Strona 1 z 2
[c5 2,5 tdi] czipujemy czy nie ?
: 03 lut 2009, 20:18
autor: juchas
witam, mam pytanko co do chipowania silniczków 2.5 TDI, zwłaszczych tych roczników gdzie siada pompa. tak sobie rozmawiałem ze znajomym, ma warsztat głównie zajmuje się elektryką. on osobiście jest zdania że nie powinno się podwyższać mocy w tych autkach czy to 150 czy 180 kucy z racji głównie na tą pompe bo skraca to jej żywotność itp no i na wałki, jakiego zdania wy jesteście ? pozdro.
: 03 lut 2009, 20:48
autor: juchas
chodzi też nie tylko o czipsa ale również podwyższanie mocy poprzez zmiane oprogramowania.
: 03 lut 2009, 21:30
autor: juchas
generalnie w naszym społeczeństwie słowo chip jest postrzegane jako "czip" czyli coś co można dołożyć i uformowało się że chip tuning to dokładanie tych "czipów" na silnik a jak komuś mówie o zmianie oprogramowania to mi tłumaczą że to zupełnie coś innego hehe :lol:
: 03 lut 2009, 22:14
autor: juchas
tzn ja nie popieram dokładania jakiegoś czegoś. chodzi mi o wasze opinie dotyczące ogólnie czipowania i tych silników. ten mój znajmoy czipuje ale te silniki na odpowiedzialność właściciela i nie daje gwarancji, takie ma podejście.
: 03 lut 2009, 22:51
autor: surowy
juchas pisze:tzn ja nie popieram dokładania jakiegoś czegoś. chodzi mi o wasze opinie dotyczące ogólnie czipowania i tych silników. ten mój znajmoy czipuje ale te silniki na odpowiedzialność właściciela i nie daje gwarancji, takie ma podejście.
najwyraźniej nie zna się na tyle, żeby chipować ten silniki, ale nie odmówi, jak ktoś się uprze i jeszcze da mu za to kilka groszy.
: 07 mar 2009, 19:39
autor: wojtek
A ja wam powiem że boje się chipów i power box

:-D jak mi fabryka dała 150km to niech tak zostanie Pozdro<ok>
: 07 mar 2009, 19:43
autor: PAGOR
ja mam w rodzinie C5 2,5 TDI 150km rok 1999 i ma zrobioną nową mape na 180 kucy i chodzi bez zarzutów i jakoś nie ma problemu z pompą wałkami i innym tego typu ponoć "wadliwymi częściami"

ale auto jest systematycznie serwisowane i doglądane przez pana Janusza Sope z Czernicy k/Rybnika "SSerwis" z resztą ten pan robił chip do tego auta i mogę powiedzieć że nie znam lepszego majstra od Audi.
Więc ja polecam Chip ale napisany specjalnie pod dane auto a nie jakiś box z alledrogo :!: :-P i u dobrego fachowca który się na tym zna.
: 17 mar 2009, 18:50
autor: jajcyk
wojtek pisze:A ja wam powiem że boje się chipów i power box

:-D jak mi fabryka dała 150km to niech tak zostanie Pozdro<ok>
Masz rację, skoro przykładowo dali nam 150 KM to tyle, ile nasz mechanizm potrafi wytrzymać. Też kiedyś myślałem o chipie, ale szybko zrozumiałem, że nie mogę narażać autka na wyslilenia.
: 17 mar 2009, 20:35
autor: Funosek
jajcyk pisze:
Masz rację, skoro przykładowo dali nam 150 KM to tyle, ile nasz mechanizm potrafi wytrzymać. Też kiedyś myślałem o chipie, ale szybko zrozumiałem, że nie mogę narażać autka na wyslilenia.
Chip nie jest taki zły. Dobrze zrobiony chip nic nie popsuje oczywiście jeżeli będziemy dbać o autko. Nie należy mocno wciskać gazu póki silnik się nie nagrzeje (optymalna temp. 90 stopni) oraz nie wolno gasić silnika bez "schłodzenia turbinki". To w sumie tyczy się każdego diesla, nie tylko tego zchipowanego :mrgreen: Ostanie 2-3km należy przejechać spokojnie, a po zatrzymaniu nie gasić od razu silnika tylko dać mu pochodzić te 40sek do minuty. Mając wirusa, powinno też częściej wymieniać się olej (zamiast co 30tys. to co 15-20tys.) z racji, że turbinka jest właśnie chłodzona olejem :-P Noi wirus musi być też w granicach rozsądku. 20-30% mocy to raczej max :-P
: 17 mar 2009, 21:07
autor: wojtek
Funosek pisze:Mając wirusa, powinno też częściej wymieniać się olej (zamiast co 30tys. to co 15-20tys.)
ja tam u siebie nie mam wirusa ale olej co 10tyś wymieniam

ale w sumie
Funosek, to masz racje

może bym sobie wirusa wgrał ale musiał bym być pewien że zakład który mi to zrobi będzie znał się na rzeczy :-P
: 18 mar 2009, 22:36
autor: jajcyk
wojtek pisze:Funosek pisze:Mając wirusa, powinno też częściej wymieniać się olej (zamiast co 30tys. to co 15-20tys.)
ja tam u siebie nie mam wirusa ale olej co 10tyś wymieniam

ale w sumie
Funosek, to masz racje

może bym sobie wirusa wgrał ale musiał bym być pewien że zakład który mi to zrobi będzie znał się na rzeczy :-P
Dobry Chip tunig musi kosztować tak ok 2000 zl. I musialbym miec pewnosc, ze ludzie, ktorzy to robia, nie pierwszy raz siedza przy tym.
: 19 mar 2009, 03:33
autor: paw1972
jajcyk pisze:wojtek pisze:Funosek pisze:Mając wirusa, powinno też częściej wymieniać się olej (zamiast co 30tys. to co 15-20tys.)
ja tam u siebie nie mam wirusa ale olej co 10tyś wymieniam

ale w sumie
Funosek, to masz racje

może bym sobie wirusa wgrał ale musiał bym być pewien że zakład który mi to zrobi będzie znał się na rzeczy :-P
Dobry Chip tunig musi kosztować tak ok 2000 zl. I musialbym miec pewnosc, ze ludzie, ktorzy to robia, nie pierwszy raz siedza przy tym.
Tak to wygląda, ale np. w UK (tylko przykład) tuning - mapy -, czyli najpierw sprawdzenie stanu technicznego -, między innymi dwumas, sprzęgło i szczegółowo motor; wykonanie pełnych logów statycznych, BS, dynamicznych - po tym dostajesz wykres aktualny no i wykonanie mapingu

i nowy wykres. Przykładowa cena za usługę to około 170 funtów (wg kursu około 850 zł ). A więc po raz kolejny wynika, że lepiej udać się po za "granice" naszego kraju - jakość przy duuużo niższej cenie. Jest to cena za AWX ze 131 BHP faktycznych i 285 Nm na 162 BHP i 330 NM. Moment osiągany od 2200 obr/min i rozłożony podobnie jak pierwowzór. Na tym etapie nie wyciągnięto wszystkiego co można, ponieważ mimo przebiegu - 150 tys. km (rocznik 2002) dwumas ma luzy i poślizgi sprzęgła (nie odczówalne podczas zmiany). Po wymianie w/w mapy zostaną wykonane ponownie. Moment powinien być wtedy osiągany przy 2000 obr./min. Jakim cudem w PL za to samo koszt jest większy ? Pytanie retoryczne......
: 19 mar 2009, 06:38
autor: Bolszakoof
paw1972 pisze:akim cudem w PL za to samo koszt jest większy ?
Niekoniecznie większy. Rogal czy Kompot :-P biorą więcej tylko i wyłącznie dlatego, że są znani i moga sobie na to pozwolic, chociaz przy grupowym zamówieniu to tez masz 9 stówek. A reszta, mniej znanych ale równie dobrych pisarzy map

bierze w granicach 900 złotych oczywiście z hamowaniem.
: 19 mar 2009, 11:40
autor: Ława
Paw1972 napisał:
ale np. w UK (tylko przykład) tuning
Jaka firma ci to robiła?

: 19 mar 2009, 16:34
autor: Funosek
Bolszakoof pisze:Niekoniecznie większy. Rogal czy Kompot :-P biorą więcej tylko i wyłącznie dlatego, że są znani i moga sobie na to pozwolic, chociaz przy grupowym zamówieniu to tez masz 9 stówek. A reszta, mniej znanych ale równie dobrych pisarzy map

bierze w granicach 900 złotych oczywiście z hamowaniem.
O właśnie tak

Taniej a moim zdaniem są o wiele lepsi od niektórych którzy kasują po ok. 2 tys.
