Forum Audi A6 / A7 Klub Polska

[A6 C7 2012, 3.0 BITDI 313km]

Witam wszystkich,
aktualnie mieszkam w londynie i od 10 mscy jestem szczesliwym posiadaczem C7 3.0BTDI rocznik 2012 przebieg 60tys mil czyli 1000tys km.
Moje szczescie przygaslo kiedy dowiedzialem sie od mechanika ze mam do wymiany napinacz lancucha rozrzadu i koszt calej uslugi z czesciami to koszt dochodzacy do £3000
Celem mojej wizyty u mechanika byl dziwny dzwiek pracy silnika( najbardziej slyszalne wówczas kiedy silnik zimny) jak i rowniez przy obciazeniach w momencie ruszania, odglos przypominajacy tarcie zapieczonych klockow przy krzywej tarczy . Na postoju zas w momencie dodawania gazu1200-1600obr slychac jak by tluklo sie stare łożysko, odglos roznosi sie po obudowie.
Zanim pojade do ASO tutaj w UK chcialem zapytac Was moi drodzy czy ktos mial podobne objawy w swoim c7 i moze jest wstanie wskazac dobra droge na rozwiazanie tego problemu...?
Mieszkam w londynie a tutaj ciezko ogarnac dobrych specjalistow ktorzy wymienia to co potrzeba
Z gory dziekuje za pomoc
Pozdrawiam.

Cześć, jeśli w okolicach 2k rpm na postoju przy dodaniu i odpuszczaniu gazu słychać takie szuranie lub chrobotanie z okolic podszybia to do roboty jest rozrząd (najlepiej stań gdzieś gdzie jest ściana i posłuchaj co się odbija za dźwięk). W PL koszt wymiany całego rozrządu to ok 6k pln z nowymi oejami itp.

Jak wyzej kolega napisał moze byc to rozrzad !

No i taniej cie wyjdzie przyjecha do polski wymienic caly rozrzad i wrocic nic tam u ciebie wymienic napinacz

Dzieki za zainteresowanie moim problemem
Po tym jak napisalem ten post odstawilem auto do kolejnego servisu ktory specjalizuje sie w naprawach tej marki by upewnic sie czy jest to co zostalo stwierdzone przez mojego znajomego mechanika.
W pierwszym dniu sprawdzania padal mocny deszcz i mechanicy nie slyszeli nic niepokojacego.
Kolejnego dnia przy ladnej suchej pogodzie uslyszeli ten dziwny odgłos(przypominajacy uszkodzone lozysko) ktory dochodzil z gornej czesci prawej głowicy.
Zdemontowali gorna obudowe by sprawdzic napiecie lancucha ale z braku wystarczajacego miejsca nie byli nic stwierdzic.
Ogolnie reasumując namawiaja do wymiany calego rozrzadu.
Koszt jest duzy za taka usluge tak jak ostatnio wspominalem to okolo £2,5 - £3tys
I chcialbym sie Was koledzy poradzic bo okolo 25.08 planowalem wyjazd do Polski i czy spokojna jazda przy tym stanie silnika nic gorszego nie spowoduje ?
Generalnie przy odpalaniu i przy wyzszych temperaturach silnik pracuje bez zarzutu i dzwiek jest wlasciwy , jedynie na zimnym powraca ten dzwiek.
Dajcie znać co myślicie na ten temat.
Goraco pozdrawiam

Nie mam tego modelu Audi ale słyszałem nie raz 3.0 jak chodzą po odpaleniu i jeżdżą, to w twoim przypadku taka podróż w niczym Nie zaszkodzi

Ostatnio diagnozowałem C7 3.0 TDI 204 KM 2011 i po odpaleniu też hałasowała i dopiero po niecałej minucie ucichła, a na liczniku miała 225 kkm .

[ Dodano: 2017-08-14, 00:06 ]
Z tego co patrzyłem w ETCE, to na początku 2012 i później pod koniec 2013 wycofano z produkcji napinacz, który jest zakazany do stosowania . Na szybko sprawdziłem ile kosztuje zestaw rozrządu w ASO do Twojego silnika i wyszło niecałe 2200 zł (łańcuchy, napinacze i ślizgi).

Wielkie dzieki
Tylko teraz pytanie jechac czy nie

Jeszcze jedna zecz o ktorej musze wspomniec to dziwne szuranie przy podjezdzaniu pod wzniesienia lub podjazdy na parkingach.
A to jest temat znany innym ktory byl juz poruszany kilka lat temu i z tego co na tamten czas bylo wiadomo problem tkwił w niewlasciwym ciśnieniu w jednym z napinaczy ale do konca nawet ASO nie chcialo sie wypowiadac i na tamten czas szukali rozwiazania
Moze ktos z was juz przetarl ten szlak i wie co to jest dokladnie?
Mam przeczucie ze ten defekt doprowadzil do tej calej sytuacji w jakiej sie teraz znajduje
Ponizej stare posty dotyczace problemu...




Ja również mam podobną przypadłość w sowim aucie A6 (sedan) silnik taki sam. Objawy takie same, przy czym auto na gwarancji!!!
Wizyty w serwisie:
1- diagnoza koła dwumasowego - czekanie na części
2- wymiana koła - usterka nadal występuje
3- kolejna diagnoza - i tu najważniejsze:

Stwierdzona awaria elektrozaworu napinacza łańcucha rozrządu. Odpięcie jakiejś kostki powoduje podanie wyższego ciśnienia oleju na napinacz i w silniku cisza, podpięcie ponowne i ponowne brzęczenia.

Serwis stwierdził po konsultacjach z AUDI, iż usterka jest znana, niemniej jednak brak opracowanej metody skutecznego naprawienia. Wymiana teoretycznie wadliwiej części pomaga tylko na krótko, po czym usterka ponownie wraca. Ponieważ nie mają skutecznej metody naprawy, ASO odmówiło wymiany części do czasu znalezienia rozwiązania. Owa niedogodność "Nie wpływa na bezpieczeństwo użytkowania auta".
Pytanie jak wadliwa cześć wpływa na żywotność ROZRZĄDU. Czy to że napinacz działa niewłaściwie nie spowoduje szybszego zużycia.

Na oficjalne pismo dostałem tylko odpowiedź że jak znajdą rozwiązanie to naprawią.

Może właśnie chodzi o ten napinacz, który został wycofany z produkcji i zakazany do stosowania

Spoko dzieki, a co myslisz o tym bym jechal z tym do PL i ogarnął wszystko tam? Bo to prawie 1300km

Od dawna masz taki objaw? Jeśli tak, to dodatkowe 1300 km nie zaszkodzi.

Dam znac jak ogarne temat...
Pozdrawiam

Witaj,

ogarnełeś temat? Pytam ponieważ zakupiłem sobie pacjenta 3.0 BiTDI CGQB i również słychać w nim rozrząd po dodaniu gazu na okolo 2k RPM. Rozchodzi się po całym silniku. Nalotu mam 220tys. Wystarczy wymiana tego wadliwego napinacza czy już rozrząd do roboty?

Pozdrawiam

Ja własnie dzisiaj odwiedziłem serwis ASO i diagnoza padła na napinacz rozrządu przy czym auto z 2014 r typ silnika CKVC 245 km umówili mnie na jeszcze jedną wizytę bo podobno w tym modelu można jeszcze coś zmienić oprogramowaniem silnika (choć w to wątpię). Auto zakupiłem z gwarancją roczną więc mam cichą nadzieję że gdyby co to cześć kosztów pokryje ubezpieczenie. Auto zostało zakupione w Audi Wrocław z przebiegiem 112 tyś na nieszęście po 8 tyś wyszło coś takiego. Objawy mam takie że coś hałasuje ale tylko na biegu N lub P podzczas jazdy jest ok

ja jestem po wymianie napinacza. przy przebiegu 100tys był do wymiany. Rozrządu nie ruszali

taba pisze:ja jestem po wymianie napinacza. przy przebiegu 100tys był do wymiany. Rozrządu nie ruszali

jaki koszt ?

[ Dodano: 2018-02-07, 19:16 ]
Z drugiej strony sobie mysle auto za tyle kasy w sumie nie z tak wielkim przebiegiem i takie usterki masakra jakaś. Specjalnie szukałem samochodu z historią pełną i od autoryzowanych sprzedawców a tu taki zonk