Forum Audi A6 / A7 Klub Polska

Pozwole sobie zabrac glos poniewaz w domu uzytkujemy A6 C8 z roku 2020 i NX 300 F-sport z roku 2019. Bylem rowniez na wspomnianej prezentacji nowego NX, ktory zrobil na mnie bardzo pozytywne wrazenie. Trudno ocenic wlasciwosci jezdne samochodu, ktory nie jest jeszcze udostepniany do jazdy probnej. Mam jednak porownanie z poprzednim modelem, ktory w wersji benzynowej jest bardzo przyjemny do jazdy i dosc cichy nawet przy wysokich predkosciach. W opozycji do tego jest model 300h ze skrzynia bezprzekladniowa, ktora jest koszmarna. Silnik wyje i meczy. Jest glosno i irytujaco. Nowy model to tylko hybrydy ze skrzynia bezprzekladniowa nowszej generacji. Obawiam sie ze w tym aspekcie sie wiele nie poprawi bo nowa generacja hybrydy jest juz w ES. Kultura pracy napedu hybrydowego stala u podstawy decyzji o wyborze wersji z turbo. Co do rozwazan co wybrac, A6 czy NX, takie rozwazanie do mnie nie trafia bo to calkowicie rozne samochody. Natomiast w porownaniu z Q5 wybor jest dosc oczywisty i audi musi mocno podniesc poziom wykonczenia nowej Q5 bo teraz jest przepasc. Ktokolwiek jednak mial okazje jezdzic nowym X3 potwierdzi, ze moze byc jeszcze gorzej. Co do wlasciwosci jezdnych lepiej prowadzi sie Q5 - jest bardziej zwarty. Wracajac do porownania z A6 to moim zdaniem mozna wyczuc roznice klasy, ale to kwestia tego jaka wersje wyposazenia sie skonfiguruje. Siedzialem w Omotenachi i moim zdaniem A6 w rownie wysokim wyposazeniu daje poczucie klasy wyzej w zakresie wykonczenia wnetrza, komfortu i miejsca. Porownywanie pakietu np. S-line z Omotenachi nie ma wiekszego sensu. Reasumujac nowy NX to swietnie zaprojektowane i wykonane auto, ktore z pewnoscia nie zawiedzie w podrozy. A6 juz nas raz zawiodlo w trasie w srodku nocy i to chyba nie jest odosobniony przypadek. W naszym przypadku awaria wybieraka skrzyni automatycznej.

Mam takie nietypowe pytanie. Ostatnio czyściłem w aucie lusterko i zauważyłem takie zjawisko: Gdy poświeci się latarką (np. telefonu) na lusterko (w nocy, najlepiej lekko od dołu) wówczas jego prawa strona wygląda jak na załączniku. Najpierw myślałem, że to zaparowane, albo brudne, ale wygląda to tak, jak gdyby pod szkłem był taki matowy plastik, lekko 'mieniący się' w świetle latarki (podobnie jak kurz). Nie mam pojęcia, czy to jakaś wada, czy naturalne zachowanie/budowa tego typu lusterka i nie sądzę, aby nawet wpływało na jego użyteczność/przejrzystość w trakcie jazdy. Bardziej ciekawi mnie to, jako 'ciekawostka techniczna'. Czy ktoś z posiadaczy A6 mógłby w wolnej chwili spróbować wykonać podobne zdjęcie (koniecznie po ciemku z flashem)?



Dodano po 1 godzinie 55 minutach 22 sekundach:

ktosiek pisze: ↑

01 wrz 2021, 21:44

Mam takie nietypowe pytanie. Ostatnio czyściłem w aucie lusterko i zauważyłem takie zjawisko: Gdy poświeci się latarką (np. telefonu) na lusterko (w nocy, najlepiej lekko od dołu) wówczas jego prawa strona wygląda jak na załączniku. Najpierw myślałem, że to zaparowane, albo brudne, ale wygląda to tak, jak gdyby pod szkłem był taki matowy plastik, lekko 'mieniący się' w świetle latarki (podobnie jak kurz). Nie mam pojęcia, czy to jakaś wada, czy naturalne zachowanie/budowa tego typu lusterka i nie sądzę, aby nawet wpływało na jego użyteczność/przejrzystość w trakcie jazdy. Bardziej ciekawi mnie to, jako 'ciekawostka techniczna'. Czy ktoś z posiadaczy A6 mógłby w wolnej chwili spróbować wykonać podobne zdjęcie (koniecznie po ciemku z flashem)?

Ok temat raczej nieaktualny, bo zauważyłem, że ten efekt znika po odpaleniu zapłonu, więc widać, że to jakiś celowy zabieg

RAOOOO pisze: ↑

01 wrz 2021, 15:52

Pozwole sobie zabrac glos poniewaz w domu uzytkujemy A6 C8 z roku 2020 i NX 300 F-sport z roku 2019. Bylem rowniez na wspomnianej prezentacji nowego NX, ktory zrobil na mnie bardzo pozytywne wrazenie. Trudno ocenic wlasciwosci jezdne samochodu, ktory nie jest jeszcze udostepniany do jazdy probnej. Mam jednak porownanie z poprzednim modelem, ktory w wersji benzynowej jest bardzo przyjemny do jazdy i dosc cichy nawet przy wysokich predkosciach. W opozycji do tego jest model 300h ze skrzynia bezprzekladniowa, ktora jest koszmarna. Silnik wyje i meczy. Jest glosno i irytujaco. Nowy model to tylko hybrydy ze skrzynia bezprzekladniowa nowszej generacji. Obawiam sie ze w tym aspekcie sie wiele nie poprawi bo nowa generacja hybrydy jest juz w ES. Kultura pracy napedu hybrydowego stala u podstawy decyzji o wyborze wersji z turbo. Co do rozwazan co wybrac, A6 czy NX, takie rozwazanie do mnie nie trafia bo to calkowicie rozne samochody. Natomiast w porownaniu z Q5 wybor jest dosc oczywisty i audi musi mocno podniesc poziom wykonczenia nowej Q5 bo teraz jest przepasc. Ktokolwiek jednak mial okazje jezdzic nowym X3 potwierdzi, ze moze byc jeszcze gorzej. Co do wlasciwosci jezdnych lepiej prowadzi sie Q5 - jest bardziej zwarty. Wracajac do porownania z A6 to moim zdaniem mozna wyczuc roznice klasy, ale to kwestia tego jaka wersje wyposazenia sie skonfiguruje. Siedzialem w Omotenachi i moim zdaniem A6 w rownie wysokim wyposazeniu daje poczucie klasy wyzej w zakresie wykonczenia wnetrza, komfortu i miejsca. Porownywanie pakietu np. S-line z Omotenachi nie ma wiekszego sensu. Reasumujac nowy NX to swietnie zaprojektowane i wykonane auto, ktore z pewnoscia nie zawiedzie w podrozy. A6 juz nas raz zawiodlo w trasie w srodku nocy i to chyba nie jest odosobniony przypadek. W naszym przypadku awaria wybieraka skrzyni automatycznej.

Zgodzę się z Tobą, że porównanie A6 z NX-em nie ma większego sensu, ponieważ są to zupełnie inne segmenty aut. Czy Lexus NX okaże się lepszym samochodem od A6? okaże się dopiero, gdy go odbiorę i trochę nim pojeżdżę. Pamiętaj jednak o tym, że bogato wyposażone A6 tylko wyglądają ładnie, ale gdy trochę nimi pojeździsz, to okazuje się, że na dzień dobry zacznie ci skrzypieć np deska. Przypomnę jeszcze, że w nowej A5 przy najdroższych z możliwych foteli, skrzypiał mi fotel kierowcy i dostawałem szału. Byłem z tym problemem w serwisie. Stwierdzili, że trzeba wymontować cały fotel i coś z tym zrobić. Ostatecznie zdążyłem A5 sprzedać. Nie chodzi tylko o wygląd, ale liczy się jeszcze jakość spasowania. Audi wypada tutaj słabo. Zgodzę się natomiast z Tobą co do tego, że NX-a powinno się porównywać do Q5 i X3. Na tle bezpośredniej konkurencji Lexus wypada zdecydowanie lepiej nie licząc prowadzenia, ponieważ tego nie można jeszcze sprawdzić. Nie mogę się natomiast zgodzić w kwestii skrzyni biegów. Testowałem przez dwa dni Lexusa ES i byłem skrzynią zachwycony. Skrzynia w ES reaguje błyskawicznie i nie ma najmniejszych lagów. W A6 jest pod tym względem tragedia. Oczywiście praca skrzyni w Lexusie jest trochę głośniejsza, ponieważ silnik wkręca się na wysokie obroty. Wolę jednak głośniejszą pracę niż lagi. Tak jak pisałem wcześniej nie chcę już jeździć żadnym samochodem w którym skrzynia biegów ma duże opóźnienia. Obecnie niemieckie marki samochodów mają z tym ogromny problem. Nie można też porównywać starego NX, który konstrukcyjnie ma już 7 lat do nowego, ponieważ różnice na pewno będą ogromne. Zanosi się na to, że klienci rzucili się na nowy model NX-a, jak po świeże bułki w piekarni. Ja ostatecznie zamówiłem dwa egzemplarze z bardzo dużym rabatem po konsultacji dealera z centralą. Druga sztuka zostanie w rodzinie. Później okazało się, że mój znajomy też zamówił NX-a.

TomekC8 pisze: ↑

02 wrz 2021, 08:00

Zanosi się na to, że klienci rzucili się na nowy model NX-a, jak po świeże bułki w piekarni. Ja ostatecznie zamówiłem dwa egzemplarze z bardzo dużym rabatem po konsultacji dealera z centralą. Druga sztuka zostanie w rodzinie. Później okazało się, że mój znajomy też zamówił NX-a.

Czyli dostałeś ostatecznie jeszcze większy rabat, niż te wspomniane wcześniej koło 40 tys. na egzemplarzu?

Ostatecznie stanęło na 45tys rabatu na każdy samochód. Zaznaczam jednak, że mówiono mi, że tak wysoki rabat mogę uzyskać tylko i wyłącznie do końca sierpnia z okazji premierowych pokazów. Teraz już tylko przede mną została weryfikacja stanu technicznego A6 przez rzeczoznawcę i zostawienie auta w salonie. Zostało mi jeszcze trochę ponad 2 miesiące jeżdżenia.

Jakosc montazu w Lexusie jest na najwyzszym poziomie w klasie. W poprzednim NX nic nie trzeszczy i spasowanie jest bardzo dobre. Co do A6 to mam przebieg 35 tys w niecale 10 miesiecy. Jakosc montazu Audi jest gorsza niz w Lexie, ale jakosc materialow lepsza. W trase slepo wybieram A6 z uwagi na wyzszy komfort i pozycje za kierownica. Co do odglosow z kokpitu to trzaski sa bardzo sporadyczne, a najczesciej pojawiaja sie w nagrzanym w sloncu samochodzie po uruchomieniu klimy. Przy codziennej jezdzie problemu praktycznie nie dostrzegam. Byc moze spasowanie jest lepsze bo gora jest w pelnej skorze. To znaczaco poprawia tez wrazenie jakosci wykonczenia wnetrza. Co do skrzyni to faktycznie laguje wiec na codzien uzywam tylko trybu dynamic i skrzyni w trybie S. Zadna inna marka premium nie ma tak wolnej skrzyni przy starcie. Wracajac do nowego NX to jestem pod ogromnym wrazeniem tego samochodu i mam nadzieje, ze jazda probna tego nie popsuje. Naped w ES nie laguje - pelna zgoda, ale sposob jej pracy mi osobiscie nie odpowiada. Gratuluje zakupu nowego NX

W hybrydowym RX-ie praca skrzyni biegów nie przeszkadza, a nowy NX jest jednak nową konstrukcją.
W kwestii trzasków deski rozdzielczej - w moim aucie po ustawieniu geometrii przestały (prawie), się pojawiać. Wiem jak to brzmi, niemniej takie są fakty.
Obecnie przeszkadza mi najbardziej hałasująca klimatyzacja, którą - podobno - podczas przeglądu naprawiali.

Nic nie przebije dzialania uslugi connect i myAudi. Pomimo wielokrotnych prob wlasnych i przy wsparciu serwisu w aplikacji myAudi wciaz pojawia sie komunikat, ze uslugi connect sa nie polaczone z samochodem (ale dzialaja). Moze ktos mial taki problem i go rozwiazal? Dla urozmaicenia dzisiaj rano MMI wyplul komunikat, ze moj uzytkownik dawno nie korzystal z samochodu i wymaga uwierzytelnienia. Jezeli „dawno” to dwie godziny to ok. Wyprostowanie tematu wymagalo usuniecia uzytkownika glownego i reboota. Dodam, ze udalo sie dopiero za ktoryms razem i to po tym jak system samoczynnie zaktualizowal mapy (?).

W kategorii rozczarowania to awaria wybieraka skrzyni biegow i fabryczna wada montazu oslony filtra oleju skrzyni biegow. Na szczescie Audi dalo samochod zastepczy ta caly okres naprawy (6 tygodni).

Jezeli ktos jest zainteresowany tematem to moge podzielic sie doswiadczeniami z powerboxem w 40TDI.

RAOOOO pisze: ↑

03 wrz 2021, 23:40

Jezeli ktos jest zainteresowany tematem to moge podzielic sie doswiadczeniami z powerboxem w 40TDI.

witam,
jestem ciekawy jak działa powerbox (jaka firma, koszt czy wogóle coś daje).

Ja zdecydowalem sie na V-tech. To jest moj drugi powerbox. Poprzedni mialem w TDI 190KM i bylem ultra zadowolony. Duze przyrosty - 232 KM i 470 Nm.
W wersji 204KM przyrosty sa mniejsze - 220 KM i 430 Nm z uwagi na ograniczenia na ECU. Przyrost nie jest tak spektakularny ale wyraznie odczuwalny bo poprawa jest w calym zakresie obrotow, no i jest wyraznie lepsza (dluzsza) gora. Fajnie to czuc przy predkosciach autostradowych. Spalanie nie wzroslo.
Na poprzednim powerboxie zrobilem 120 tys km, a na tym juz 35 tys.
Co do kosztow to razem ze strojeniem na hamowni wyszlo 1300 zl. Cene mozna negocjowac.
Montaz jest dosc prosty wiec wyjmujesz sprzet na czas przegladu. Nie pozostawia sladu w ECU.

Jakość spasowania elementów wnętrza najlepiej sprawdzić przejeżdżając z prędkością 50-60km/h po nawierzchni z kostki brukowej. Gwarantuje wam, że od razu zauważycie różnicę w jakości montażu. Ja tak zrobiłem w przypadku ES i A6. Właśnie zaliczyłem kolejną długą trasę A6 i przekroczyłem już 84tys przebiegu. Nic niepokojącego z autem się nie dzieje, więc do tego przebiegu możecie być spokojni.

Przeczytałem z zaciekawieniem kilka ostatnich stron w tym wątku i muszę przyznać, że jestem zaskoczony niektórymi sprawami. Lag w skrzyni nie występuje, mam porównanie z moim poprzednim X3 30i i tam lag był wyczuwalny. W audi jedynie przy zmianie z D na R i odwrotnie jest wyraźne opoznienie. Mam jeszcze tiguana z dsg7 i tutaj lag też jest większy. Druga sprawa to trzeszczące plastiki, owszem jak się dotknie to trzeszczą ale nie w czasie jazdy. Może to kwestia egzemplarza albo tego, że auto ma niecałe 20tys przebiegu?

Problem z A6 i większością aktualnych modeli Audi to ten 'genialny' plastik typu piano w połączeniu z elementami aluminiowymi (dekory). U mnie są takie dni (zależy to od temperatury, albo nawet wilgotności), że nawet na autostradzie słychać delikatne brzęczenie/trzeszczenie plastików w trakcie jazdy. Przecież czego się nie dotknie na desce to trzeszczy - te dekory od pasażera, wokół wyświetlaczy nad kierownicą, wszystko skrzypi. To nie jest nawet kwestia 'spasowania' tylko tych materiałów nikt nie powinien używać do wnętrza auta. Jeszcze w obecnym A4/Q5 jest pod tym względem w miarę solidnie.

Dodano po 10 minutach 55 sekundach:

TomekC8 pisze: ↑

02 wrz 2021, 08:00

Zanosi się na to, że klienci rzucili się na nowy model NX-a, jak po świeże bułki w piekarni. Ja ostatecznie zamówiłem dwa egzemplarze z bardzo dużym rabatem po konsultacji dealera z centralą. Druga sztuka zostanie w rodzinie. Później okazało się, że mój znajomy też zamówił NX-a.

Mam nadzieję, że auto będzie naprawdę fajne i będziesz zadowolony. Ale przyznam, że niektóre zdania, które piszesz brzmią jak takie typowe zagrywki sprzedawców, żeby klienta zwabić i przekonać, że robi interes życia

- te całe "szoł" z gongiem, gdy sprzedawali w trakcie premiery kolejne auto
- przekonywanie, że tylko teraz ostatnia szansa na rabat, bo potem to już tylko cennikowe ceny
- te "konsultacje z centralą", czy na pewno mogą aż tak duży dać rabat, żeby klient poczuł się wyjątkowo

Ja bym sobie nigdy nie wybaczył, gdybym pod wpływem takich bodźców zakupił auto/mieszkanie, czy cokolwiek, ale też dla mnie samochód to zakup na kilka lat i nie kupuję ich po kilka rocznie.

Jeśli chodzi o trzeszczenie, to zgadzam się z tym co napisałeś. Takie materiały nigdy nie powinny być użyte do wykończenia tak drogiego samochodu. Zdaję sobie sprawę, że można odebrać zagrywki Lexusa, jako marketingowe w celu złapania klienta. Ale napiszę Ci dlaczego im uwierzyłem. Dwa i pół roku temu kupiłem nową skodę fabię. Obecnie nowa generacja skody fabii podrożała przez ten czas o 20tys. Oczywiście z tym samym wyposażeniem i silnikiem. Kupiłem też nową Octawię i Golfa, które podrożały przez kilka miesięcy o 6-8tys. Auta drożeją w zastraszającym tempie, ponieważ popyt jest ogromny, a aut brakuje. Poza tym chcą nas zmusić do kupowania aut elektrycznych, więc spalinowe będą w szybki tempie drożeć, a elektryki tanieć. Co już się dzieje. Dlatego też dostając satysfakcjonującą mnie ofertę z Lexusa nie chciałem ryzykować, że za chwilę nie dostanę tak dużego rabatu, a co jeszcze gorsze będę musiał czekać bardzo długo za autem ze względu na przerwy produkcyjne wynikające z braku półprzewodników.

To co u was trzeszczy? Piano Black czy te dekory? Ja mam drewno i w czasie jazdy nic nie słychać. Co do ceny to uważam że za 240tys nie ma w tym segmencie konkurencji, superb z 4x4 i 200 konnym dieslem wychodził mi 200 tys po rabacie. BMW 5 blisko 300tys. Nie wiem ile kosztuje nowy Lexus NX ale po 4 latach jeżdżenia suvem nawet nie interesowałem się już tym segmentem. Jestem natomiast zdania że suvem trzeba najpierw pojeździć żeby się z niego wyleczyć.