Strona 1 z 1

[ A6 C5] Lampy diodowe tył

: 16 cze 2011, 18:36
autor: ltomas
Witam
Przemierzam sie do zakupu lamp diodowych na tył do mojej Adeli, no i mam pytanko.
Czy lampy z aukcji poniżej są warte uwagi
http://allegro.pl/lampy-tylne-led-diody ... 55979.html

Pytam bo nigdzie nie mogę znaleść lamp IN PRO pytałem już nawet u hansa ze Skawiny i on również nie wie kiedy będą dostępne w sprzedaży.
Może ktoś kupował inne z innych aukcji i po przetestowaniu uważa że są godne polecenia <okok>
pozdrawiam

: 19 cze 2011, 15:35
autor: D4vid
a są wgl lampki in pro do Avantów ? Bo tez powoli sie przymierzam do ledów i jakos nigdzie nie widziałem In - Pro
jest wiele fajnych/ ciekawych lampek do avantów ale właśnie sie zastanawiam jak to bedzie wyglądać w dzień .

A i taki mały Off-Topic
czy jest prawdą to ze jak ma sie światełka do jadzy dziennej to z tyłu samochodu nie musi sie nic palic tylko z przodu dzienne ?

: 20 cze 2011, 20:35
autor: PrZeMo_A6
D4vid,
Coś musi być na rzeczy gdyż widziałem już kilka Audi Q7 w których w dzień nie świeci się tył :>
Już myślałem że jadą bez świateł a patrze przód się świeci :)

: 20 cze 2011, 22:38
autor: ltomas
Dzięki Koledzy za pomoc IN PRO wreszcie znalazłem <okok>
pozdro

: 21 cze 2011, 00:07
autor: polanarbk
Kolego a moglbys sie pochwalic gdzie je znalazles?? tez szukam in pro, na allegro od 1hans narazie niema, byly dwie aukcje po 500zl, jedne pekniete poszly za 450 a drugie wczoraj za 500, ale skad wiadomo ze te uzywki sa oryginaly i ile one poswieca?? Ich najwiekszym minusem przynajmniej dla mnie jest brak gwarancji co przy ich cenie ok 500zl dyskwalifikują je przynajmniej u mnie... Za 150zl wole jednak poczekac i miec nowki, chyba ze kolega znalazl gdzies sklep to bardzo bym prosil o namiar:)

: 21 cze 2011, 02:09
autor: ltomas
polanarbk pisze:Kolego a moglbys sie pochwalic gdzie je znalazles?? tez szukam in pro, na allegro od 1hans narazie niema, byly dwie aukcje po 500zl, jedne pekniete poszly za 450 a drugie wczoraj za 500, ale skad wiadomo ze te uzywki sa oryginaly i ile one poswieca?? Ich najwiekszym minusem przynajmniej dla mnie jest brak gwarancji co przy ich cenie ok 500zl dyskwalifikują je przynajmniej u mnie... Za 150zl wole jednak poczekac i miec nowki, chyba ze kolega znalazl gdzies sklep to bardzo bym prosil o namiar:)
U Hansa to ponad 2 miechy czekałem i nic, nie wie kiedy i nie wie za ile będą.
Ja znalazłem na giełdzie używki ale w ładnym stanie <okok> , ostatnio to na In pro sie zrobił deficyt <nerwus>
pozdro

: 30 cze 2011, 10:24
autor: Shrek
D4vid pisze:A i taki mały Off-Topic
czy jest prawdą to ze jak ma sie światełka do jadzy dziennej to z tyłu samochodu nie musi sie nic palic tylko z przodu dzienne ?
Cytat:

Dziennik Ustaw 20.05.2009 Nr 75/639
ROZPORZÂĄDZENIE MINISTRA INFRASTRUKTURY
z dnia 4 maja 2009 r. zmieniające rozporządzenie w sprawie warunków technicznych pojazdów oraz zakresu
ich niezbędnego wyposażenia:

9) w załączniku nr 6 do rozporządzenia § 2 otrzymuje brzmienie: ÂŚwiatła zamontowane na pojeździe powinny
odpowiadać warunkom podanym w poniższej tabeli:

ÂŚwiatło do jazdy dziennej
1) powinny się automatycznie włączać, kiedy urządzenie włączające lub wyłączające silnik znajduje się
w położeniu umożliwiającym pracę silnika (45)
2) powinny wyłączać się automatycznie po włączeniu przednich świateł mijania, drogowych lub przeciwmgłowych,
z wyjątkiem sytuacji, gdy światła te wykorzystywane są do wysyłania przerywanych sygnałów świetlnych
w krótkich odstępach czasu,
3) przednie, boczne (jeżeli występują) i tylne światła pozycyjne, światła obrysowe (jeżeli występują)
oraz oświetlenie tylnej tablicy rejestracyjnej nie włączają się, jeżeli włączone są światła do jazdy dziennej (45)


45) Dla pojazdów rejestrowanych po raz pierwszy po dniu 31 grudnia 2009 r. W pojazdach zarejestrowanych
do dnia 31 grudnia 2009 r. dopuszcza się następujące wymagania w zakresie połączeń elektrycznych: połączenie
elektryczne może być takie, aby nie można było ich włączyć, jeśli nie są jednocześnie włączone tylne światła pozycyjne.

Tak więc dopuszcza się, że mogą świecić tylne pozycje, ale nie muszą. Może komuś się przyda.
Warto wozić druknięty egzemplarz dziennika, na sfrustrowanego i nawiedzonego "milicjanta".