Forum Audi A6 / A7 Klub Polska

Witam, za niedługo będę zakładał felgi 18" z oponami 225x40x18

audi posiada oryginalne zawieszenie więc na pewno trzeba będzie je trochę obniżyć żeby to się ładnie prezentowało

no i tutaj mam dość spory dylemat, czy po prostu kupić jakieś obniżające sprężyny czy zainwestować w gwint dzięki czemu bym miał dużo większą kontrole nad wysokością

jednak boje się 2 rzeczy
- twardości ( rozumiem że będzie twardo no ale czy pozostanie chociaż minimum komfortu? )
- jakości tych gwintów

a mianowicie MTS-technik vs TA-technix

odsyłam do porównania gdzie ładnie opisali różnice pomiędzy tymi dwoma

http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f= ... 81e7ae7f71

Czy ktoś miał z nimi jakieś doświadczenia?
Może proponujecie jakiś inny gwint?
Czy lepiej założyć felgi zobaczyć jak to wygląda i kupić po prostu odpowiednie sprężyny a amory zostawić ori?

Dzieki z góry za pomoc

Pozdrawiam,
Drav

link nie działa

http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f= ... 81e7ae7f71 proszę działający gwint.
Do tego polecam cały temat poczytać na temat tych dwóch gwintów. Ludzie mieli tak że pod nalepkami MTS mieli grawery ta technixa, oczywiście TA jest tańszy dlatego tez skłoniło mnie to do kupienia go, i te perypetie że jest to ten sam produkt. Obecnie jestem na etapie montowania do tego, myślę ze na weekend już będzie wszystko na piko bello i wyjadę, oczywiście mogę Ci zdać informacje jak twardo jest :D
Jeszcze wyczytałem i słyszałem opinie wśród znajomych że markowe gwinty KW i innych tych dobrych znanych firm są twarde, te w cenach do 1500zł są dalej miekkie

Kissek no to będę czekał z niecierpliwością na relacje

KissEK pisze:http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f= ... 81e7ae7f71 proszę działający gwint.
Do tego polecam cały temat poczytać na temat tych dwóch gwintów. Ludzie mieli tak że pod nalepkami MTS mieli grawery ta technixa, oczywiście TA jest tańszy dlatego tez skłoniło mnie to do kupienia go, i te perypetie że jest to ten sam produkt. Obecnie jestem na etapie montowania do tego, myślę ze na weekend już będzie wszystko na piko bello i wyjadę, oczywiście mogę Ci zdać informacje jak twardo jest :D
Jeszcze wyczytałem i słyszałem opinie wśród znajomych że markowe gwinty KW i innych tych dobrych znanych firm są twarde, te w cenach do 1500zł są dalej miekkie

bardzo ciekawy temat i również czekam na relację

KissEK i Drav , bedziecie ii-tarnogorsi-spot-audi-a6-13042013-sobota-vt55029.htm
sorry za OT

no więc mogę zdać relacje po pierwszych dwóch dniach. Jest twardo ale nie tak jak się spodziewałem Gwint TA już siedzi na aucie, troszkę poszedł w dół. Wizualnie lepiej, prowadzenie również na plus. Szczerze to już bym nie chciał wrócić do standardowego teraz się okaże jak to będzie wyglądać z zawieszeniem, ile wszystko wytrzyma

heh ok dzieki :D

KissEK pisze:no więc mogę zdać relacje po pierwszych dwóch dniach. Jest twardo ale nie tak jak się spodziewałem Gwint TA już siedzi na aucie, troszkę poszedł w dół. Wizualnie lepiej, prowadzenie również na plus. Szczerze to już bym nie chciał wrócić do standardowego teraz się okaże jak to będzie wyglądać z zawieszeniem, ile wszystko wytrzyma

a jak mocno go skręciłeś? Masz jakieś foty?

Jest skręcony mniej wiecej do połowy na razie, pewnie pójdzie niżej jeszcze ale na to przyjdzie czas. Foty wrzucę jakoś na dniach.

No i wracajac do tematu szczerze to wydaje mi się że lepiej dać 200 zł mniej za TA niż MTS. Jak już mówiłem że były przypadki że pod nalepkami mts'u były grawery TA... wiec nie wiadomo co trafisz, a zawsze 200 na paliwko można zostawic ;P

przeczytawszy podsumowanie obu gwintów z linku w pierwszym poście raczej bez wahania wybrałbym MTS... a myślę, że jak kupisz u ludzi siedzących w temacie zawieszeń to nie trafisz fake'a...

Coz wezme kupie tego mts' a i zdam wam relacje pewjie pod koniec mieisaca i tak jak kolega wyzej czekam na fotki

obiecane fotki macie w temacie z moim samochodem;) KLIK
Na razie porobione telefonem ale zawsze coś

Powiem Ci szczerze, że dość nisko posadziłeś teraz swoją niuńkę... Gwint skręcony jest na maxa?? A co z wałkami, tj leżącymi policjantami?? Nie haczysz podwoziem?? Czy jakiś podjazd pod krawężnik, nawet niewielki jest jeszcze możliwy w miarę bezkolizyjnie??

Jeszcze nie jest na maxa skręcony, chyba ze 6 cm zostało z przodu, z tyłu to Ci nie powiem jak dużo, bym musiał zmierzyć. Z wałkami jakoś jeszcze daje rade zahaczać zahaczam, najgorsze było to że po montażu wszystkiego u mojej Panny w szopie przy wyjeżdżaniu się zawiesiłem, ale pare kawałków drewna i dało rade Na razie to jest śmiesznie z tym, o parkowaniu przy krawężnikach to jest cieżko niestety, te najmniejsze jedynie połykam;p