Forum Audi A6 / A7 Klub Polska

A ciśnienie oleju było sprawdzane,napinacz może chwilkę poterkotać na zimnym , ale napewno nie tyle co na tym filmiku.

To może ja się podzielę spostrzeżeniami z użytkowania, co prawda nie załapałem się na darmowe zawieszenie ale kupiłem z ciekawości i zamontowałem w tym samym czasie, cały zawias wytrzymał lekko ponad 90tyś km,wymieniony z powodu peknietej osłony gumowej sworznia, i podejrzenia luzu na górnych wahacz...

Prawdopodobnie wadliwy napinacz łańcucha, pewnie kupiony z tych tańszych,bo zazwyczaj z nimi są takie przeboje, lepiej było kupić nowe ślizgi do starego napinacza i jego zamontować, o ile nie sypał błędami.

Najpewniej kupić w ASO, i spać spokojnie.

U mnie 13tys,narazie jest ok

Zadnego z tych zestawów bym nie zamontował,w tych pieniądzach jest sprawdzony Master Sport,ewentualnie SKV Germany,który to będą testować kilku użytkowników z forum,sam zresztą mam je zamontowane od miesiąca.

Troche to nie tak,bo w Elsie jest ten rysunek ,ale pod tym rysunkiem jest zapis(wskazówka) że połączenia śrubowe dokręcić dopiero wtedy gdy samochód stoi na kołach.

Ja kupiłem od kolegi dystrybutor SKV

U siebie mam SKV zamontowany od niecałego mieśiąca,co prawda dopiero 2tyś przejechane,ale na razie cisza i spokój.

Ostatnio wymienialem owe oringi,bo troche mi już jeden puszczał,rozmiar jaki kupowałem to 16x2

Spoko to nie polonez,jak zadbasz o silnik to jeszcze sporo polata,u mnie na blacie dolatuje 300kkm,i odpukać całkiem dobrze się trzyma,tak profilaktycznie to przed zdjęciem miski warto by sprawdzić ciśnienie oleju manometrem na dobrze rozgrzanym oleju,i obowiązkowo po zdjęciu miski czyszczenie smoka...

Tylko że te tanie "oryginały"z allegro znacznie odbiegają jakością, a z wytrzymałością jest różnie, jedna wielka loteria,zależy na jaki napinacz się trafi,jedni są zadowoleni(choć tych jest bardzo mało), a u drugich po dwóch-trzech miesiącach już wywala błąd.

Jak ma być oryginał to tylko ASO, lub sklep internetowy Getem, na allegro wszystko chinole.

U mnie po wymianie od razu była cisza

Jak sobie nie zapomnę to podjadę.