Opadający przód a6 c6 2006r Avant 4,2l BAT
-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 63
- Rejestracja: 09 paź 2018, 09:03
- Imię: Krzysztof
- Moje auto: A6 C6
- Rocznik: 2009
- Nadwozie: Avant
- Silnik: 3.0 CDUD 245KM
- Napęd: Quattro
- Skrzynia: Tiptronic
- Paliwo: Benzyna
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Opadający przód a6 c6 2006r Avant 4,2l BAT
Witam,
przejdę od razu do rzeczy bo jestem lekko zdenerwowany, a mianowicie.
W dniu wczorajszym zrobiłem małą trasę ok. 250km wszystko dobrze tak jak zawsze,
Wieczorem wstawiam auto do gazażu, przychodzę do niego po jakiś 2h i na desce zapala mi sie zielona kontrolka ze niby opuszcza auto hmm pomyślałem sobie jechałem z rodzina 3 osoby na tylnej kanapie + zapakowany bagaznik, poziomuje sie spoko, pojechałem mala traske 20km auto do garazu.
Dzis rano przychodze widzę auto lerzy przodem na glebie ale nie na takiej ostrej ale jest nisko,
przednie prawe koło było wyżej a lewe jeszcze troszke sie bardziej obuściło tył nawet nie drgnoł.
otworzyłem auto z pilota nie zdąrzyłem nawet wejsc do auta i widze ze przód sie poziomuje po naciśnieciu przycisku na pilocie otwarcia drzwi (dodam ze drzwi jeszcze nie otworzyłem i kluczyków do stacyjki nie włorzyłem)
Pozycja w zawieszeniu wybrana na komfort, zawieszenie w ostatnim czasie nie zmieniany w dóre i w dół
Podłączyłem VCDS błędów brak w blokach pomiarowych różnica miedzy strona prawa a lewa jak sie juz sam wypoziomował ok 2,5mm. Tył tez miał taka różnicę ok 3mm
Wyjazd z garazu bloki pomiarowe włączone wszystko chodzi wysokość sie zmienia
Powrót zmiana na dynamik warkości sie zmieniaja dalej na wysoki wszystko idzie płynnie żadnych zawieseń nic przód i tył idzie natychmiast do góry jak i w dół
zdenerwowany pojechałe zatankowac i zrobiłem mu test zawieszenia przez VCDS wszystko ok napiecia i ciśnienia i kompresor
Na konies skasowałem adaptacje przejechałem sie ok 20km i napisałem do was
Proszę o pomoc bo lekko jestem zdenerwowany (nawet bardzo)
(Przepraszam za błedy ale piszę na szybko)
przejdę od razu do rzeczy bo jestem lekko zdenerwowany, a mianowicie.
W dniu wczorajszym zrobiłem małą trasę ok. 250km wszystko dobrze tak jak zawsze,
Wieczorem wstawiam auto do gazażu, przychodzę do niego po jakiś 2h i na desce zapala mi sie zielona kontrolka ze niby opuszcza auto hmm pomyślałem sobie jechałem z rodzina 3 osoby na tylnej kanapie + zapakowany bagaznik, poziomuje sie spoko, pojechałem mala traske 20km auto do garazu.
Dzis rano przychodze widzę auto lerzy przodem na glebie ale nie na takiej ostrej ale jest nisko,
przednie prawe koło było wyżej a lewe jeszcze troszke sie bardziej obuściło tył nawet nie drgnoł.
otworzyłem auto z pilota nie zdąrzyłem nawet wejsc do auta i widze ze przód sie poziomuje po naciśnieciu przycisku na pilocie otwarcia drzwi (dodam ze drzwi jeszcze nie otworzyłem i kluczyków do stacyjki nie włorzyłem)
Pozycja w zawieszeniu wybrana na komfort, zawieszenie w ostatnim czasie nie zmieniany w dóre i w dół
Podłączyłem VCDS błędów brak w blokach pomiarowych różnica miedzy strona prawa a lewa jak sie juz sam wypoziomował ok 2,5mm. Tył tez miał taka różnicę ok 3mm
Wyjazd z garazu bloki pomiarowe włączone wszystko chodzi wysokość sie zmienia
Powrót zmiana na dynamik warkości sie zmieniaja dalej na wysoki wszystko idzie płynnie żadnych zawieseń nic przód i tył idzie natychmiast do góry jak i w dół
zdenerwowany pojechałe zatankowac i zrobiłem mu test zawieszenia przez VCDS wszystko ok napiecia i ciśnienia i kompresor
Na konies skasowałem adaptacje przejechałem sie ok 20km i napisałem do was
Proszę o pomoc bo lekko jestem zdenerwowany (nawet bardzo)
(Przepraszam za błedy ale piszę na szybko)
Ostatnio zmieniony 12 maja 2019, 12:35 przez KrzysztofP, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 63
- Rejestracja: 09 paź 2018, 09:03
- Imię: Krzysztof
- Moje auto: A6 C6
- Rocznik: 2009
- Nadwozie: Avant
- Silnik: 3.0 CDUD 245KM
- Napęd: Quattro
- Skrzynia: Tiptronic
- Paliwo: Benzyna
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 63
- Rejestracja: 09 paź 2018, 09:03
- Imię: Krzysztof
- Moje auto: A6 C6
- Rocznik: 2009
- Nadwozie: Avant
- Silnik: 3.0 CDUD 245KM
- Napęd: Quattro
- Skrzynia: Tiptronic
- Paliwo: Benzyna
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Nie nic takiego nie robiłem będę za ok godzinę w garażu to zrobię to zlalazlem temat na forum nawet z filmem jak to zrobić więc biorę się za robotę
Jak skończę napisze co i jak
[ Dodano: 2019-05-12, 16:08 ]
udało mi sie zrobic adaptacje pomierzyłem auto powprowadzałem wymiary zapisałem i poszedłem do domu ok godz. 15 i dosłownie po 45min nic sie nie zmieniło przód lewy juz leżał na glebie i mam mega wkur.... kurcze nie wiem co dalej z tym robic czy oddac gdzieś czy jakos samemu szukac zalamalem sie lekko
Bardzo szybko opada a jeszcze wczoraj rano było wszystko oki stało sie to wczoraj po trasie
Jak skończę napisze co i jak
[ Dodano: 2019-05-12, 16:08 ]
udało mi sie zrobic adaptacje pomierzyłem auto powprowadzałem wymiary zapisałem i poszedłem do domu ok godz. 15 i dosłownie po 45min nic sie nie zmieniło przód lewy juz leżał na glebie i mam mega wkur.... kurcze nie wiem co dalej z tym robic czy oddac gdzieś czy jakos samemu szukac zalamalem sie lekko
Bardzo szybko opada a jeszcze wczoraj rano było wszystko oki stało sie to wczoraj po trasie
-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 63
- Rejestracja: 09 paź 2018, 09:03
- Imię: Krzysztof
- Moje auto: A6 C6
- Rocznik: 2009
- Nadwozie: Avant
- Silnik: 3.0 CDUD 245KM
- Napęd: Quattro
- Skrzynia: Tiptronic
- Paliwo: Benzyna
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 36
- Rejestracja: 02 sty 2019, 00:18
- Imię: Krzy$$
- Moje auto: A6 C6
- Rocznik: 2009
- Nadwozie: Limuzyna
- Silnik: 4.0 TFSI 420KM
- Napęd: 4WD
- Skrzynia: Tiptronic
- Paliwo: Benzyna
- Lokalizacja: Legnica
-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 63
- Rejestracja: 09 paź 2018, 09:03
- Imię: Krzysztof
- Moje auto: A6 C6
- Rocznik: 2009
- Nadwozie: Avant
- Silnik: 3.0 CDUD 245KM
- Napęd: Quattro
- Skrzynia: Tiptronic
- Paliwo: Benzyna
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Witam ponownie mała aktualizacja tematu
a mianowicie miech został zregenerowany zamontowany nowy amor cały nie wylany stan dobry wszystko oki podczas regeneracji, odbieram auto dzis o 10 rano jade do domu a o 12 wychodze do auta a lewy przód dalej na glebie !!!
I co dalej jakieś pomysły ??
W firmie co wykonywali mi usługe powiedzieli ze w poniedziałek podjechać sprawdza ehhh
Nie wiem co mogło pójść nie tak
Ale teraz jestem juz zły i to bardzo bo poszło 1100zł a auto dalej na glebie
[ Dodano: 2019-05-22, 06:36 ]
Witam ponownie auto już naprawione
kolega shaqal co podpowiadał ze miech, niestety nie :P
Dobrze ze człowiek posprawdzał bo bym się wepchną w koszta z regeneracja miecha a on w stanie dobrym i nic mu nie dolega.
Okazało się ze przewód od miecha do rozdzielacza był już stary i puszczał
Wymiana samego przewodu plus nowe złączki, koszt naprawy 60 zł i pneuma śmiga aż miło
Przód nie opada po całej nocy nawet o milimetr i tył tak samo
Wiec nie ma co krakać zaraz o najgorszych rzeczach tylko trzeba poszukać i spokojnie popatrzeć
a mianowicie miech został zregenerowany zamontowany nowy amor cały nie wylany stan dobry wszystko oki podczas regeneracji, odbieram auto dzis o 10 rano jade do domu a o 12 wychodze do auta a lewy przód dalej na glebie !!!
I co dalej jakieś pomysły ??
W firmie co wykonywali mi usługe powiedzieli ze w poniedziałek podjechać sprawdza ehhh
Nie wiem co mogło pójść nie tak
Ale teraz jestem juz zły i to bardzo bo poszło 1100zł a auto dalej na glebie
[ Dodano: 2019-05-22, 06:36 ]
Witam ponownie auto już naprawione
kolega shaqal co podpowiadał ze miech, niestety nie :P
Dobrze ze człowiek posprawdzał bo bym się wepchną w koszta z regeneracja miecha a on w stanie dobrym i nic mu nie dolega.
Okazało się ze przewód od miecha do rozdzielacza był już stary i puszczał
Wymiana samego przewodu plus nowe złączki, koszt naprawy 60 zł i pneuma śmiga aż miło
Przód nie opada po całej nocy nawet o milimetr i tył tak samo
Wiec nie ma co krakać zaraz o najgorszych rzeczach tylko trzeba poszukać i spokojnie popatrzeć
Witam. Najlepiej założył bym nowy temat bo wydaje mi sie że tam najszybciej dostał bym odpowiedz ale spróbuje tutaj żeby nie smiecić.
Mam problem jak kolega Lincz wyżej. Lewy przód opada słyuchać syczenie. Zedemonotwałem koło opsikałem miech mydłem ale zauwżyłem że syczenie dochodzi gdzieś z pod maski.
I faktycznie na miechu żadnych sladów wycieku zato w okolicach lewego kielicha pod maską słychać ewidentnie syczenie.
Mógł by mi ktoś poradzić jak sie za to zabrać?
Jest tam coś po dordze do wielozaworu czy po prostu przewód sie uszkdził, na ile jest to prawdopodobne bo troche dziwne mi sie wydaje.
Bradzo bede wdzięczny za jakiekolwiek podpowiedzi.
Mam problem jak kolega Lincz wyżej. Lewy przód opada słyuchać syczenie. Zedemonotwałem koło opsikałem miech mydłem ale zauwżyłem że syczenie dochodzi gdzieś z pod maski.
I faktycznie na miechu żadnych sladów wycieku zato w okolicach lewego kielicha pod maską słychać ewidentnie syczenie.
Mógł by mi ktoś poradzić jak sie za to zabrać?
Jest tam coś po dordze do wielozaworu czy po prostu przewód sie uszkdził, na ile jest to prawdopodobne bo troche dziwne mi sie wydaje.
Bradzo bede wdzięczny za jakiekolwiek podpowiedzi.
skubiszek, dzieki za odpowiedz i zaangazowanie w temacie ale chyba nie przeczytałaś dokladnie mojego posta.
Zduagnozowalem ze miech jest ok, psiklem mydłem i nasluchiwalem.
Syczenie dochodzi ewidentnie gdzieś z za kielicha.
Nie wiem tylko czy miech jest połączony bezposrednio z zestawem zaworow z lewej strony w zderzaku czy jest tam jeszcze cos po drodze, jakies łączenia czys podobnego.
Zduagnozowalem ze miech jest ok, psiklem mydłem i nasluchiwalem.
Syczenie dochodzi ewidentnie gdzieś z za kielicha.
Nie wiem tylko czy miech jest połączony bezposrednio z zestawem zaworow z lewej strony w zderzaku czy jest tam jeszcze cos po drodze, jakies łączenia czys podobnego.
-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 63
- Rejestracja: 09 paź 2018, 09:03
- Imię: Krzysztof
- Moje auto: A6 C6
- Rocznik: 2009
- Nadwozie: Avant
- Silnik: 3.0 CDUD 245KM
- Napęd: Quattro
- Skrzynia: Tiptronic
- Paliwo: Benzyna
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
kolego bont miałem to samo u siebie i tez miech był ok na 99% przetarł ci się przewód już to rozkorzeniałem u siebie.
Przewód który wychodzi z miecha idzie pod nadkolem i po ścianie grodziowej i dalej do rozdzielacza który masz z przodu obok nadkola po stronie prawej po drodze nie ma żadnych złączek rozgałęzień nic czysty przewód i niestety nie dasz rady bez wyjęcia silnika poprowadzić go tak samo testowałem już to u siebie
Rozwiązanie jest banalnie proste i koszt ok powiedzmy ze max 100 zł kupujesz nowe złączki do miecha do rozdzielacza (oczywiście przewód też ) i ciągniesz nowy przewód sobie przodem po przednim okularze od dołu nic mu się tam nie stanie dodatkowo chroni go pampers od dołu ale nawet jak go nie masz to jak go włożysz do wewnątrz to nie ma szans by się uszkodził i dalej do rozdzielacza
i tyle dobrze jest to zrobić z podnośnika bo tak to od dołu mało miejsca ale da rade
Przewód który wychodzi z miecha idzie pod nadkolem i po ścianie grodziowej i dalej do rozdzielacza który masz z przodu obok nadkola po stronie prawej po drodze nie ma żadnych złączek rozgałęzień nic czysty przewód i niestety nie dasz rady bez wyjęcia silnika poprowadzić go tak samo testowałem już to u siebie
Rozwiązanie jest banalnie proste i koszt ok powiedzmy ze max 100 zł kupujesz nowe złączki do miecha do rozdzielacza (oczywiście przewód też ) i ciągniesz nowy przewód sobie przodem po przednim okularze od dołu nic mu się tam nie stanie dodatkowo chroni go pampers od dołu ale nawet jak go nie masz to jak go włożysz do wewnątrz to nie ma szans by się uszkodził i dalej do rozdzielacza
i tyle dobrze jest to zrobić z podnośnika bo tak to od dołu mało miejsca ale da rade
Tooles.pl - Sklep z elektronarzędziami
Aeratory do trawnika marki Stiga