Forum Audi A6 / A7 Klub Polska

Witam

Panowie mam pytanko czy u was też przy obrotach 3500 tys + ewidentnie słychać trubinę? Chciałem kontrolnie ja sprawdzić i czuć ewidentnie juz niewielki luz. Do mniejszej turbiny się jednak nie dostałem (brak czasu). Znajomy mechanik mówił, że taki luz może występować i nie warto się nim jeszcze przejmować stąd mój post.
Dodam, że autko ma 108 000 km i nabyłem je 3 msc temu. W historii było, że poprzedni właściciel zmieniał olej co 20 tkm ja robię to co 15 tkm i po jeździ obowiązkowe studzenie.
Czy w bi-turbo jest jakiś problem z turbinami, że padają.
Proszę o poradę.

Luz to zbyt ogolnie powiedziane... luz osiowy czy poprzeczny? Poprzeczny jest w kazdej sprezarce. W CGQB raczej problemem bywaja padajace sterowniki geometrii malego turbo(wyciera się plastikowa przekładnia zębata). NIe bardzo tez wiem jak rozumiec ze slychac turbinę więc nie umiem się do tego odniesc.

tak jak ozi pisze ...jestem po wymianie sterownika małej turbiny przy przebiegu ok 230k

co do 'słychalności" mowisz o takim fajnym świście pompowania? mam tak gdy na łopatkach sobie przeciągam biegami

jeśli masz ori przebieg to sraj się o rozrząd.... u mnie przy 120k był robiony

Luz osiowy.
A u mnie bez wzgledu czy na lopatkach czy nie wystarczy ze podciagne go powyzej 4tys obrotow.
Jesli chodzi o rozrzad to jak narazie cisza i lepiej gdyby tak zostalo
Jaki byl koszt za rozrzad? Jakies powazne awarie Cie spotkaly czy tylko paliwo i zmiana oleju?:) Ja niestety walcze teraz ze stukaniem pneumatyki

dokininik121, możliwe że przez zimę słychać tą całą pneumatyke Mam tak w D4 jak stoi jakiś czas to zawieszenie działa jak by było drewniane

Tez tak mi sie zdaje, ze ta przypadlosc nie dotyczy tylko mnie i pojawia sie zima

no mi tez cos zaczęło delikatnie pukać...myślałem że to łączniki stabilizatorów.

Co do awarii to wg historii serwisowej tylko ten rozrząd gwarancyjnie był robiony, jakiś kabelek od pneumatyki.
Za mojej kadencji była awaria leda przy klamce i nastawnik małej turbiny... odpukać w puste tylko tyle.
Nalot 247k km

Zmora to klocki hamulcowe :D

Twórca pisze:no mi tez cos zaczęło delikatnie pukać...myślałem że to łączniki stabilizatorów.

Co do awarii to wg historii serwisowej tylko ten rozrząd gwarancyjnie był robiony, jakiś kabelek od pneumatyki.
Za mojej kadencji była awaria leda przy klamce i nastawnik małej turbiny... odpukać w puste tylko tyle.
Nalot 247k km

Zmora to klocki hamulcowe :D

Pożyjemy zobaczymy co z tym rozrządem narazie cisza. Odnośnie stuków zawieszenia ciekawią mnie te miechy czy to nie ich zasługa. Czy u was też po około 7 dniach auto opada na zawieszeniu? Po czym zdiagnozowaliście Panowie awarie nastawki turbiny? Rozumiem, że problemów z rozszczelnieniem silnika nie mieliście? :D
Czy ktoś zapatrywał się na chiptuning takiego autka? :D

Nie, poziom zawieszenia bez zmian, nie ważne jak długo stoi.
Co do nastawnika to pierwszy objaw to check A potem auto z dolu nie jedzie albo cały czas jest w trybie awaryjnym, zależy w jakiej pozycji zatnie się nastawnik...
Mam zrobiony Soft na 380KM momentu teraz nie pamiętam, niektórzy robią więcej ale u mnie wszystkie limitery pozostały na bezpiecznym poziomie także długotrwałe latanie z prędkościami ok 280km/h nie robi żadnego problemu, zrobiłem już niecałe 100tys km na sofcie

ozi_dafit, a jak ze spalaniem? Spadlo czy na tym samym poziomie? A zna ktos moze jakas firme, ktora jest w stanie podoposazac w tempomat, lane assist itp? Najlepiej z Warszawy

dokininik121, w naszych autach czip nieco inaczej wygląda,
wraz z czipem trzeba wrzucić nowy IC i łaczny wydatek rośnie do ok 5k PLNów - wychodzi z tego zabiegu ok 400KM
Pasujący plug&play to z tego co mi wiadomo to wagner jedynie...niby drogi ale ma w sobie dobry rdzeń.

Nastawnik turbiny w moim przypadku siadł tak, że auto przestało jechać... czek i błąd w kompie.... spokojnie rozpoznasz to :D

ozi_dafit, jakie masz spalanie przy przelocie 280?
mi przy 200-250km/h 17l łyka
W trasie ekonomicznie to mi wychodzi tak do 200

U siebie mam wagnera ta najbardzjej wydajna wersje.
Generalnie mam ciężka nogę co mymusilo między innymi rzeczy wrzucić lepszy hamulec bo fabryczne to się nadają do latania po mieście A nie z dużymi prędkościami, na co dzień to jakieś 12 12,5 litra. Trasa spokojnie 120 160km/h to jakieś 7,5-8,5litra ale spalanie 17litrow nie jest jakims problemem.
Co do różnicy w porównaniu do serii to w codziennym użytkowaniu nie odczułem żadnej A przynajmniej nie jest to jakoś zauważalne.

ozi_dafit pisze:Nie, poziom zawieszenia bez zmian, nie ważne jak długo stoi.
Co do nastawnika to pierwszy objaw to check A potem auto z dolu nie jedzie albo cały czas jest w trybie awaryjnym, zależy w jakiej pozycji zatnie się nastawnik...
Mam zrobiony Soft na 380KM momentu teraz nie pamiętam, niektórzy robią więcej ale u mnie wszystkie limitery pozostały na bezpiecznym poziomie także długotrwałe latanie z prędkościami ok 280km/h nie robi żadnego problemu, zrobiłem już niecałe 100tys km na sofcie

Masz w CDUC 380KM ??? Co było robione na taki wynik?