Forum Audi A6 / A7 Klub Polska

Witam, ostatnio miałem problem z moją Audi. Po rozgrzaniu silnika, kiedy temperatura będzie powyżej 40 stopni, zaczyna strasznie lecieć biały dym, ten dym aż wlatuje mi przez wentylator do środka i strasznie śmierdzi. Pojechałem do mechanika i po podłączeniu pod komputer powiedział mi że DPF jest całkowicie zapchany. Dodam, że jak zaczyna mi kopcić spalanie jakby mi się podniosło. Lecz po jakiś 5-10 min dym znika. Muła ani nic w tym stylu nie ma, oleju nie ubywa ani przybywa.

Więc tu moje pytanie, czy po wycięciu DPF ulegnie ten dym ? czy ktoś miał taki przypadek?
Co do wtrysków to niby wszystkie są OK. Patrząc fizycznie i z komputera.
I drugie pytanie, wycinać katalizator ? albo może wybebeszyć i wspawać z powrotem ? a może go zostawić i nie ruszać ?

porządna diagnoza VCDS'em
kanały 102 i 104 dla filtra DPF, zmierzyć i podać wszystkie wartości

kanały 13-14 oraz 72-77 dla wtrysków, to samo

nic pochopnie nie wycinaj!

Podpinałem, i mechanik mi powiedział że DPF jest całkowicie zapchany, dodał, że ten dym jest przez wypalanie DPF który nie może tego zrobić bo jest całkowicie zapchany i próbuje to ciągle robić. Te kopcenie mam co tydzień-dwa. Tak to mi nie kopci, tylko jak mu coś odwali to zacznie dymić, dym trwa 5min i potem przestaje. Próbowałem go przepalić 3tyś obrotów i rura autobanem ale po 2 tygodniach znowu biały duszący dym

Podaj dane, o które prosił kolega remont5. Błąd o zapchanym filtrze pojawia się również, gdy uszkodzony jest czujnik różnicy ciśnienia, któy zawyża zapełnienie DPFa. Czasami wystarczy wymiana lub adaptacja czujnika i można bez problemu wypalić filtr i problem znika. Jeśli mechanik potrafi tylko odczytać i wykasować błędy, to pożegnaj się z nim, ponieważ tutaj trzeba sprawdzić konkretne rzeczy, aby nie narazić się na większe koszty . Oczywiście wspomniane grupy znajdują się w sterowniku silnika w blokach pomiarowych.

Znaczy, podjąłem decyzje że DPF i tak wytnę, gdzieś tu na forum czytałem ze niby lżej samochodzikowi Tylko mnie zastanawia czy to dymienie jest spowodowane tym DPF'em. Wartości nie mam niestety Mechanik mi też mówił że lewa poduszka wywala błąd, to chyba nic poważnego ?
aaa, mam też błąd na wyświetlaczu jakieś przekreślone "P" na żółto. Myślałem ze to coś od ręcznego ale ręczny zaciąga normalnie, fizycznie. Ale mryga literka "R" wić nie wiem czy to jakiś znowu czujnik ?

i jeszcze jedno pytanie, mechanik mi wgra mape na 270km ale nie na hamowni tylko po prostu wgra. Czy nic mojej c6 się nie stanie ? Skrzynia automat wytrzyma ?
mam 3.0 225km automat 2005 modelowo 2006

Masz błędy w sterownikach, świecą Ci się kontrolki, chcesz wyciąć DPFa, a planujesz wgrywanie nieznanej mapy, która niby podniesie moc do 270 KM - odważnie :shock: . Konie akurat nie są aż tak istotne, ważne jest ile Nm przybędzie, bo to jest szkodliwe dla skrzyni. Nie wiadomo jak auto przyjmie chipa . Najpierw ogarnij porządnie auto, aby było w 100% sprawne, a dopiero potem myśl o jakimś chipie. Ten mechanik, to patrzy chociaż na auto, czy tylko wierzy w to co pokaże komputer . Jeśli poduszka pokazuje błąd, to trzeba sprawdzić czy jest wylana (czerwony płyn) albo czy nie jest uszkodzony przewód. Z uszkodzoną poduszką można jeździć, ponieważ nawet tego nie czuć, ale lepiej wymienić na nową (dostępna tylko w ASO). Czasami odczuwalne są drgania przy określonych obrotach.

Ogarnij najpierw osprzęt i nie daj sobie wgrać gotowca...
Najpierw doprowadź auto do 100% sprawności a potem myśl o przyjemnościach
Wg mnie dpf jest ok tak jak mat pisze, tylko trzeba mądrej głowy do tego aby go porządnie wypalić

Gotowiec może coś zrobić ? jak zrobił to pod 3.0 225 to do każdej będzie ta sama mapa z tyloma koniami, czy się myle ?

Każdy silnik jest w innym stopniu zużyty i może inaczej zareagować na nową mapę. Chiptuning polega na dostrojeniu do konkretnego auta, a nie modelu . Krzywa momentu obrotowego musi być gładko poprowadzona, tzn. bez żadnych dołków itp. Jej wzrost musi być też łagodny. Wolę mieć jednostajne przyspieszenie niż mocne tylko na starcie.
Po drugie my tu mówimy o doprowadzeniu auta do ładu, a Ty ciągle myślisz o koniach, które da nowa mapa . Jeśli myślisz tylko w ten sposób, to gratuluję .

Wgra Ci pewnie gotowca, który będzie podciągnięty liniowo na pałę o 20% co może w krótkim czasie narobić spustoszenia w silniku

Mechanik mówił że on współpracuje z jakimś tam goście co zajmuje się tym 20 lat, podsyła mu plik mechanik testuje i jak coś jest nie tak to odsyła mu jakieś tam dane i on znowu robi nowy plik, coś takiego mu tłumaczył bo mówiłem mu że za dużo nie chce podnieść aby tylko spalanie chodź o 1l poszło w dół. Więc myśle że mi syfu nie narobi w silniku, zresztą jak będzie coś nie tak to można wrócić do seryjnych koni czy nie ? Po tym Chipie na pewno udam się jeszcze dla sprawdzenia na hamownie, daje mi rok gwarancji i mówił że może w każdej chwili wrócić do seryjnego programu
Dzisiaj dałem auto do mechanik i mówił że ogarnie mi cały samochód, no zobaczymy co zdziała