisz że u ciebie lakier jest fest porysowany, to czy nie lepiej w tej samej cenie przelakierowac całe auto?
: 13 wrz 2016, 09:59
autor: Quash
Ja juz 2 samochody okleilem i bardz sobie chwale, na Audi s3 mam juz folie prawie 4 lata i ciagle jest naprawde bardzo dobry efekt, tak jak na orginalnym lakierze przy szybkiej jezdzie zawsze byl problem z kamyczkami ktore obijaly lakier na masce tak przy foli efekt ten jest minimalny, ja polecam ale tylko u fachowcow ktorzy wiedza jak to dobrze polozyc.
: 13 wrz 2016, 10:11
autor: bendzji
jeśli dobrze myślę to chyba wszystkie rysy i tak trzeba zlikwidować bo wyjda pod folią
: 13 wrz 2016, 11:17
autor: krzysiek-lex
Nie wszystkie, zależy od głębokości i od rantow rysy, I od foli oczywiście. Nie które zarysowania folia pokryje i nie będzie śladu, ja widziałem folie położoną na rdzę , i się trzymało ale jak gościu zrywał po dwóch latach to pół błotnika odpadło. Ale ja twierdzę cały czas, że najlepiej odmalować całe auto, a na folie zawsze przyjdzie czas, osobiście nigdy bym takiego auta nie kupił które pod folią ma rysy...inna kwestia to taka, że jeżeli sprzedający nie poinformuje o tych rysach to jest to wada ukryta...
: 13 wrz 2016, 12:18
autor: b4ndit90
Sam już nie wiem .,. troche to boli jak patrze na moja a6 jak ktoś ją zniszczył. Rysy odbicia odpryski ktoś się orjetuje ile kosztowało by wypełnienie i pomalowanie auta ? mowa o
Na pewno zmieścisz się w takiej kwocie jak za folię ale ja nie widziałem jeszcze dobrze pomalowanego całego auta. Nie wiem jak to wygląda u Ciebie ale może rysy są szerokie ale powierzchowne przez co można je spolerować.
: 20 wrz 2016, 14:37
autor: b4ndit90
rysy sa wyczuwalne pod paznokciem na srebrnym perłowym lakierze rysy maja kolor biały. odbicia po kamieniach maja minimetr grubosci fakt nigdzie rdzy ani blachy nie widac
: 15 paź 2016, 18:25
autor: Krix0
Podbije
Ktos robił już tego typu cuda.? Głownie pytanie brzmi czy dam rade to sam ogarnąć czy lepiej dać to specjalistom
: 16 paź 2016, 01:06
autor: Draxan
Ja w Nissanie oklejalem sobie maske i powiem ze prawie mnie szlag trafił i jestem pełen podziwu dla ludzi którzy potrafia oklejac całe auta...
A wydawalo by sie ze maska to tylko kawałek prostego metalu wiec będzie banalnie, NIE NIE BYLO banalnie ...
: 16 paź 2016, 13:28
autor: Gość.
Ja straciłem cierpliowść na szybach w omedze więc wole dać innym :D
: 16 paź 2016, 21:04
autor: Draxan
heh o wlasnie, szyby mam jeszcze przyciemnic, juz nie moge sie doczekac tej zabawy...
: 17 paź 2016, 20:26
autor: Screw
b4ndit90 - ja pójdę trochę off top jako,że mieszkam też mieszkam w UK. Zdecydowanie taniej Ci wyjdzie pomalowanie autem plastidipem (oryginalnym). Zmieścisz sie w 1000f na gotowo i tez kolor/kameleon czy cokolwiek sobie wymarzysz lub mozesz zrobic to samemu i zamkniesz sie w kwocie 500 funtów. Dlaczego uważam,że samemu to dobry pomysł? Zerknijcie na fotki poniżej. To auto pomalowalem sam, nie mialem nigdy pistoletu lakierniczego w reku a w dodatku zrobilem to pod golym niebem (idealna pogoda- bez wiatru) . Zadnego zacieku, wszytko rowno i nie wymaga to zadnych umiejetnosci plastycznych. Trzeba na prawde sie postarac zeby to spartolic. Wazne by nalozyc conajmniej 5-6 warstw zeby to móc ladnie sciagnac panel po panelu ( 3 warstwy juz Ci pokryją wiec tym sie nie sugeruj). Cena 500 zawiera juz wszystko łącznie z kompresorem i pistoletem (chyba,że masz blisko to możesz wziąć mój sprzęt na użyczenie).
Właściwości to ma bardzo dobre jesli chodzi o odbijanie kamieni, odporne na chemie , latwo sie sciaga, mozna na automaty jezdzic.
Proszę znawców którzy nie mieli nigdy naocznie z dipem do czynienia oraz użytkowników plastilaka i tym podobnych (które koło dipa nawet nie leżaly) o wstrzymanie sie od wypowiedzi. Ja wielokrotnie używalem tylko i wyłacznie PlastiDip - Perfromix (wyprodukowanie w USA nie w UK!) oraz FullDip ( belgijski odpowiednik - tym Saab byl pomalowany).