Sklep Ipart
Sklep
Tarcze, hamulce
felgi - sklep internetowy sportwheels.pl


felgi - sklep internetowy ucando.pl

[ All ] Jak często powinno się nabijać nowy gaz?

Wszystko co dotyczy ogólnie ogrzewania w tym postojowego, chłodzenia i klimatyzacji nie przywiązane stricte do konkretnego modelu włącznie z innymi pojazdami.
Domel48
Forum Audi A6 / A7
Forum Audi A6 / A7
Posty: 429
Rejestracja: 25 maja 2012, 06:46
Imię: Dominik
Moje auto: A7 4K
Rocznik: 2015
Nadwozie: Liftback
Silnik: 3.0 TFSI 300KM
Napęd: Quattro
Skrzynia: S-tronic
Paliwo: Diesel
Lokalizacja: Wieluń

Post autor: Domel48 » 27 cze 2012, 19:02

Ponizej pewnej granicy jak bedzie to presostat nie pozwoli na uruchomienie sprezarki.Wiec teoretycznie ukladu nie powinniscie ztrzec jednak praktyka pokazuje co innego.Przyjezdzaja uklady gdzie ubytku jest przyslowiowe 20 %,a jak poobserwujecie sobie cisnienia na manometrach stacji to zobaczycie co sie z nimi dzieje jak sprezarka dostala po du.....
MoZna robic serwis i co roku jednak potrzeby przy szczelnym ukladzie jako takiej nie ma.Druga sprawa nie wiezcie w zadne dobijania itp.Rpbi sie cala obsluge i tyle z wymiana oleju itp jak pisalem wczesniej.

tomaszek99

Post autor: tomaszek99 » 27 cze 2012, 19:09

Domel48 pisze:Druga sprawa nie wiezcie w zadne dobijania
Myśle że wszyscy przez to rozumieją odciągnięcie czynnika, dobicie to odpowiedniej wagi i wrzucenie z powrotem :)
Dzisiaj robiłem u rodziców w aucie mimo że nie chcieli bo twierdzili że ładnie działa. z 750 gr zostało 350 gr i klima działała, więc naprawde warto max co dwa lata sprawdzić ja to robi e co roku, w tym roku w audi to już dwa razy z racji tego że jakiś ciul nie dbał wcześniej to sprężarka się zatarła.

Awatar użytkownika
Motostacja pl
Forum Audi A6 / A7
Forum Audi A6 / A7
Posty: 2092
Rejestracja: 26 maja 2008, 00:28
Imię: Motostacja
Moje auto: A6 C6
Rocznik: 2005
Nadwozie: Limuzyna
Silnik: 2.7TDI 180KM
Napęd: Quattro
Skrzynia: Tiptronic
Paliwo: Diesel
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Motostacja pl » 27 cze 2012, 19:13

Koledzy, fakty to jedno a marketing to drugie. Co do faktów, to zamiast powtarzać slogany pomyslcie sami :

1. Jak do układu może dostać sie woda ??? Powiecie, że z powietrzem przez nieszczelności. Ale przecież R134a ma duzo lepsze własności przenikania przez mikronieszczelności niż powietrze. Więc najpierw na pewno ucieknie wam R134a niż do układu wejdzie powietrze !
Ponadto większe ciśnienie jest wewnątrz układu, więc jakim cudem tam się wciśnie powietrze z otoczenia ???
Poza tym w układzie macie od tego osuszacz ktory załatwia sprawę ewentualnej wilgoci.

2. Te 15 % rocznie ubytku. Kto to sprawdził ? Poza tym jest mówione że "do 15 %". Więc w jednym układzie może i będzie te 15 % a w innym może 1 czy 2 % Jakim cudem działają układy po 5-6 czy wiecej lat ? Ok. moze nie mają 100 % czynnika ale jednak na tyle duzo, że pozwala to na załączenie sprężarki.

3. Jak można twierdzić, że podczas wymiany czynnika wymienia się olej ??? Tylko bardzo niewielka jego część. Nawet nie 10 %. Zobaczcie ile oleju się leje przy pierwszym napelnianiu układu (w moim aucie 1/4 litra) a ile sie dodaje przy nowym nabiciu (u mnie dodali 20 ml).

4. Również nie można twierdzić, że z uciekającym przez nieszczelności czynnikiem R134a ucieka olej ! No chyba, ze macie dziurki po milimetrze średnicy, ale wtedy to nic nie będzie w układzie w ciągu kilkunastu czy kilkudziesięciu sekund.

5. Jak można twierdzić, że ktos nie dobijał czynnika lub nie wymieniał i dlatego mu smierdzi ??? Kompletna nieznajomośc działania klimy (i fizyki- czynnik jest w środku układu a śmierdzi to co obrasta na układzie, na zewnątrz).

6 Jakie znaczenie moze mieć czy nalezy coś robic po zimie czy po lecie ? Czy po zimie sól drogowa dostaje się do układu ??? <lol>

Nie chce mi się poruszać wszystkich nielogicznych czynników przytoczonych przez niektórych kolegów. Z klimatyzacją samochodową jako użytkownik zacząłem mieć do czynienua gdy żadne ASO w Poznaniu tego nie obsługiwało (rok 1995). Miałem problemy i w jednym ASO ściągnęli dla mnie zaprzyjaźnionego fachowca od lodówek. Działanie układu przecież identyczne. Potem facet się przebranzowil na auto-chłodnie i klimy samochodowe.
Były to czasy gdy czynnik nabijało się przy uzyciu cylindrów, a potem nadeszły czasy wagi na którą stawiało się butlę z R134a. Ktos kto to robił musiał miec wiedze na temat tego co robi.
Dzis wystarczy kupić, wziąć w leasing, itp. maszynę, nauczyć się podłączać 2 wężyki i ot cała wiedza. Z reguła maszyna madrzejsza od obsługującego :) .
A raty leasingowe za maszynę trzeba płacić, więc stad marketing <okok>

No więc ten fachowiec o którym wspomniałem, gdy chciałem raz wymieniać czynnik "profilaktycznie" pogonił mnie i twierdził, że dopóki klima działa i osiąga właściwe teperatury to nie należy w tym grzebać.
Wtedy mu uległem.
2 razy w życiu natomiast spróbowałem tej profilaktyki. W autach nieznanych mi gdy nie wiedziałem czy w ogóle i kiedy cos było robione. W obu przypadkach tego żałowałem, raz porobily się problemy ze szczelnością a drugim razem zaczęły się dziać "cuda" i w efekcie całe lato walczyłem z klimą i serwisem zamiast się cieszyć z jej działania. :[

Należy za to pilnować wymian filtra kabinowego i w razie potrzeby odgrzybiać czy dezynfekować co oczywiście czynię <okok>
Części samochodowe online - Motostacja pl

Domel48
Forum Audi A6 / A7
Forum Audi A6 / A7
Posty: 429
Rejestracja: 25 maja 2012, 06:46
Imię: Dominik
Moje auto: A7 4K
Rocznik: 2015
Nadwozie: Liftback
Silnik: 3.0 TFSI 300KM
Napęd: Quattro
Skrzynia: S-tronic
Paliwo: Diesel
Lokalizacja: Wieluń

Post autor: Domel48 » 27 cze 2012, 19:19

"No więc ten fachowiec o którym wspomniałem, gdy chciałem raz wymieniać czynnik "profilaktycznie" pogonił mnie i twierdził, że dopóki klima działa i osiąga właściwe teperatury to nie należy w tym grzebać. "
I uwierz ,ze jest to myslenie 70 % ludzi przyjezdzajacych na serwis. Tyle,ze przyjezdzaja jak juz nie działa niestety.

BartG60
Forum Audi A6 / A7
Forum Audi A6 / A7
Posty: 272
Rejestracja: 20 lis 2008, 21:01
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: BartG60 » 27 cze 2012, 19:45

RomanS pisze:Koledzy, fakty to jedno a marketing to drugie..............


2 razy w życiu natomiast spróbowałem tej profilaktyki. W autach nieznanych mi gdy nie wiedziałem czy w ogóle i kiedy cos było robione. W obu przypadkach tego żałowałem, raz porobily się problemy ze szczelnością a drugim razem zaczęły się dziać "cuda" i w efekcie całe lato walczyłem z klimą i serwisem zamiast się cieszyć z jej działania. :[
właśnie też się tego obawiam heh ...
RomanS pisze: Należy za to pilnować wymian filtra kabinowego i w razie potrzeby odgrzybiać czy dezynfekować co oczywiście czynię <okok>
to podstawa i robię to conajmniej 2 razy do roku, ale też mam wątpliwości co do okresowej wymiany r134a i oleju,
wszędzie słyszę magiczną liczbę 15% ubytku czynnika z układu.
A jak dobrze policzę to u mnie z 3 lata nic nie było "dobijane" a babka która jeżdziła z 1.5 roku raczej też nic z klimatyzacją nie robiła
więc już dawno powinna zaliczyć padaczkę :)

a chłodzi dosyć dobrze:

Obrazek

Domel48
Forum Audi A6 / A7
Forum Audi A6 / A7
Posty: 429
Rejestracja: 25 maja 2012, 06:46
Imię: Dominik
Moje auto: A7 4K
Rocznik: 2015
Nadwozie: Liftback
Silnik: 3.0 TFSI 300KM
Napęd: Quattro
Skrzynia: S-tronic
Paliwo: Diesel
Lokalizacja: Wieluń

Post autor: Domel48 » 27 cze 2012, 19:48

Tutaj mierzysz sama temperature powietrza wydobywajacego sie z centralnej kratki.Tez taki test sie wykonuje.Jak najvardziej.Jednak najwazniejsze sa cisnienia.HP i LP czy li wysokie i Niskie. Juz po samych cisnieniach idzie zaobserwowac dolegliwosci ukladu badz ich brak.W tym za duza ilosc czynnika jak i za mala ilosc czynnika.

BartG60
Forum Audi A6 / A7
Forum Audi A6 / A7
Posty: 272
Rejestracja: 20 lis 2008, 21:01
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: BartG60 » 27 cze 2012, 19:56

Domel48 pisze:Tutaj mierzysz sama temperature powietrza wydobywajacego sie z centralnej kratki.Tez taki test sie wykonuje.Jak najvardziej.Jednak najwazniejsze sa cisnienia.HP i LP czy li wysokie i Niskie. Juz po samych cisnieniach idzie zaobserwowac dolegliwosci ukladu badz ich brak.W tym za duza ilosc czynnika jak i za mala ilosc czynnika.
coś w tym jest co mówisz bo jak byłem żeby sprawdzili klimatyzację to oprócz temp. sprawdzali ciśnienia i powiedzieli że
wszystko jest ok i nie wzięli za to nawet 1PLN.
Więc co? tyle lat i jest ok? czy mnie okłamali i nie chcieli zarobić?
Jeżeli tak to ten przysłowiowy 15% ubytek powtarzany jak mantra to bajka lub zawyżona liczba która
zmusza do myślenia i podświadomie karze nam jechać i wydać co roku ok 200PLN ? :)

Awatar użytkownika
Motostacja pl
Forum Audi A6 / A7
Forum Audi A6 / A7
Posty: 2092
Rejestracja: 26 maja 2008, 00:28
Imię: Motostacja
Moje auto: A6 C6
Rocznik: 2005
Nadwozie: Limuzyna
Silnik: 2.7TDI 180KM
Napęd: Quattro
Skrzynia: Tiptronic
Paliwo: Diesel
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Motostacja pl » 27 cze 2012, 19:59

Domel48 pisze:"No więc ten fachowiec o którym wspomniałem, gdy chciałem raz wymieniać czynnik "profilaktycznie" pogonił mnie i twierdził, że dopóki klima działa i osiąga właściwe teperatury to nie należy w tym grzebać. "
I uwierz ,ze jest to myslenie 70 % ludzi przyjezdzajacych na serwis. Tyle,ze przyjezdzaja jak juz nie działa niestety.
Domel48, tyle, że to był człowiek wykształcony w zawodzie chlodnika, w słusznym wieku i parę napraw które on zrobił w moich autach było skuteczne w 100 %.
Czego nie moge niestety powiedzieć o specjalistach którzy byli wcześniej wulkanizatorami albo specjalistami od lodów kręconych a potem zaopatzrzyli sie w maszynę i zostali specjalistami "klimatyzatorami" :) .

To, co mówia przyjeżdżający na serwis.... Hmmm, to trochę (a może bardzo) tak jak z kształtowaniem opinii o silnikach 2,5 TDI. W obu przypadkach zadowoleni uzytkownicy po prostu tym jeżdżą a na serwis przyjezdżają tylko Ci którym coś nie działa ! I tylko oni wylewają swoje żale na forum. Przecież jak komuś coś działa to nie będzie o tym walił postów ? No chyba, że jakiś narcyz albo co ? :)

Ci którym klima działa po 5-6 lat nic Ci nie mówią bo do Ciebie wcale nie przyjeżdżają :)

Autami koncernu VAG jeżdże od 1995 roku, wszystkie z klimatyzacją (poczatkowo manual potem klimatronik). Zdarzyło się kilka razy, ze jechałem na serwis bo klima miała tak mało czynnika, że nie startowała. Ale jakoś zawsze zadziałało to zabezpieczenie przewidziane w konstrukcji, ze jak czynnika za malo to klima sie nie załącza. Nigdy żadnego kompresora nie zajechałem mimo przebiegów aut po 300 i wiecej tysięcy km.

Ale wierzę, ze dużo takich awarii jest. Malo to widzieliście aut stojacych nie wiadomo jak długo z rozbitymi przodami (czyli z rozszczelnionym układem, gdzie nie tylko wilgoć wnika ale czasami wręcz woda się leje do niego ? A potem naprawiane z uzywanych części (np. używane osuszacze z Allegro <wnerw> ), przy uzyciu pierwszych lepszych oringów (bo kto wie że nie może to być normalna guma ??? a jak nawet wiedzą to co to ich obchodzi ? klient zawita szybciej z powrotem <lol>

Wszyscy znamy takie przypadki <okok>

Przy normalnym, eksploatacyjnym ubytku czynnika skuteczność chłodzenia stopniowo maleje. Bardzo łatwo to sprawdzić. Termometr w kratkę wentylacji i wszystko jasne.

A jak to przegapimy to w pewnym momencie po prostu kompresor się nie załączy bo nie pozwoli na to czujnik ciśnienia.
Części samochodowe online - Motostacja pl

Domel48
Forum Audi A6 / A7
Forum Audi A6 / A7
Posty: 429
Rejestracja: 25 maja 2012, 06:46
Imię: Dominik
Moje auto: A7 4K
Rocznik: 2015
Nadwozie: Liftback
Silnik: 3.0 TFSI 300KM
Napęd: Quattro
Skrzynia: S-tronic
Paliwo: Diesel
Lokalizacja: Wieluń

Post autor: Domel48 » 27 cze 2012, 20:05

Hehe prespostat zadziala jak nikt go wczesniej nie zmostkowal <lol> Mostkuja zapewne wiesz dlaczego. Uwierz ,ze duzo tych ukladów miałem okazje sie naooglądac.
Kzdy zrobi jak uwaza prawda? Ja nie podchodze tutaj marketingowo do tematu ,a tylko jako kolega z forum i tyle.Przyjedz zobaczysz,ocenisz.Gwarantuje Ci ,ze bedziesz miło zaskoczony i zaczniesz serwisowac swoja klime raz na dwa lata ,a nie tylko wtedy jak Ci sie temperaturka na jakims termometrze podwyzszy.

tomaszek99

Post autor: tomaszek99 » 27 cze 2012, 20:14

Przy normalnym, eksploatacyjnym ubytku czynnika skuteczność chłodzenia stopniowo maleje.
NIezupełnie jest tak jak piszesz, w pożądnym układzie w któym wszystko działa bez zarzutu ubytek 300 gram nie musi skutkować słabszym chłodzeniem.
A co do ucieczki czynnika to ucieka on tylko na łaczeniach gumowo aluminiowych, więc żaden serwis klimatyzacji nie jest w stanie wam poskutkować tym że nagle zacznie szybciej uchodzić.

Awatar użytkownika
Motostacja pl
Forum Audi A6 / A7
Forum Audi A6 / A7
Posty: 2092
Rejestracja: 26 maja 2008, 00:28
Imię: Motostacja
Moje auto: A6 C6
Rocznik: 2005
Nadwozie: Limuzyna
Silnik: 2.7TDI 180KM
Napęd: Quattro
Skrzynia: Tiptronic
Paliwo: Diesel
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Motostacja pl » 27 cze 2012, 20:49

Domel48 pisze:Hehe prespostat zadziala jak nikt go wczesniej nie zmostkowal Mostkuja zapewne wiesz dlaczego
Nie nie wiem <szok> Jestem zawodowcem a nie druciarzem i mimo, że jeżdżę nie najmłodszym autem to wszystkie układy są w 100 % sprawne. Druciarstwa nienawidzę i nie stosuje nie tylko w moich autach ale we wszystkich które trafiaja w moje ręce.

Po co mi to insynuujesz ? To, że Ty widziałeś jakieś dziadostwo to mozliwe, ja też widziałęm pare rzeczy ale co z tego ?

Wcale nie odradzam nikomu sprawdzania klimy (temperatury, ciśnienia), jeśli komus to zrobia za darmo to tym bardziej się chwali <okok>

Odniosłem się tylko do pytania zawartego w temacie (jak często powinno się nabijać nowy gaz) i do późniejszych postów z których płyneły niezbyt przemyslane argumenty (wnikanie wody i "wynikanie" oleju itp).
Napisałem posta aby każdy kto ma dylemat sam pomyslał, podałem kilka oczywistych faktów z fizyki, innych nie poruszałem, na niektóre można by dyskutować.

Nie ma jednoznacznej odpowiedzi na pytanie z tematu, jednemu na skutek ubytku czynnika (ale nie na skutek "niewymieniania czynnika"!) klima przestanie działać a inna będzie działać 10 lat ! Fakt autentyczny- Octavia rp. 2000 kupiona przeze mnie w 2002 roku, po małej stłuczce, więc przyjmuję, że czynnik był przy okazji nabijany na nowo, sam nic nie robiłem, auto sprzedałem w rodzinie, cały czasmuszę się nim opiekować :) , w zeszłym roku zauważalnie (dla mnie, bo obecna kierowca to kobieta) zmniejszona skuteczność chłodzenia klimy, w tym roku w kwietniu przestaął sie załączać.
Wysłałem kierowniczkę do serwisu, klima nabita, skasowano 230 zł, chciano bardzo namówić na wymianę filtra kabinowego i odgrzybianie, nie pozwoliłem bo sam to wcześniej zrobiłem (wyraźnie niezadowoleni <wnerw> , nieprzychylne komentarze właściciela), nalepka z napisem "nastepna wymiana za 2 lata" hehe.
Po napełnieniu układ działa bez zastrzeżeĂą. W kieszeni prawie 1000 zł zostało <lol> ( nie twierdzę, że każda 10 lat pochodzi !!! - nie czepiajcie się !!! :) ).
biernik pisze:NIezupełnie jest tak jak piszesz, w pożądnym układzie w któym wszystko działa bez zarzutu ubytek 300 gram nie musi skutkować słabszym chłodzeniem.
Jeżeli mam w ukąłdzie na dzieĂą dobry 550 g i ubędzie mi 300 to wg Ciebie będzie tak samo chłodziła ??? Może nie każdy ma takie zdolności odczuwania jak ja ? <lol>
biernik pisze:żaden serwis klimatyzacji nie jest w stanie wam poskutkować tym że nagle zacznie szybciej uchodzić.
No to co , tylko ja mam takiego pecha, ze trafiam na takich "fachowców" co jedno naprawią a 2 lub 3 inne rzeczy popsują ??? <szok>

Jak dla mnie taka jest rzeczywistośc w warsztatach. Mam to szczęście (lub nieszczęście :) ), ze jestem w pełni świadomy co jest robione a w wiekszości przypadków mógłbym panów "naprawiaczy " sporo nauczyć :)

Koniec koĂąców: nikt normalny nie sprzeciwi się serwisowaniu klimatyzacji, sprawdzaniu jej parametrów czy napełnianiu gdy jest taka potrzeba !!!

Natomiast odpowiedź na pytanie "jak czestowymieniać gaz" z odpowiedzią, że co 2 lata bo inaczej potrujemy swoje dzieci, czy rozlecą sie nam kompresory to dla mnie czysta demagogia <okok>

Oczywiście każdy robi to jak chce i za swoje pieniądze <okok>
Części samochodowe online - Motostacja pl

Domel48
Forum Audi A6 / A7
Forum Audi A6 / A7
Posty: 429
Rejestracja: 25 maja 2012, 06:46
Imię: Dominik
Moje auto: A7 4K
Rocznik: 2015
Nadwozie: Liftback
Silnik: 3.0 TFSI 300KM
Napęd: Quattro
Skrzynia: S-tronic
Paliwo: Diesel
Lokalizacja: Wieluń

Post autor: Domel48 » 27 cze 2012, 21:06

Ja czasami trafiam na takich klientow ktorzy wiedza lepiej ode mnie.I wiesz co z nimi robie?Pokazuje gdzie sa klucze i niech naprawiaja sobie sami.Zastanawia mnie tylko po co przyjezdzaja skoro wiedza lepiej.Wymadrzalkow juz przerabialem nie raz.Pozdrawiam!

0x4B25A

Post autor: 0x4B25A » 27 cze 2012, 21:37

RomanS pisze:Natomiast odpowiedź na pytanie "jak czestowymieniać gaz" z odpowiedzią, że co 2 lata bo inaczej potrujemy swoje dzieci, czy rozlecą sie nam kompresory to dla mnie czysta demagogia
Romanie... nie wiem czy zauważyłeś, ale odniosłem się do wcześniejszych wypowiedzi, w których wspominano i zalecano odgrzybianie... a co do tej procedury, to napewno nie jest to demagogia <okok>

BartG60
Forum Audi A6 / A7
Forum Audi A6 / A7
Posty: 272
Rejestracja: 20 lis 2008, 21:01
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: BartG60 » 27 cze 2012, 21:41

RomanS pisze: Koniec koĂąców: nikt normalny nie sprzeciwi się serwisowaniu klimatyzacji, sprawdzaniu jej parametrów czy napełnianiu gdy jest taka potrzeba !!!
Natomiast odpowiedź na pytanie "jak czestowymieniać gaz" z odpowiedzią, że co 2 lata bo inaczej potrujemy swoje dzieci, czy rozlecą sie nam kompresory to dla mnie czysta demagogia <okok>
Oczywiście każdy robi to jak chce i za swoje pieniądze <okok>
W sumie to dobra puenta <okok>



Domel48 pisze: Ja czasami trafiam na takich klientow ktorzy wiedza lepiej ode mnie.I wiesz co z nimi robie?Pokazuje gdzie sa klucze i niech naprawiaja sobie sami.Zastanawia mnie tylko po co przyjezdzaja skoro wiedza lepiej.
Ja wiem po co przyjeżdzają, po klucze <wysmiewacz>
hehe bez urazy ale nie mogłem się powstrzymać ;-)

Awatar użytkownika
Motostacja pl
Forum Audi A6 / A7
Forum Audi A6 / A7
Posty: 2092
Rejestracja: 26 maja 2008, 00:28
Imię: Motostacja
Moje auto: A6 C6
Rocznik: 2005
Nadwozie: Limuzyna
Silnik: 2.7TDI 180KM
Napęd: Quattro
Skrzynia: Tiptronic
Paliwo: Diesel
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Motostacja pl » 27 cze 2012, 21:42

Domel48, a po co się obruszasz ?

To, że mam wykształcenie i wiedzę w branży samochodowej, potwierdzoną praktykę w naprawie i projektowaniu, od zawsze zajmowałem się tym na całość i mam tez odpowiednie uprawnienia aby uczyć w tym zawodzie (czego nie będe robił bo cisnienie i tak mam za wysokie <lol> ) to fakt!

W związku z tym moje doświadczenie jest tak mniej więcej 2 razy większe niż Twoje (przyjmuję bez obrazy dla nas obu, że poziom inteligencji mamy taki sam <okok> ).

A Ty piszesz do mnie jak do jakiegoś przemądrzałego głąba <glupek>

Otóż jesli mam ochotę napić sie mleka to nie kupuje krowy, i tak samo jak chcę napełnić klimę to nie kupuję maszyny do tego służacej!!!

Od tego mam m.in. Ciebie, gdzie chcę, żeby mi ktos wykonał porządnie usługę. Może juz trochę wyrosłem z tego aby zawsze brudzić swoje łapki a może mam ochote komus za to zapłacić ?

Widziałem już parę razy w warsztatach kartki (nawet zalaminowane, elegancka czcionka), że klient który będzie miał swoje zdanie będzie płacił podwójnie, albo coś w tym stylu. hehe. Jeżeli okazało się, że był to tylko dowcip to z kilkoma takimi osobami nawet nieźle mie się współpracuje. A jesli ktoś to traktuje poważnie to z reguły wylądował w dziale "nie polecam", bo okazywało się, że był cienki Bolek.

Tak, że Twój atak był niepotrzebny, jeśli jesteś fachowcem, to możemy podyskutować jak równy z równym, a jeśli bedziesz tak traktował klientów (tzn. że każdy to mądrzący się baran bez wiedzy) to niestety nie znajdziemy wspólnego języka <okok>
Wierzę Ci, że takich ludzi spotykasz (ja także) ale proszę abyś mnie tak nie traktował, bo się mylisz :)

Aha, nie wiem czemu mnie pozdrawiasz znienacka, ale w takim razie ja Ciebie również pozdrawiam <luzik>

[ Dodano: 2012-06-27, 21:58 ]
0x4B25A pisze:
RomanS pisze:Natomiast odpowiedź na pytanie "jak czestowymieniać gaz" z odpowiedzią, że co 2 lata bo inaczej potrujemy swoje dzieci, czy rozlecą sie nam kompresory to dla mnie czysta demagogia
Romanie... nie wiem czy zauważyłeś, ale odniosłem się do wcześniejszych wypowiedzi, w których wspominano i zalecano odgrzybianie... a co do tej procedury, to napewno nie jest to demagogia <okok>
0x4B25A, kurczę, nie obrażaj się, nie odpowiadałem konkretnie na niczyje posty, było ich dużo, a tu napisałem z widocznym (mam nadzieję :) ) przekąsem bo chyba nikt by nie uwierzył, że takie zalezności (to trucie i rozlatujące sie kompresory) można brać na poważnie.
Trzymałem się tylko tematu tego wątku (po raz któryś przytaczam: jak często powinno się wymieniać gaz..) i w tym aspekcie trucie to... no dobra nie napiszę, że demagogia <luzik>

A teraz naszła mnie włąśnie pewna iście diabelska mysl. Bo jesli to prawda to serwisy powinny się tylko cieszyć (ile to kompresorów się wymieni !) i namawiać klientów aby NIE wymieniali czynnika co 2 lata, tylko co 3 <hura>

A poważnie: nigdy nie przestrzegałem takiego zalecenia (ale za to stworzyłem kilka dokumentów - Instrukcje obslugi, serwisowe, DTR-ki w których też to napisałem - musiałem, asekuracja) a mimo to nigdy żadnego kompresora nie zajechałem ( co już napisałem).

Zostanmy może przy tym, że jak ktoś chce to może to wymieniać nawet co miesiąć, a np. rozrząd co każdą wymiane oleju,... itp. Jak ma się z tym lepiej czuć to co mi do tego ?
Części samochodowe online - Motostacja pl

ODPOWIEDZ

Wróć do „Ogólne”


opony samochodowe hamulce
felgi - sklep internetowy sportwheels.pl części samochodowe ucando.pl
części samochodowe iparts.pl
Prilo.com - Transport międzynarodowy samochodów
Tooles.pl - Sklep z elektronarzędziami
Aeratory do trawnika marki Stiga