Strona 1 z 1

[A6 C4] Sprężyny sportowe/obniżające a wymiana amortyzatorów

: 15 mar 2012, 19:02
autor: silnor3ki
Witam.
Mam takie pytanie.
Czy przy obniżeniu 2,5 do 3 cm przodu auta konieczna jest zmiana amortyzatorów na krótsze ?
Czy przypadkiem później sprężyna nie będzie za luźno dajmy na to jeżeli auto wpada w dziurę i wówczas amortyzator wysuwa się za daleko w SPAM do za krótkiej sprężyny i samochód będzie tracić na sterowności w takim przypadku, co w rezultacie może doprowadzić do wypadku :/ ??
Czy raczej te 2.5-3 cm nie zrobią większej różnicy ?

Pzdr.

[ Dodano: 2012-03-16, 13:05 ]
Panowie podpowiecie please ?

: 24 paź 2012, 12:05
autor: Mikey23
To samo pytanie bo mam ten sam problem czy kupić tylko sprężyny czy całe amory a amory mam nowe więc szkoda

: 24 paź 2012, 16:58
autor: silnor3ki
Hej,
Nie zakładać w ogóle obniżających :)
Przerobiłem temat osobiście i teraz jeżdżę na ori. Obniżające na polskie drogi to nieporozumienie. Chociaż mam kumpla co jeździ i jakoś daje radę. Ja sobie dałem spokój. Szkoda zawiechę niszczyć, bo dostaje wszystko w dupę więcej po dziurach niż na ori.

Takie moje zdanie.

Pozdro.

: 25 paź 2012, 16:36
autor: PawełS6
Generalnie fachowcy wypowiadają się że do 30mm nie trzeba zmieniać amorów

: 25 paź 2012, 19:19
autor: silnor3ki
Miałem założone Eibach'y poszło w dół o 25mm ,amor ori, nic nie zmieniałem poza sprężynami. Różnica diametralna w komforcie pomiędzy zwykłą sprężyną a tą obniżającą. Po miesiącu wyje......em to z samochodu bo miałem dość.

Moja opinia.

Aha, no i jeszcze jedno. Znajomi mi mówili, "nie zakładaj bo za raz będziesz wyjmował" Oczywiście sobie upierdo.....em w głowie, że muszę mieć bo fajnie wygląda :) Naczytałem się na forum i pytałem różnych ludzi co mają, oczywiście każdy zachwala co ma :)
Narobiłem się w piździec z tym bo żeby zamienić sprężyny to trzeba się trochę namęczyć a po miesiącu robiłem to samo drugi raz. Oczywiście rację mieli znajomi.
Sportowa zawiecha jest fajna i dobra ale nie w PL.

Pozdrawiam.

: 25 paź 2012, 21:09
autor: PawełS6
Ja w BMW E46 miałem -45mm felga 18" i jeździło mi się ok, zrobiłem po Polsce 70tys km tym autem i było OK, owszem jak wsiadałem do E39 ojca, to komfort niesamowity, ale za to już nie to prowadzenie, kwestia nauczenia się na tym jeździć :) Teraz mam 19" i planuję jakąś małą glebę :)

: 25 paź 2012, 23:19
autor: silnor3ki
No to zapraszam do większego miasta gdzie jeździ miliony aut i robi 0.5 metrowe dziury i koleiny w jezdni i każde skrzyżowanie czy prosta to omijanie takich dziur. Po autostradach i wsiach gdzie nowy asfalcik położą i 2 auta i 0 tirów czy ciężarowych na tydzień przejeżdżają nie niszcząc nawierzchni to owszem. Można tym jeździć.

Sprawa jest jasna. Albo komfort, wygoda i gorsza sterowność, albo taczka, przyczepność i dobre prowadzenie. I nikt nie powie, że jest złoty środek, jakby było to by w fabryce takie wypośrodkowane zakładali i samochodami by się jeździło i wygodnie i prowadziło super.

Tyle się naczytałem i nasłuchałem, że tamten jeździ, sramten ma, jest wygoda i prowadzenie. Założyłem i po tygodniu mnie qurwica trafiała. Nie mówię już o tym, że na takich dziurach to zawiecha dostaje w dupę bardziej.

Więc ja dziękuję. A już w ogóle 18 czy 19" i sportowe zawieszenie to jakaś paranoja dla mnie zakładać w tym kraju z takimi drogami. Każdy dobrze wie jakie są. A w ogóle to nie tylko to jest minusem. Każde zaparkowanie przy krawężniku, każda koleina, każde zaparkowanie na jakimś nierównym terenie i chęć przejechania przez taki nawet to odpada. Upier....na miska czy coś innego od razu. Trzeba uważać gdize się wjeżdża i ciągle o tym myśleć "czy nie zawadzę, czy się uda, czy przejadę i nie urwę"
To ma być jazda samochodem ? chyba raczej nie.

Wiadomo, są zwolennicy i przeciwnicy. Kto co lubi :) Ja tylko wyrażam moją opinię popartą faktami i własny przykładem.

Pozdro.

: 26 paź 2012, 00:22
autor: rafal149135
silnor3ki pisze:No to zapraszam do większego miasta gdzie jeździ miliony aut i robi 0.5 metrowe dziury i koleiny w jezdni i każde skrzyżowanie czy prosta to omijanie takich dziur. Po autostradach i wsiach gdzie nowy asfalcik położą i 2 auta i 0 tirów czy ciężarowych na tydzień przejeżdżają nie niszcząc nawierzchni to owszem. Można tym jeździć.

Sprawa jest jasna. Albo komfort, wygoda i gorsza sterowność, albo taczka, przyczepność i dobre prowadzenie. I nikt nie powie, że jest złoty środek, jakby było to by w fabryce takie wypośrodkowane zakładali i samochodami by się jeździło i wygodnie i prowadziło super.

Tyle się naczytałem i nasłuchałem, że tamten jeździ, sramten ma, jest wygoda i prowadzenie. Założyłem i po tygodniu mnie qurwica trafiała. Nie mówię już o tym, że na takich dziurach to zawiecha dostaje w dupę bardziej.

Więc ja dziękuję. A już w ogóle 18 czy 19" i sportowe zawieszenie to jakaś paranoja dla mnie zakładać w tym kraju z takimi drogami. Każdy dobrze wie jakie są. A w ogóle to nie tylko to jest minusem. Każde zaparkowanie przy krawężniku, każda koleina, każde zaparkowanie na jakimś nierównym terenie i chęć przejechania przez taki nawet to odpada. Upier....na miska czy coś innego od razu. Trzeba uważać gdize się wjeżdża i ciągle o tym myśleć "czy nie zawadzę, czy się uda, czy przejadę i nie urwę"
To ma być jazda samochodem ? chyba raczej nie.

Wiadomo, są zwolennicy i przeciwnicy. Kto co lubi :) Ja tylko wyrażam moją opinię popartą faktami i własny przykładem.

Pozdro.
Jest zloty srodek ;) zawieszenie pneumatyczne :) nie jezdzilem nigdy na sportowym zawieszeniu ale zalozylem 17calowe felgi i powiem szczeze... mam dosc juz taczkowozu :) jak na zime wloze 16 to chyba sie rozplyne z komfortu....
a co dopiero jak bym zawieszenie zmienil - porazka

: 26 paź 2012, 10:53
autor: PawełS6
ja nie mówilem że jest lekko, omijanie każdej dziury, czy studzienki, wybieranie trasy przejazdu bo nie przez każdy próg zwalniający da się przejechać w trzy osoby, ale się da. Ale spoko, szanuję wasze zdanie, pewnie i dla mnie przyjdzie dzień że wybiorę komfort ponad wszystko :)

: 27 paź 2012, 18:26
autor: Matt_04
Ludzie przeciez -35 czy -40 to nie jest nawet gleba ;p ja jezdze u siebie na -40 do tego 18' i ori amorki, jest twarto ale za to nie kladzie sie w zakretach jak szalona... Mi sie jezdzi o wiele lepiej niz na serii i balonie. No ale wiadomo kazdy ma inne oczekiwania... Ja nigdy nie bd odradzal bo c4 to koza straszna w serii i pzy wiekszej feldze wygada smiesznie a i wlasciwosci jezdne lepsze <okok>