Zakup dokonany już kilka miesięcy temu, ale dopiero teraz dojrzałem do obwieszczenia na forum
Otóż żeby nie było, że kolejne super długo poszukiwane 3.0 TDI z przebiegiem 200 tys. km to prezentuję (również długo poszukiwane) 4.2 BAT (nie FSI)
To co było dla mnie podstawą poszukiwań to właśnie ten zajebisty motor, a poza tym S-line, podwójne dźwiękoszczelne szyby, solardach i pneumatyka (tego zabrakło).
Udało się wyrwać bardzo zadbany egzemplarz pod względem utrzymania wnętrza i wszystkich dodatków takich jak podświetlenie ledowe w drzwiach i nogach.
Mechanicznie auto było bardzo zaniedbane - rozrząd do wymiany, skrzynia do wymiany i kilka pierdół wokół silnika.
Co do zawieszenia to zamiast komfortowej i pływającej pneumatyki mam zarąbisty gwint firmy KW Suspension. Niemiec musiał za to wywalić dobre 1500 Euro + montaż.
Na początku przeszkadzała mi twardość tego zawieszenia i myślałem nad wymianą na standard.
Wszystko się zmieniło od momentu zakupu 18" felg OZ Ultraleggera. Prawie dwutonowy czołg przerodził się w sportowego potwora! Komfort się nie pogorszył względem baloniastych i pływających 17", ale teraz fura leci jak po szynach i od miesiąca nie schodzi banan z twarzy
Przy okazji zauważyłem poprawę osiągów i elastyczności ze względu na bardzo niską wagę felg i opon.
Kilka słów o "lakierowaniu" preparatem PlastiDIP. Jest to taka guma, która zabezpiecza oryginalny lakier, a przy tym jest matowa i daje nieograniczone możliwości szaleństwa kolorami! Można tanim kosztem zrobić lakier perłowy lub mocno metaliczny. Na słońcu efekt jest oszałamiający!
Żeby cieszyć się pięknym i nasyconym kolorem trzeba często jeździć na myjnię. W matową powłokę brud wchodzi bardzo głęboko i solidne wymycie auta jest dosyć pracochłonne.
Jak już się człowiek zmacha przy myciu to nie trzeba tego potem woskować ani polerować.
Na chwilę obecną do pełni szczęścia brakuje grilla S6 i poliftowych świateł dziennych LED.
Na więcej zdjęć trzeba poczekać
[ Dodano: 2017-10-16, 22:15 ]
Zapomniałbym o komentarzu dotyczącym montażu instalacji gazowej ze starej kuchenki gazowej
Z prośbą o wycenę LPG zwróciłem się do kilku firm na śląsku i zakres cenowy kształtował się od 4100 - 5500 zł.
Zdecydowałem się na montaż STAG Qmax plus w cenie 4500 zł na wtryskach Hana i dwóch reduktorach AC (do 250 KM) + butla Bormech 75 litrów (wchodzi 61-62 litry LPG).
Montaż przeprowadzony sprawnie i bardzo estetycznie.
Mało która firma może się pochwalić taką estetyką montażu.
Strojenie wymagało poprawki na pierwszym gratisowym przeglądzie po przejechaniu 1000 km.
Zapalał się check ponieważ od wysokiej temperatury pod maską szalały czujniki temperatury i rozjeżdżały się korekty. Chłopaki zabrali samochód na przejażdżkę, zrobili co trzeba i od tego momentu nawet nie wiem, że mam LPG. Na stacji trochę śmiesznie wygląda jak do "S6" wkręcam przelotkę LPG
Po przejechaniu 12 tys km instalacja LPG już prawie się zwróciła
i ten silnik!
.
