Forum Audi A6 / A7 Klub Polska

Witam.
Co byście polecali aby dodać troche świeżości 3.2FSI ? (przelot 70tys km)
Dolot , Wylot , Chip
Jest wogóle sens ?
Jakiego rzędu procent realne przyrosty dla tego silnka ?
Macie jakieś doświadczenie z 3.2 ?
Trzyma fabryke ?

Napewno nie chip nie w wolnossacym za maly przyrost zagadaj z kolega SANTO mysle ze podpowie bo sam troszke modzi :mrgreen: pozdro

No niestety domyślam się ze wirusek w benzynce to nie to samo co w doładowanym klekotku
Te procenty to raczej będą na poprawe samopoczucia niż na faktyczne odczucia..
No ale coś tam odmulić się chyba da ?

Dołożyć turbo :mrgreen:

Myślałem raczej o rasowaniu niż głębokim tuningu..
Uff troche się rozmarzyłem z tym turbo było by chyba "wariactwo"
Ale zejdżmy na ziemie..
Zdecydowanie zbyt duża ingerencja no i koszta napewno , pozatym bardzo nie lubie jak ktoś eksperymentuje nad moją niunią.. a myśle że tak by było bo nie słyszałem zeby coś takiego w Poland latało..
Zależy mi na długich dystansach i bezawaryjności dlatego wybieram rasowanie..
Uwalniał ktoś wydech w 3.2 ?
Gdzie byście polecali zchamować 4wrotki na mazowszu? ewentułalnie Poland?

Ps. A tak na marginesie to co by Tip powiedział na takie turbo ? mina by mu chyba żędła :mrgreen:

ty lepiej nic nie dlubaj tylko sprawdz rozrzad :mrgreen:

spokojna twoja rozczochrana , rozrzad , gładzie jak ta lala :mrgreen:

Tiptronic to nie jest zbyt rozwojowa skrzynia. Rzekł bym nawet - delikatna... A z wolnossaka to wiadomo - ostre wałki, usprawnic dolot, rozluźnić wydech na koniec strojenie i myśle, że można liczyć na przyrosty rzędu 10-30% przy utracie elastyczności...
Raczej gra nie warta świeczki, zwłaszcza przy grzebniu w dolocie, który ma zmienną długość oraz osiągalność wałków.

Uwolniony wydech i długie trasy? Miałeś z czymś takim do czynienia, bo na początku efekt jest świetny i micha się cieszy, ale po 1000 przejechanych km przeklinasz ten pomysł i wszystkich, którzy to doradzili. Jedynie rasowanie jakie wchodzi w grę to odtykanie wydechu dolotu i program co zaowocuje kilkunastoma konikami, których nawet nie odczujesz, a portfel chudszy. Ale jechać takim autem w dłuższą trasę to nieporozumienie. Jak ci brakuje mocy, a stać cię na paliwo szukaj s-ki. Bo modzenie tego samochody pochłonie sporo kasy.

Ach żle się wyraziłem... raczej odetkanie wydechu w celu łatwiejszego oddechu.. nie jestem fanem , ryku i buczenia z kilometra...
Wiadomo decybele coś tam się podnoszą ale bez przesady,nie o to tu chodzi..
Dzięki za sugestie , powoli się utwierdzam że szkoda zachodu..

Ps. Zadzwonie do mtm zobacze co oferują

Na twoim miejscu porozglądał bym sie za A6 C6 4.2 V8
Po co tu sie bawić w takie rzeczy.. kto Ci potem te auto kupi ?

Ludzie jeżdżą 2,0tdi i nie narzekają heheh a Ci braknie mocy :-P to jeździj cały czas na trybie sportowym :mrgreen:

Edit: Mi sie teraz spodobał ten nowy silniczek, 3.0 TFSI :D

Masta pisze:Mi sie teraz spodobał ten nowy silniczek, 3.0 TFSI :D

no tego jak juz sie podrasuje to pewnie bezpiecznie 350 konikow mozna z niego wyciągnąc :mrgreen:

Co do 3.0 TFSI to znajomy latał czymś takim u Helmuta.. powiedział że jedzie - naprawde jedzie ja niestety nie miałem okazji więc nie moge się odnieść do mojego 3.2FSI

3.0 TFSI - 290 KM i moment obrotowy 420 Nm

3.2 FSI - 255 KM i moment obrotowy 330 Nm

Te 90 Nm więcej na pewno robi swoje No i koni trochę też jest więcej

Odświeżam temat z racji pojawienia się nowej myśli technicznej w mojej głowie
A może by tak nitro ?
Co o tym sądzicie ?
Jak to się ma do FSI ?
Strzał 50 - 75 KM , co TIP i moje FSI na to ? jakie rezerwy widzicie w tej jednostce ?
Montował ktoś wogóle ten wynalazek ? , temat lekko mi obcy .. :roll:


_______________
Pozdrawiam