Forum Audi A6 / A7 Klub Polska

Siemanko!!! Ostatnio rozmawiałem ze znajomkiem,który powiedział mi, że mając w swojej A4 silnik 1.8T AEB 150KM, wyciągnął swój seryjny komp i wstawił na próbę kompa od A4 1,8T AJL 180KM. Podobno po pierwszej próbnej jeździe różnica mocy-przyspieszenia jest masakryczna na korzyść kompa z AJL. Czy taki swap kompa faktycznie coś daje?? Czy to bezpieczne?? Nie widziałem i nie czułem tej korzyści osobiście, ale chętnie się dowiem czegoś na ten temat...

Myśląc logicznie to można byłoby to porównać do "chipa" tylko zamiast zmieniać oprogramowanie zmieniono całego kompa. A czy to bezpieczne ? , to według mnie nie zabardzo. Chip pisany jest pod konkretny silnik i jego osprzęt po wcześniejszym ustaleniu jego stanu (logi statyczne , dynamiczne , hamownia) , a takie przełożenie kompa bardziej można porównać do kupna softu na aukcji w necie i zapodanie go do autka - co może być opłakane w skutkach. Pomijam już aspekty pochodzenia ecu z tej mocniejszej wersji, czy tam też ktoś już nie dłubał. Po za tym silniki o różnych oznaczeniach kodowych mogą różnić się nie tylko softem ale i osprzętem np. turbiną , wtryskami , pompą paliwową itp. czym steruje właśnie ECU. Myślę że wystarczająco rozjaśniłem sprawę, ja nie zrobił bym takiego eksperymentu na swoim autku bojąc się o następstwa za tym idące. Moim zdaniem lepiej raz zainwesować pieniądze jadąc do dobrego tunera który zna się na swojej pracy niż eksperymentować i ładować się w niepotrzebne koszty które zapewne przewyższą koszty porządnego chipowania.

Spoko, tak też myślałem, ale wolałem się poradzić innych użytkowników forum. Podobne argumenty przedstawiłem wcześniej znajomkowi, ale głupek się napalił i za wszelką cenę usilnie szuka teraz sterownika do AJL-a. Ja mam u siebie chipa i też mu to polecałem, tym bardziej, że wszystko w silniku zrobił od podstaw łącznie z regeneracją turbiny, ale chyba chłopak idzie na łatwiznę...

Oby ta 'łatwizna' nie pojechała mu ostro po kieszeni. Człowiek się uczy na błędach .