Forum Audi A6 / A7 Klub Polska

Dzisiaj chyba wlaczylo mi sie wypalanie dpf tzn mialem ciut podwyzszone obroty i po zgaszeniu silnika wlaczyl sie wentylator tak jakby dokanczal wypalnie.

Pytanie czy powinno sie gasic silnik podczas wypalania czy nie? Jakie skutki jesli nie powinno?
To moj pierwszy diesel

Sterownik silnika nie kończył wypalania, ponieważ silnik był zgaszony, a chłodził go, bo aby rozpoczęło się wypalanie wydech musi osiągnąć pewną temperaturę.

Następnym razem poczekaj chwilę aż obroty spadną. W przeciwnym razie każda niezakończona procedura wypalania będzie powodować spływanie nadmiaru wtryskiwanego paliwa (dla zwiększenia temperatury) do miski olejowej, co będzie skutkować jego rozrzedzeniem.

Ok, dzięki za cenną informację

Podczas wypalania DPF rozgrzewa się dużo bardziej niż w trakcie normalnej eksploatacji. Podobnie może być z katalizatorem i turbosprężarką. Zapewne dlatego komputer włączył wentylator - żeby to wszystko skuteczniej schłodzić.

Podczas przerwania procedury wypalania paliwo może rozrzedzić olej silnikowy trzeba zwrócić uwagę czy nie przybywa oleju w silniku

Oleju przybywa nie przez przerwanie procedury tylko przez zużyte pierścienie tłoka.
Sterownik dotryskuje paliwo w fazie wydechowej i powinno iść w wydech.

Jest tak jak mowil carlos777. Paliwo jest dotryskiwane w fazie wydechowej,olej nie jest rozrzedzany przez paliwo.
Przez ostatnie 4 lata przejechalem a6 c6 i c7 przeszlo 150 tys km z dpf i moge napisac tyle,ze nic sie nie stanie,jak zgasisz auto a procedura wypalania nie bedzie dokonczona. Poprostu przy kolejnej jezdzie bedzie kontynuowana. Wielokrotnie gasilem auto dwukrotnie w krotkich odstepach czasu i filtr dalej sie wypalal za kazdym razem. Prawda jest tez taka,ze z nowym oprogramowaniem po aferze CO2 filtr wypala sie co 300 km,wczesniej interwal wynosil 500-600km. Oczywiscie,jesli nigdy nie skonczysz procedury - bedziesz ZAWSZE jezdzil tylko po 2km i gasil auto,to TEORETYCZNIE bedziesz mial problem. Z doswiadczenia powiem tylko ze jesli 2 na 3 wypalenia sa nieprzerwane to nie ma zadnego problemu. Ja jezdze codziennie do pracy 40km w jedna strone autostrada wiec wiekszosci 'wypalen' nie zauwazam. Jak zjezdzam z autostrady albo krece sie po miescie wtedy czasem zauwazam ze filt sie wypala - auto ma podniesione obroty na postoju/swiatlach i 'dudni' przy wolnej jezdzie ( czuc,ze samochod inaczej pracuje). W kazdym razie jak ktos jezdzi codziennie odcinki dluzsze niz 10 km to moze sobie gasic auto jak filtr sie wypala i nigdy nie bedzie mial problemu.

150 tysięcy km w 4 lata . Swoją A6 zrobiłem prawie 200 tysięcy km w trzy lata .

mat1324 pisze:150 tysięcy km w 4 lata . Swoją A6 zrobiłem prawie 200 tysięcy km w trzy lata .

gratuluje

super bo już się stresowałem Faktycznie przy następnej jeździe kontynuował wypalanie

Przy jakim przebiegu DPF nadaje sie do wymiany? Słyszałem przeważnie przy ponad 200-250 tys km. Jak to wygląda w praktyce jakie macie doświadczenia

Gdzieś wyczytałem, że filtr się już kończy jak ma 0,35 bodajże litra popiołu. U siebie sprawdzałem ostatnio VCDS w pomiarach rozszerzonych, że jest 0,08 przy przebiegu 118 000 km dla silnika CAHA 2.0 i to by się zgadzało, bo ponoć średnio przybywa 0,01 popiołu na 15 000 km. Tak więc w teorii filtr powinien wystarczyć na bardzo duży przebieg, choć podejrzewam, że tempo przybywania popiołu nie jest liniowe i im większy przebieg tym szybciej będzie przybywać.
W pracy mamy VW T5 z 2008 roku z przebiegiem 240 000 km, który nigdy nie widział trasy, przebiegi max 20 - 30 km na raz i jeszcze DPF daje radę.

U siebie mam 426 tysięcy km i DPF ma się bardzo dobrze .

Czyli nie mam się czym martwić na razie, bo dopiero mam nastukane 131tys Co prawda robię krótkie trasy około 16km w jedna stronę do pracy czasami wypad gdzieś w dłuższą trasę, ale patrząc na wasze odpowiedzi to i to mu nie straszne.

mat1324 pisze:U siebie mam 426 tysięcy km i DPF ma się bardzo dobrze .

Wow nieźle :D Tak z ciekawości jak się wóz sprawuje z takim przebiegiem? Jak dwumas itp?

Mam tiptronica, więc nie mam dwumasu . Wtryski fabryczne, DPF fabryczny, skrzynia bez remontu (jedynie wymiana oleju co 60 tysięcy km), zawieszenie jeszcze fabryczne, ale amorki mam już do wymiany, elektryka i elektronika bez zarzutu, wnętrzne i lakier niezniszczone. Powiem szczerze, że moja A6 wygląda lepiej niż niejedna igła z allegro, która ma przebieg dwukrotnie niższy . Na aucie nie oszczędzam, więc nie ma z nim problemów.

[ Dodano: 2018-07-20, 22:31 ]
Jeśli trzeba wymienić np. tarcze z przodu, to wymieniam wszystko, czyli tarcze przód z klockami oraz tarcze tył z klockami + płyn hamulcowy.
Miałem do wymiany pompę wody przy przebiegu 420 tysięcy km, bo podciekała i trochę ubywało płynu, to wymieniłem wszystko: pasek zębaty pompy wysokiego ciśnienia wraz z napinaczem i rolką, pasek wielorowkowy wraz z wszystkimi rolkami i napinaczem oraz pompę wody. Wszystkie rolki były z 2011 roku, czyli z roku produkcji. Z racji tego, że do takiej wymiany trzeba zdemontować kolektor dolotowy, więc został wyczyszczony oraz dane nowe uszczelki.
Rok temu padła mi sprężarka, więc wleciała fabrycznie nowa DENSO, nowy skraplacz, osuszacz, dławik, a cały układ został wyczyszczony.
Jesienią przepaliła mi się żarówka przedniego prawego kierunkowskazu, więc na drugi dzień były założone dwie nowe z chromowaną powłoką (identyczne jak fabryczne).

Jeszcze jakieś pytania ?

[ Dodano: 2018-07-20, 22:37 ]
W aucie nie ma żadnych błędów. Jedynie czasami wyskoczy o niskim napięciu, ale to z racji wieku (7 lat) i przebiegu. Jeśli będzie taka potrzeba (np. jesienią), to będzie kupiony nowy akumulator i tyle.

Nieźle