A6 C7 3.0 TDI 313km - zwłoka przy ruszaniu.
: 26 lut 2023, 21:18
Koledzy/Koleżanki,
Podczas szybkiego ruszania od zera samochód nie rwie od samego dołu tak jak bym oczekiwał tylko ma pewną zwłokę która mnie bardzo irytuje. Jest to mój pierwszy samochód z silnikiem diesla i zastanawiam się czy wszystkie audi z tymi silnikami tak mają czy tylko mój. Wrażenie jest takie jakby musiał nabrać trochę obrotów, napędzić turbiny i dopiero daje kopa w plecy. Natomiast efekt jest taki, że gdy chcę się szybko włączyć do ruchu spod porządkowanej ulicy i daję gaz, to samochód rusza sprawnie ale prawdziwego kopa dostaje jak już jestem na prostej i wyprostuję kierownicę. Przez to ciężko się gdzieś wcisnąć w lukę między samochodami.
Wiem że mam bardzo duże wymagania jeśli chodzi o samochody, jestem bardzo wyczulony na pracę silnika i porównuję swoje Audi do samochodów którymi dużo jeździłem takich jak: Lexus IS350, Mercedes GLC 43 AMG, Porsche Cayman 2.9. Są to wszystko samochody z porównywalnymi osiągami ale z silnikami benzynowymi, niektóre z turbinami ale w nich takiej zwłoki przy ruszaniu nie ma. Gaz w podłogę i dostaje się kopa w plecy. A w moim dieslu "zabawa" dopiero się rozkręca jak nabierze więcej obrotów.
Powiedzcie proszę jak jest w Waszych samochodach. Może jest ktoś z moich okolic (Legionowo/Warszawa) i ma taki silnik jak mój i byłby chętny żeby porównać nasze auta pod tym kątem?
Podczas szybkiego ruszania od zera samochód nie rwie od samego dołu tak jak bym oczekiwał tylko ma pewną zwłokę która mnie bardzo irytuje. Jest to mój pierwszy samochód z silnikiem diesla i zastanawiam się czy wszystkie audi z tymi silnikami tak mają czy tylko mój. Wrażenie jest takie jakby musiał nabrać trochę obrotów, napędzić turbiny i dopiero daje kopa w plecy. Natomiast efekt jest taki, że gdy chcę się szybko włączyć do ruchu spod porządkowanej ulicy i daję gaz, to samochód rusza sprawnie ale prawdziwego kopa dostaje jak już jestem na prostej i wyprostuję kierownicę. Przez to ciężko się gdzieś wcisnąć w lukę między samochodami.
Wiem że mam bardzo duże wymagania jeśli chodzi o samochody, jestem bardzo wyczulony na pracę silnika i porównuję swoje Audi do samochodów którymi dużo jeździłem takich jak: Lexus IS350, Mercedes GLC 43 AMG, Porsche Cayman 2.9. Są to wszystko samochody z porównywalnymi osiągami ale z silnikami benzynowymi, niektóre z turbinami ale w nich takiej zwłoki przy ruszaniu nie ma. Gaz w podłogę i dostaje się kopa w plecy. A w moim dieslu "zabawa" dopiero się rozkręca jak nabierze więcej obrotów.
Powiedzcie proszę jak jest w Waszych samochodach. Może jest ktoś z moich okolic (Legionowo/Warszawa) i ma taki silnik jak mój i byłby chętny żeby porównać nasze auta pod tym kątem?